Ludzie w Polsce palą śmieci tej zimy, żeby się ogrzać

Ludzie w Polsce palą śmieci tej zimy, żeby się ogrzać

(Bloomberg) — Kiedy Paulina Mroszkowska zauważyła rosnącą stertę śmieci na podwórku warsztatu stolarskiego przy ulicy, zadzwonił dzwonek alarmowy. Jej troska nie dotyczy niebezpieczeństw związanych z nieodebranymi odpadami, ale sposobem ich wykorzystania.

Polska ma 40 ze 100 miast o najgorszej jakości powietrza w UE z powodu spuścizny po sukcesach w górnictwie z czasów komunizmu i zależności od węgla do ogrzewania domów. Ale teraz niedobory paliwa i rosnące koszty życia skłaniają ludzi do spalania alternatywnych materiałów, w tym odpadów domowych.

– W tym sezonie jest tak źle, że codziennie czuć zapach spalonych śmieci – mówi Mroszkowska, 35-letnia matka trójki dzieci z Jabłonnej na północnym przedmieściu Warszawy – Rzadko można wyczuć zwykłe paliwo. Aż strach pomyśleć, co się stanie, jeśli zrobi się naprawdę zimno”.

Ponieważ wojna Rosji na Ukrainie obnaża kruchość europejskiego bezpieczeństwa energetycznego, Polska niesie ze sobą kolejną warstwę ryzyka: wysiłki na rzecz walki z zanieczyszczeniem przynoszą odwrotny skutek w kraju o jednym z najwyższych na kontynencie wskaźników przedwczesnych zgonów związanych z zanieczyszczeniem powietrza.

Rząd, który tymczasowo zawiesił kontrolę jakości węgla, rozważa wydanie masek ochronnych w miarę spadku temperatury. W zeszłym miesiącu najpotężniejszy polityk w kraju, prezes PiS Jarosław Kaczyński, zasugerował, że ludzie mogą zrobić wszystko, aby się ogrzać. „Należy spalić prawie wszystko oprócz opon i podobnych szkodliwych przedmiotów” – powiedział kibicom na wiecu w Nowym Darku na południu Polski.

Niektóre gminy łagodzą ograniczenia środowiskowe wprowadzone w ostatnich latach. Małopolski sejmik w Krakowie, kontrolowany przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość, głosował w zeszłym miesiącu za odłożeniem zakazu pieców, co pozwoli na spalanie wszystkiego, od węgla po śmieci, do początku 2024 roku. Przed pandemią krakowska policja zaczęła używać dronów. Z kamerami do sprawdzania kominów z góry pod kątem śladów nielegalnego spalania śmieci przy domowych piecach.

READ  Polska protestuje przeciwko Białorusi w sprawie „infiltracji” sił zbrojnych

Polska nie ma takiego samego poziomu smogu jak regiony bałkańskie, takie jak Bośnia i Hercegowina. Jednak wykorzystanie węgla przez Polskę skłoniło 27-członków Unii Europejskiej do zobowiązania do wycofania paliwa do 2050 roku. W tym 38-milionowym kraju mieszka 77% wszystkich gospodarstw domowych w UE. Użyj węgla do ogrzewania.

Mimo zapewnień prezydenta Andrzeja Dudy, że Polsce wystarczy węgla na 200 lat, kraj stał się niebezpiecznie uzależniony od dostaw z Rosji. Kiedy w kwietniu rząd zdecydował się zakazać rosyjskiego węgla, przed kopalniami stały długie kolejki ciężarówek.

Według Piotra Siergieja, rzecznika sieci ekologów Polski Alarm Smogowy – badania pokazują, że 60% gospodarstw domowych nie ma w zimie wystarczającej podaży węgla. „Ludzie się boją i zbierają wszystko, co mogą wykorzystać do spalenia” – powiedział.

Obejmuje to węgiel brunatny, drewno, torf, owies i śmieci. Według burmistrza Ludomira Handzla, Nowy Sącz, około 100 kilometrów (62 mil) na południowy wschód od Krakowa, stoi w obliczu „bezprecedensowej” sytuacji, w której miasto zbiera teraz mniej śmieci niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Został uznany za najbardziej zanieczyszczone w ubiegłym roku spośród 334 miast monitorowanych przez Europejską Agencję Środowiska.

„Obserwujemy znaczny spadek wywozu śmieci, zwłaszcza papieru, tektury i opakowań, a nie materiałów, które przynajmniej teoretycznie nadają się do spalenia” – powiedział Handzel dla kanału informacyjnego TVN24. „Karzemy tych, którzy próbują otruć nas i nasze dzieci”.

Grupa branżowa reprezentująca firmy zajmujące się gospodarką odpadami stwierdziła, że ​​jest za wcześnie, aby wyciągać wnioski ze zmniejszenia ilości odpadów. Może to być spowodowane spadkiem konsumpcji, a nie wykorzystaniem do nielegalnego spalania, jak podano w e-mailu.

Około 40 000 przedwczesnych zgonów w Polsce w ostatnich latach jest spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza. Kamil Sukienik, który mieszka w Nowym Torze pod Warszawą i jest aktywny w Polskim Alarmie Smokowi, powiedział, że jego okolica dostaje smogu, gdy ludzie wieczorami rozpalają swoje piece. Teraz możesz poczuć silny zapach wczesnej jesieni, kiedy rtęć jeszcze nie opadła.

READ  Wielkie skoki od Stocha i żyli na treningu! Wybrał mieszankę na mistrzostwa!

„Swoimi komentarzami rząd i Kaczyński skutecznie wypowiedzieli wojnę mnie i całej społeczności, która dąży do utrzymania czystego powietrza” – powiedział Sugienik. „Nie będziemy tego tolerować”.

Niektóre rodziny nie czekają na działania rządu. W tym roku warszawski startup Brimmu rozpoczął sprzedaż pokrowców na wózki dziecięce z wbudowanym systemem filtracji powietrza, a popyt na nie rośnie.

Katarzyna Mardeusz-Karpiński zdecydowała się założyć firmę pięć lat temu wraz z mężem w Warszawie, kiedy mieli syna i nie mogli zabrać go na spacer po ostrzeżeniu o złej jakości powietrza.

„Widzimy duże zainteresowanie ze strony rodziców, którzy obawiają się smogu tej zimy i chcą chronić swoje noworodki” – powiedziała. „Do niedawna na końcu tunelu było trochę światła i była nadzieja, że ​​jakość powietrza ulegnie poprawie. Ale teraz wszystko wskazuje na to, że będzie znacznie gorzej.

©2022 Bloomberg LP

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *