Mural browaru East Van można uratować przed miastem Vancouver

Mural browaru East Van można uratować przed miastem Vancouver

Mural istnieje od prawie 10 lat.

Ponieważ miejscy politycy chcą zniszczyć reputację Vancouver jako „No Fun City”, urzędnicy powiedzieli browarowi East Van, że prawie dziesięcioletni mural będzie musiał zostać namalowany.

Storm Brewing, założona w 1994 roku przy 310 Commercial Dr. , zapoczątkował tętniącą życiem scenę piwa rzemieślniczego w okolicy; Prawie 10 lat temu zatrudnili lokalną grupę artystów, aby udekorowali ścianę przed ich starym domem i stworzyli popularne dzieło sztuki przedstawiające „Burzę” wielkimi literami wraz z myszami i sprzętem do parzenia.

Dlaczego mural miałby zniknąć?

Zdaniem dyrektora generalnego Storm, Mike’a Croziera, tego elementu technologii może nie być w sierpniu. Pod koniec maja browar otrzymał pismo informujące, że ma 60 dni na uzyskanie odpowiednich pozwoleń na wykonanie muralu.

Kiedy przyjrzał się rodzajom wymaganych zezwoleń, Crozier odkrył, że nie zostaną one zatwierdzone.

„To dlatego, że sprzedajemy piwo, a mysz to nasza marka” — wyjaśnia, zauważając, że gigantyczny „STORM” może faktycznie zostać dopuszczony z boku budynku, jeśli zajmuje 10 procent powierzchni ściany.

„Jednak złożę to oświadczenie [the mural] Może być bardzo duży” – mówi VIA

Storm rozważał inną opcję, na przykład stworzenie ściany graffiti, takiej jak ta na Pender i Abbot w DTES, ale powiedziano mu, że jest również mało prawdopodobne, aby została zatwierdzona.

Niecały miesiąc od namalowania muralu Crozier opublikował w mediach społecznościowych zaproszenie fanów muralu do obejrzenia go po raz ostatni, zanim zniknie.

„Myślę, że pozytywne jest to, że miasto zaoferowało nam bezpłatne malowanie” — zauważa.

W oświadczeniu wysłanym do VIA miasto Vancouver wskazuje, że dowiedziało się o nieautoryzowanym muralu podczas „regularnego przeglądu podwórka” na początku tego lata.

„Miasto jest w kontakcie z właścicielem nieruchomości i czeka na jego wniosek o wydanie pozwolenia” – informuje miejski magistrat. „Cieszymy się na współpracę z nimi, aby mural był kompatybilny”.

READ  Akcje wyprzedzają komentarze Powella, gdy rynki próbują wrócić

Ostrzeż masy

Crozier spodziewał się, że jego post przyciągnie uwagę, kiedy opublikował go 19 lipca, ale miał nadzieję, że da ludziom możliwość przybycia; Zaznacza się, że jest to popularne tło dla osób robiących zdjęcia, w tym śluby.

Potem poszedł spać trochę wcześniej.

W ciągu nocy post Storma na temat muralu przyciągnął uwagę wielu mieszkańców, którzy byli zaskoczeni i oburzeni, że miasto zaatakuje dzieło sztuki, które istniało od prawie dekady w przemysłowej dzielnicy wschodniego Vancouver.

Uczestniczyło w nim kilku członków Rady Miejskiej Vancouver, w tym Kuhn. Peter Meiszner, który mówi, że współpracuje z innymi członkami rady, aby znaleźć sposób na zachowanie muralu.

Meiszner mówi VIA

Mówi, że rada rozważa wprowadzenie poprawki, która pozwoliłaby na pozostawienie muralu; Mają nadzieję, że będą gotowi na spotkanie 25 lipca, ale wciąż przekopują się przez tablicę i próbują dowiedzieć się, co dokładnie doprowadziło do listu. Crozier zapytał miasto, czy było to spowodowane skargą, ale powiedziano mu, że miasto nie może tego zgodnie z prawem ujawnić.

„Pozornie nie ma to dla mnie sensu” — mówi Meiszner. „Dlaczego teraz jest to problem? Nie daliśmy pracownikom żadnych wskazówek, aby bardziej rygorystycznie podchodzili do podpisywania przepisów”.

Dodaje, że powinny być przepisy dotyczące oznakowania, ale muszą mieć sens.

„Nie sądzę, aby ktokolwiek wychodził, by bronić tego (działania egzekucyjnego)”, mówi.

Crozier i Meiszner mają nadzieję, że mural przetrwa, ale nie są pewni, czy tak się stanie.

– Robimy, co w naszej mocy, żeby go w miarę możliwości ratować – mówi radny miasta.

„Mam wielką nadzieję (zostanie), ale szczerze mówiąc nie oczekuję tego” – mówi kierownik browaru. „Brzmi to bardzo szorstko i sucho; kiedy czytasz rozporządzenie, myślę, że ona je łamie”.

READ  Zobacz, jak Tesla Model S Plaid Blow Away Challenger układa worki z piaskiem

Via Via zaktualizowała tę historię oświadczeniem miasta Vancouver.


Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *