Rzeczywistość znalezienia inspiracji w nieoryginalnej przestrzeni

Rzeczywistość znalezienia inspiracji w nieoryginalnej przestrzeni

Przez Lexi Kakes

Pismo odręczne powoli staje się zapomnianą formą sztuki. Niestety, dzieci tego pokolenia nie docenią tego w pełni. Istnieje pewne poczucie satysfakcji, które pojawia się, gdy pióro spotyka się z papierem.

Pismo odręczne ma życie i osobowość. Może istnieć w znanej i rozumianej przestrzeni.

Musi zostać rozbity, aby został zniszczony lub przekreślony, aby został usunięty. Możesz podążać za wzorcem myślowym za pomocą bazgrołów i rys.

Powiązany: Tak się dzieje, gdy tracisz muzykę

Mój proces twórczy wygląda mniej więcej tak:

Napiszę coś tylko po to, żeby gapić się na migający kursor wpatrujący się we mnie; On się ze mnie nabija. Napiszę coś, potem to wymażę, napiszę jeszcze raz i powtórzę. To błędne koło zwątpienia w siebie, ale to część mojej pracy.

Muszę zacząć używać terminu „pisarz” luźno, ponieważ moja wersja pisania jest bezpośrednim strumieniem świadomości.

Późne godziny nocne są zwykle przechowywane na tablicy memo iPhone’a. To święte miejsce absurdu, które w jednej chwili wydaje się głębokie i poetyckie, by zostać odczytanym ponownie w biały dzień z całkowitym zażenowaniem. Czasami jest to muzyczne, czasami prawie zabawne. Nie ma sensu ani celu.

Bycie „pisarką” to piękny kurs To zwątpienie, gdy próbujesz się uspokoić, że te słowa, które napisałeś we śnie, miały znaczenie i cel. Ale oni nie.

Utwór, o którym myślisz, to przypadkowo zrecyklingowany cover piosenki Taylor Swift, którą usłyszałeś w Walgreens, kupując tampony.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *