Afgańskie kobiety opisują podróż do Kanady

Saskatoon, Sask. Dziesiątki afgańskich kobiet cieszą się, że przeżyły pierwszą kanadyjską zimę po wstrząsającej podróży z Afganistanu, gdzie spotkały się z odwetem za swoją pracę w edukacji.

Około 200 afgańskich kobiet i ich rodzin zaczęło przybywać do Saskatoon w stanie Saskatchewan jako uchodźcy we wrześniu po ucieczce przed talibami w poszukiwaniu lepszego życia w Kanadzie. Wszyscy są uczniami i absolwentami szkoły Maarif w Kabulu, która opowiada się za edukacją kobiet, zwłaszcza z mniejszości etnicznej Hazara – dwa czynniki, które sprawiły, że stały się wczesnym celem dla talibów.

Maryam Masoumi jest jedną z tych kobiet, które teraz nazywają Saskatoon domem.

„Kiedy Talibowie zdobyli Kabul, po prostu umarł i moje marzenia odeszły”, powiedziała CTV National News.

Szkoła Maarif jest nadal otwarta, ale teraz jest przeznaczona tylko dla chłopców.

Masoumi, która jest również utalentowaną piosenkarką, obawia się również, że uczniowie odkryją na YouTube filmy z jej śpiewaniem w szkole, ponieważ grupa zabroniła muzyki.

„Po prostu czuję, że nas zabiją” – powiedziała.

Kiedy w sierpniu talibowie przejęli kontrolę nad afgańską stolicą, wiedzieli, że muszą się stąd wydostać tak szybko, jak to możliwe.

„To była bardzo przerażająca wiadomość dla wszystkich” – powiedziała. „Wszyscy się spieszyli i zaczął się chaos”.

Kilka dni po tym, jak uciekła z domu, Masoumi udało się uzyskać wizę kanadyjską. Jechała 12 godzin do Mazar-i-Sharif, miasta w północnym Afganistanie. Ale przez dwa tygodnie nie mogła znaleźć wyjazdu z kraju i ostatecznie wróciła do Kabulu.

Stamtąd Masoumi i jej grupa wyruszyli w czterogodzinną podróż do Jalalabad, na zachód od Kabulu, a następnie dwie i pół godziny do granicy z Pakistanem, gdzie przeszli.

„To był bardzo przerażający moment” – powiedziała. „Po prostu płakałem”.

Po przybyciu do sąsiedniego kraju minął kolejny miesiąc, zanim mogła podróżować do Kanady.

READ  Wiadomości Bidena na żywo: Prezydent mówi, że żołnierze pozostaną w Afganistanie przez kilka dni w wywiadzie ABC

Farkhunda Taheri uczęszczała również do szkoły Maarifa i obecnie mieszka w Saskatchewan. Była jedną z pierwszych Afgańczyków, którzy przybyli do miasta we wrześniu.

Taheri powiedziała, że ​​zadzwoniła do rodziców, gdy samolot miał wystartować, aby powiedzieć im, że uciekła.

„Szczerze, było ciężko” – powiedział. „Byli szczęśliwi, ponieważ wiedzieli, że będziemy bezpieczni”.

Spędziła czas w pakistańskim hostelu i często myśli o tych, którzy nadal tam tkwią, z których dziesiątki spotkałyby się z niewolnictwem seksualnym, gdyby zostały deportowane do Afganistanu.

„To zbyt ryzykowne, aby zostać zabranym i sprzedanym w niewolę” – powiedziała.

Ponad 100 afgańskich uchodźców przebywa w hostelach w potencjalnie niebezpiecznych warunkach. Kilka organizacji charytatywnych próbowało nakłonić rząd kanadyjski do przyspieszenia procesu imigracyjnego dla tych ludzi, ale rząd nie zobowiązał się do tego.

CTV News dowiedziało się, że Malala Yousafzai, pakistańska rzeczniczka praw kobiet i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, podaje swoje imię tej sprawie.

Kanadyjski rząd obiecał przesiedlenie 40 000 afgańskich uchodźców, ale nie ma na to harmonogramu. Jak dotąd rządowi udało się sprowadzić 6495 uchodźców przez trzy strumienie, Według danych rządowych.

Imigracja, uchodźcy i obywatelstwo Kanada otrzymała 14 720 wniosków od Afgańczyków, którzy pomogli kanadyjskiej armii w wojnie w Afganistanie.

Masoumi martwi się również innymi afgańskimi uchodźcami, którzy pozostają w niepewnej sytuacji, ale mają nadzieję, że będą częścią rozwiązania w przyszłości.

W Afganistanie [the refugees] „To nie będzie miało przyszłości”, powiedziała.

„Chcę być dobrym przywódcą i chcę być w Parlamencie i pomagać mieszkańcom Saskatchewan i Saskatoon”.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *