Kapitan Edmonton Oilers, Conor McDavid, wygrał swoją drugą karierę w Hart Cup po sezonie, w którym notował średnią niespotykaną w NHL od prawie 30 lat.
Gwiazda Maple Leafs Auston Matthews i gwiazda Avalanche Nathan McKinnon byli innymi finalistami nagrody przyznawanej „graczowi uznanemu za najbardziej wartościowego dla swojej drużyny”.
McDavid osiągnął nowe wyżyny w krótkiej kampanii 2020-21, zdobywając 105 punktów w zaledwie 56 meczach – o 21 punktów więcej niż następny najbliższy gracz. Został pierwszym graczem od czasów Mario Lemieux i Jaroomera Jägera w latach 1995-96, który osiągnął 100 punktów w 53 lub mniej meczach i dołączył do Sidneya Crosby’ego i Alexa Ovechkina jako jedyni aktywni gracze, którzy zdobyli 100 punktów w czterech różnych sezonach, zanim skończyli 25 lat. Wayne Gretzky, Lemieux, Phil Esposito, Steve Wasserman, Bernie Nichols i Adam Oates to jedyni gracze w historii NHL, którzy zdobyli lepszą średnią punktów na mecz w sezonie niż 1,88 MacDavida w sezonie 2020-21.
McDavid prawie otrzymał Hart Trophy od kolegi z drużyny Leona Draisaitla, który zdobył nagrodę w zeszłym sezonie, a kapitan Oilers chciał podziękować swoim kolegom z drużyny w swoim przemówieniu powitalnym.
„Moi koledzy z drużyny są dla mnie wszystkim i bez nich nie byłbym nigdzie” – powiedział MacDavid. „W tym roku mieliśmy specjalną grupę i oczywiście nie zrobiliśmy tego, co chcieliśmy, ale nadal fajnie było być częścią”.
McDavid, który w tym sezonie zdobył również nagrodę Teda Lindsaya i Art Ross Trophy, zdobył nagrodę Hart Award w latach 2016-2017 i od tego czasu co roku zajmuje piąte miejsce w głosowaniu.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.