Dzięki swoim niesamowitym nokautom i umiejętności zachowania autentyczności bez przeprosin, Derek Lewis Szybko stał się jednym z najbardziej lubianych zawodników w składzie UFC.
Przed jego tymczasową walką o tytuł Cyryl Jen w UFC 265 Główne wydarzenie, pochodzący z Houston, otrzymał ochrypły odzew od tłumu z rodzinnego miasta po tym, jak francuski reporter postanowił zadać mu pytanie na konferencji prasowej przed walką.
Po sesji pytań i odpowiedzi z Jane, reporter zwrócił swoją uwagę na Louisa i zapytał, jak by się czuł, gdy został pobity przez Francuza na oczach fanów.
Lewis wypuścił obie beczki w mediach i niepokonanego zawodnika wagi ciężkiej, z którym zmierzy się w głównym turnieju.
„Będziesz musiał usprawiedliwić mój francuski, ale niech cię diabli”, powiedział Lewis, gdy tłum w Houston zaczął klaskać.
Kiedy reporter zakwestionował odpowiedź, mówiąc, że będzie pamiętał, że nadejdzie w sobotę wieczorem, Lewis dodał: „Napisz to niechlujnie, zrób zdjęcie. Mam to w dupie”.
Nie trzeba dodawać, że Lewis był zdecydowanie gwiazdą konferencji prasowej, ponieważ wierni z Houston przyjęli jedną z nich, dodając zupełnie nowy element do tej konkretnej walki.
Lewis, nie walcząc o niekwestionowane mistrzostwo, już wygrał Frances Ngano A prawie uzyskanie tymczasowego tytułu zapewni, że następna będzie rewanż między nimi. To wszystko składa się na ogromne oczekiwania Lewisa, które w pewien sposób obiecał.
„Oczywiście jest trochę presji, ponieważ Houston nigdy wcześniej nie miał mistrza wagi ciężkiej” – powiedział Lewis. „Chcę być pierwszy. Chcę tworzyć historię i to musi zejść”.
Lewis nie był zmuszony do angażowania się w walkę z Jeanem, ale dał znać o swoich uczuciach wcześniej, kiedy powiedział, że czuł, że francuska waga ciężka jest nudna, zwłaszcza przy podejmowaniu decyzji z rzędu w pięciu rundach. .
Podwoił się w odpowiedzi na te komentarze w czwartek, obiecując, że wyśle Gane’a w taki sam sposób, jak 12 jego byłych przeciwników UFC.
„Nie interesuje mnie nic, co on ma” – powiedział Lewis o swoim przeciwniku. „Nie ma znaczenia, kto to jest”. „Wszyscy skończą w ten sam sposób – patrząc na nich za pomocą świateł”.
To oczekiwanie z pewnością sprawiło, że masy znów narosły. Był tylko kolejnym przykładem zdolności Lewisa do przekazywania swoich surowych uczuć na dowolny temat, co jego zdaniem stanowi część atrakcji dla fanów z całego świata.
„Cholera, może dlatego, że jestem prawdziwy, nie jestem tak fałszywy jak wszyscy inni w sporcie” – powiedział Lewis. „Mówię, co myślę. Nie obchodzi mnie, co o mnie myślisz. Nadal będę mówić, co myślę, bez względu na wszystko. „
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.