„Trzon nie był inny, ale grupa wokół nich była inna, odczucia były inne, graliśmy inaczej… Pokazaliśmy oznaki, że zespół może wygrać”.

„Trzon nie był inny, ale grupa wokół nich była inna, odczucia były inne, graliśmy inaczej… Pokazaliśmy oznaki, że zespół może wygrać”.
Sheldon Keefe, Toronto Maple Leafs po meczu

Sheldon Keefe zwrócił się do mediów po porażce Maple Leafs 2:1 po dogrywce z Boston Bruins w 7. meczu serii play-offów ECQF.


O jego bezpośrednich odczuciach po miażdżącej porażce w dogrywce:

Oczywiście seria jest bardzo blisko. To najniższy margines, jaki możesz uzyskać — siódma dodatkowa gra. To bardzo rozczarowujące, że nie wyszliśmy na prawą stronę. Podobało mi się to, jak nasz zespół walczył o to, abyśmy mogli rywalizować i grać w tym meczu oraz mieć szansę na oddanie jednego strzału.

Zastanawiając się nad serialem, nie podoba ci się dół, który sami wykopaliśmy, prawda? To ważny powód, dla którego tu jesteśmy. Ale podobała mi się nasza walka drużynowa. Trudne okoliczności, być przygnębionym tak jak byliśmy. Chłopaki wchodzili i wychodzili ze składu i tak dalej. Grupa zebrała się, aby dać nam szansę. Kocham i doceniam tę część naszej grupy.

Trudno to stracić. Ciężka droga.

O determinacji Austona Matthewsa, by zagrać w siódmym meczu z niepełnym zdrowiem:

Doceniam to. Zrobił wszystko, co mógł, aby się przygotować, być gotowym i grać na mniej niż 100%. Jestem pewien, że przed meczem nie był pewien, jak mu się wszystko potoczy, ale chciał tam być. Biorąc to wszystko pod uwagę, myślę, że wykonał dla nas dzisiaj dobrą robotę.

O sekwencji wydarzeń, która doprowadziła do rozpoczęcia siódmej gry Ilji Samsonowa:

Joe doznał kontuzji pod koniec meczu tego wieczoru, w szóstym meczu. Wczoraj nie trenowaliśmy, ale podróżowaliśmy i nie mogło być lepiej. Faktycznie, wczoraj było trochę gorzej.

Samsonow powiedział nam, że wczoraj wieczorem musi być w gotowości. Istniała szansa, że ​​Joe nie będzie mógł pojechać, ale Joe zamierzał zrobić wszystko, co w jego mocy, aby się przygotować. Zespół medyczny będzie nadal z nim współpracował, aby go przygotować. Oto proces, przez który przeszli dziś rano.

Wyszli na lód i po raz kolejny Joe starał się zrobić wszystko, co w jego mocy, aby być dziś wieczorem dostępnym dla zespołu. Ostatecznie nie był w stanie grać. Musieliśmy udać się do Sammy’ego, który, jak zauważyłem – poprzedniego wieczoru i dzisiejszego ranka – wykonywał części układu, jakby grał. Wtedy jeszcze myśleliśmy, że zagra Joe.

Nie ustalono, że Joseph będzie dostępny dopiero dzisiaj po południu.

O tym, co daje mu ciągłe przekonanie, że podstawowa grupa zespołu może się przebić:

READ  The Ducks tworzą historię NHL/CHL, gdy Zellweger zdobywa tytuł Obrońcy Roku WHL

Rozmawialiśmy o tym od dłuższego czasu. Długo próbowaliśmy się przebić. W tym sensie jakakolwiek odpowiedź nie będzie słyszalna i rozumiem to.

Muszę tylko powiedzieć, że grupa się zjednoczyła. Sposób, w jaki wszystko potoczyło się w zeszłym tygodniu i przez cały sezon… ta grupa była inna w tym roku. Esencja, o której wspomniałeś, nie różniła się od tej. Grupa wokół nich była inna. To uczucie było inne. Graliśmy inaczej.

Myślę, że w tej serii pokazaliśmy oznaki, że zespół może wygrać. Patrzymy na ten zespół, mamy podstawową grupę zawodników, w której znajduje się kilku młodych zawodników, którzy naprawdę przechodzą przez grę. Być może w tej chwili sytuacja jest trochę niejasna, jeśli chodzi o młodych zawodników, którzy przychodzą kibicować, ale dzieje się wiele dobrych rzeczy – i to właśnie wydarzyło się w tej serii, jeśli chodzi o to, jak zespół grał, postępował zgodnie z planem i odniósł sukces szansę na rywalizację tutaj.

Dziś wieczorem straciliśmy trochę czasu, ale są powody, dla których wierzę, że ten zespół wygra.

O największym wyzwaniu generującym przestępczość w serii:

To bardzo zorganizowany zespół. Bardzo dobrze radzą sobie w strefie neutralnej. Chronią swoją siatkę równie dobrze lub lepiej niż większość drużyn w NHL. Byli z tego zadowoleni.

Jest całkiem jasne, że kiedy drużyny grają z Leafs, ustawiają grę tak, aby Leafs pokonali samych siebie. Myślę, że zrobiliśmy to w trzecim i czwartym meczu. Przeszliśmy samych siebie, jeśli chodzi o grę u siebie. Części meczu nr 1 przypominały mecz nr 3 i mecz 4, ale sposób, w jaki graliśmy w meczu 2, meczu 5 i meczu 6, pozwolił nam wygrać i wygraliśmy trzy mecze z serii. Sami sobie nie poradziliśmy.

Utrudnia to nadużywanie tego planu. Dwie drużyny grają cierpliwie. Próbujesz rzucić wyzwanie, aby uzyskać wynik, ale nie poświęcasz ani nie otwieraj gry, aby to zrobić. Wykazaliśmy się w tym względzie dużą cierpliwością. Zwłaszcza biorąc pod uwagę sposób, w jaki stawia czoła tej drużynie – a nawet biorąc pod uwagę sposób, w jaki graliśmy, wciąż był w stanie kontratakować i wiele zyskać w przejściach – nie pozwala to na zbyt wiele.

Musisz być naprawdę cierpliwy i wygrać swój atak. Potrzebujesz specjalnych zespołów, które zrobią różnicę. Nie mogli być. Rzuty karne naprawdę zadziałały i wykonały dla nas świetną robotę w ostatnich trzech meczach, ale w końcówce serii trudno było o skuteczne zagrania w przewadze. Gra w przewadze była dzisiaj dobra, ale nie dała nam bramki, której potrzebowaliśmy.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *