Chiny Nowe badanie stworzyło rozwijającą się sieć w tym kraju mającą na celu nękanie ludzi pochodzenia chińskiego, Ujgurów i Tybetańskich Kanadyjczyków, zniekształcanie informacji w mediach, wpływanie na polityków i tworzenie partnerstw z uniwersytetami w celu zabezpieczenia własności intelektualnej.
Raport Kanadyjskiej Koalicji w Hongkongu (ACHK) opublikowany w poniedziałek wieczorem w Izbie Gmin w sprawie Specjalnego Komitetu ds. Stosunków Kanadyjsko-Chińskich ostrzega, że wywieranie wpływu przez Chińską Republikę Ludową (ChRL) jest szeroko rozpowszechnione, ale przeszło w dużej mierze niezauważone. . . Sojusz Kanada-Hongkong jest parasolem dla zwolenników prodemokracji z Hongkongu w tym kraju.
W Kanadzie osoby i grupy są tym samym celem [Chinese] W raporcie zatytułowanym „W zasięgu wzroku: nieskrępowana sieć wpływów zagranicznych w Pekinie w Kanadzie” napisano bezpośrednio lub pośrednio o aktorach partyjno-państwowych i chińskich nacjonalistach. „Chińskie władze koordynują operacje zastraszania i wykorzystują rodziny na terenach znajdujących się pod kontrolą Chińskiej Republiki Ludowej jako karty przetargowe”.
Powiedział to dyrektor generalny ACHK, Cherie Wong prawa człowieka Grupa stara się zwrócić uwagę na inwigilację i zastraszanie Komunistycznej Partii Chin bez podsycania płomieni ksenofobii.
Kwestionowanie polityki rządu wobec Chin nie rodzi rasizmu, panie premierze
Wpisana na czarną listę chińska firma AI przekazała fundusze na Queen’s Universities w Yorku
Raport szczegółowo opisuje, w jaki sposób Departament Pracy Frontu Zjednoczonego – agencja odpowiedzialna za koordynację działań wpływowych w Pekinie za granicą – kieruje i monitoruje złożoną sieć agentów i organizacji spedytorskich, aby zastraszać i polaryzować chińskich Kanadyjczyków, a także polityków, naukowców i biznesmenów. Liderzy.
Zjednoczony Front stworzył i zmobilizował zarejestrowane kolekcje zdjęć [non-governmental organizations] I społeczeństwa obywatelskie w Kanadzie. „Grupy te mają naśladować legalne programy społeczne … jednocześnie agresywnie rozpowszechniając pro-pekińskie przesłania i linie partyjne, czy to chwaląc ustawę o bezpieczeństwie narodowym Hongkongu, czy potępiając sprzeciw wobec igrzysk olimpijskich w Pekinie”.
Raport mówi, że kampanie nękania i zastraszania są organizowane przez grupy społeczne powiązane z Zjednoczonym Frontem, a dezinformacja z WeChat i chińskojęzycznych mediów jest skierowana przeciwko Ujgurom, Tybetańczykom, Tajwańczykom i zwolennikom demokracji z Hongkongu oraz przeciwnikom Chin kontynentalnych.
WeChat jest jednym z najważniejszych źródeł wiadomości dla chińskich Kanadyjczyków, a aplikacje mediów społecznościowych mogą być najskuteczniejszym i najbardziej niepokojącym czynnikiem w arsenale KPCh w kanadyjskojęzycznych mediach chińskojęzycznych tylko dlatego, że Chińska Republika Ludowa ma bezpośrednią możliwość cenzurowania i monitorowania WeChat , Weibo, Youku, TikTok [Douyin] I inne chińskie podmioty medialne ”.
Według raportu kanadyjskie uniwersytety i instytucje badawcze są szczególnie narażone na wpływy z zagranicy, powołując się na finansowane przez Chiny Instytuty Konfucjusza, które transmitują propagandę pekińską, oraz partnerstwa z kanadyjskimi naukowcami w celu nabycia własności intelektualnej.
„Wiadomo, że wiele kanadyjskich uniwersytetów współpracuje z potencjalnymi podmiotami, takimi jak Armia Ludowo-Wyzwoleńcza” – czytamy w raporcie, zauważając, że wielu naukowców nie rozumie wysiłków Chin zmierzających do zacierania granicy między badaniami cywilnymi i wojskowymi.
Alberta niedawno nakazała swoim uniwersytetom Wielkiej Czwórki zawieszenie partnerstw z ludźmi lub organizacjami związanymi z Pekinem lub Komunistyczną Partią Chin, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego i zagrożeń, które mogą być wykorzystane w badaniach w celu ułatwienia łamania praw człowieka. Prośba została wysłana po tym, jak The Globe and Mail poinformował o szerokiej współpracy naukowej Uniwersytetu Alberty z Chinami, która obejmuje udostępnianie i transfer badań w strategicznie ważnych obszarach, takich jak nanotechnologia, biotechnologia i sztuczna inteligencja.
Raport, wydany przez grupę pani Wong, ostrzegał również przed chińsko-zagranicznymi działaniami wpływowymi, próbującymi pozyskać polityków i liderów biznesu poprzez w pełni płatne wyjazdy i lukratywne projekty inwestycyjne. W raporcie dodano, że często wykorzystuje WeChat do mobilizacji wolontariuszy i darowizn dla polityków sympatyzujących z interesami Pekinu.
„Chociaż większość tych operacji nie jest uznawana za przestępcze lub bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, te wzorce zachowań są nieodpowiednie i powinny być ujawniane opinii publicznej” – czytamy w raporcie.
Pani Wong powiedziała komisji, że te operacje wpływu będą kontynuowane do czasu, gdy rząd federalny podejmie takie kroki, jakie przyjęły Stany Zjednoczone i Australia, i przestanie martwić się gniewem Pekinu.
Opowiadała się za ustawą w stylu australijskim, która wymaga od osób i organizacji działających w imieniu obcego kraju rejestracji jako agenci zagraniczni. Należy utworzyć rządową agencję ds. Wpływów zagranicznych z uprawnieniami śledczymi i organami ścigania, a także w celu wszczynania publicznych dochodzeń i gromadzenia danych dotyczących zagranicznych wpływów.
Pani Wong powiedziała, że Ottawa powinna również zakazać udostępniania innowacyjnych badań kanadyjskich służbom wojskowym i służbom bezpieczeństwa wrogich krajów, takich jak Chiny. Należy również wprowadzić ograniczenia w zakresie udostępniania kanadyjskich prywatnych danych i informacji, które mogłyby zostać wykorzystane przez Chiny.
Dowiedz się, co dzieje się w korytarzach władzy dzięki nagłówkom i komentarzom dotyczącym polityki ustalonym przez redaktorów Globe (tylko dla subskrybentów). Zarejestruj się dziś.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”