Michael Bradley odchodzi na emeryturę jako „ikona w historii futbolu amerykańskiego”, która wywarła ogromny wpływ

Michael Bradley odchodzi na emeryturę jako „ikona w historii futbolu amerykańskiego”, która wywarła ogromny wpływ

Michael Bradley dostrzegł nadlatującą piłkę i skierował ją, by przechwycić podanie Javiera „Chicharito” Hernandeza w pobliżu środka pola. Wystarczy jedno dotknięcie, aby popchnąć piłkę do ataku i osiągnąć maksymalną prędkość. Spojrzał w górę i zobaczył meksykańskiego bramkarza Guillermo Ochoa poza swoją linią i strzelił do niego z 40 metrów.

Gol ten strzelony czerwcowego wieczoru w 2017 roku jest jednym z najbardziej pamiętnych w historii amerykańskiej piłki nożnej i pomógł Stanom Zjednoczonym zremisować 1:1 z Meksykiem, co jest rzadkością w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata. Jednak zaledwie cztery miesiące później Bradley został wygwizdany przez amerykańskich kibiców podczas gry dla drużyny Atlanta United, drużyny Toronto FC.

Bradley ogłosił w tym tygodniu, że po sobotnim ostatnim meczu sezonu z Toronto przejdzie na emeryturę. Odejdzie jako jeden z najlepszych, choć polaryzujących, pomocników, jaki kiedykolwiek grał w męskiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych, a także jako jeden z najbardziej wpływowych graczy w historii Major League Soccer.

Bradley zakończył karierę z trzecim miejscem pod względem liczby występów w USMNT, 10. pod względem liczby bramek i drugim pod względem liczby asyst. Strzelał ważne gole w ważnych meczach – jego gol z dystansu na Estadio Azteca i gol przeciwko Słowenii w Pucharze Świata 2010 to dwa z jego najbardziej pamiętnych momentów – zaczynał od dwóch mistrzostw świata i z drużyną, która dotarła do finału Pucharu Konfederacji. Jego wszechstronność w środku pola jest niedoceniana. Strzelił 15 goli jako pomocnik w Holandii, następnie udał się do Niemiec, gdzie pokazał swoją klasę, zanim przeniósł się do Włoch i udowodnił, że potrafi grać piłką w lidze, której żaden Amerykanin nie był w stanie pokonać od lat 90.

Jednak wpływ Bradleya wykracza poza to, co wniósł na boisko.

Jego decyzje dotyczące tego, gdzie grać zawodowo, uczyniły go pionierem. Obecnie często zdarza się, że Amerykanie startują i grają w głównych ligach w całej Europie, ale nie było to normą, gdy Bradley trafił tam jako 18-latek w 2006 roku. W Europie przebił się własną drogą, odnosząc sukcesy w Holandii , Niemczech i Włoszech. Zrobił to samo, gdy zdecydował się wrócić do domu i wziąć na barki franczyzę MLS.

Dla drużyny narodowej Bradley rozumiał wagę przewodzenia i reprezentowania kraju. Nigdy nie bał się poruszać trudnych tematów społecznych ani odpowiadać na pytania po najcięższych porażkach. Łysy kapitan był krytykowany za powrót do Major League Soccer na tak wczesnym etapie swojej kariery, jednak stanął przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest odbudowa Toronto FC, a przez kilka następnych lat odegrał kluczową rolę w przekształceniu tego, co było pośmiewiskiem, w to, co stało się jeden z najlepszych. Różnica w historii ligi.

W szczytowym okresie Bradley osiągnął poziom osiągany przez zaledwie kilku pomocników w historii futbolu amerykańskiego.

READ  Ferrari ostrzega rywali, że mają „ogromne pole do poprawy” przed GP Arabii Saudyjskiej: PlanetF1

„Jeśli spojrzeć na jego karierę z czysto obiektywnego punktu widzenia, miał fenomenalną karierę” – powiedział w tym tygodniu w rozmowie telefonicznej Landon Donovan, były kolega Bradleya z drużyny USMNT.

„Kiedy wymawiasz nazwisko Michael Bradley, jest ono synonimem futbolu amerykańskiego” – powiedział Brad Guzan, jego były kolega z drużyny w reprezentacji USA.

We wtorkowy wieczór, po tym jak Stany Zjednoczone pokonały Ghanę 4:0 w towarzyskim meczu, trener Gregg Berhalter nazwał Bradleya „ikoną w historii amerykańskiej piłki nożnej”.

Nie należy tego uważać za gorący temat. A jednak jakoś tak jest. Bradley stał się postacią polaryzującą w dalszej części swojej kariery, ale nie chodziło tu tak bardzo o to, co zrobił indywidualnie na boisku, ile o to, jak ludzie postrzegali jego rolę w szerszych narracjach.

Bradley nosił opaskę kapitańską reprezentacji USA, która nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata w 2018 roku, przez co stał się łatwym kozłem ofiarnym ze względu na problemy instytucjonalne, które przesądziły o porażce turnieju. On i napastnik Jozy Altidore zostali wygwizdani na stadionach Major League Soccer po porażce z Trynidadem i najwyraźniej spotkali się z ostrzejszą krytyką. W pewnym sensie negatywna postawa wobec Bradleya wynikała z noszenia opaski dla drużyny, która poniosła tak bolesną porażkę. Bradley to zrozumiał. Był jednym z niewielu zawodników, którzy po porażce zmierzyli się z reporterami w Couva.

„Nie możemy winić nikogo poza sobą” – powiedział tamtego wieczoru.

Kilka miesięcy po tej porażce, przed rozpoczęciem Pucharu Świata, Bradley Pozwolił mi towarzyszyć sobie przez dwa dni w Toronto. Historia, którą przedstawiłem, miała na celu zbadanie ludzkiej strony radzenia sobie z tak druzgocącą stratą. Oczywiście Bradley i ja spotykaliśmy się przez ostatnie lata w strefach mieszanych i przy okrągłych stołach, ale nie znaliśmy się dobrze, kiedy zadawałem to pytanie. Bradley i tak otworzył drzwi. Podczas naszego wspólnego pobytu w Toronto nie usprawiedliwiał tej porażki. Powiedział mi to samo, co mówił swojej żonie w dni, gdy go wygwizdywano: „To po części”. Otworzył się na temat procesu godzenia się z tą stratą.

Chociaż często wydawało się, że większą uwagę poświęca się indywidualnym graczom, zamiast skupiać się na większym problemie, Bradley znalazł sposób, aby przetrwać najtrudniejszy moment w swojej karierze. W 2017 roku Toronto FC po raz pierwszy zgarnie do domu Puchar MLS. Każdy, kto brał udział w Mistrzostwach Świata 2018 w Stanach Zjednoczonych, będzie oczywiście miał tę część swojej historii, ale to nie znaczy, że powinna ona całkowicie przyćmić wszystko inne .

„Jestem dumna z tego, kim jestem, jestem dumna z osoby, którą jestem, jestem dumna z gracza, którym jestem; jestem dumna z lidera i konkurenta, jestem dumna z męża, ojca i synu” – powiedział tamtego dnia w lipcu 2018 roku. „Myślę, że ludzie, którzy naprawdę mnie znają, ludzie, z którymi się ze mną bawiłeś, lub ludzie, którzy spędzili ze mną prawdziwy czas, wiedzą, o co mi chodzi. To dla mnie więcej niż wystarczające.”

READ  Fan Canucks wysyła Bruce'a przeznaczonego dla Boudreau, oto koszulka

Dla tych, którzy grali z Bradleyem, niemal zaskoczeniem będzie pytanie, jak będą lub powinni go pamiętać. Donovan opisał go jako „piątkę najlepszych profesjonalistów, z jakimi kiedykolwiek grałem” i członka Galerii Sław.

„Kiedy rozmawiasz z prawdziwymi piłkarzami z całego świata, nie bez powodu nazwisko Michaela Bradleya jest prawdziwe w przypadku tego typu ludzi” – powiedział Guzan. „W świecie, w którym teraz żyjemy, w którym media społecznościowe i każdy jest ekspertem, łatwo powstrzymać się od oceny i analizy go jako gracza, lidera i osoby. Dla mnie to trochę szaleństwem jest prowadzić tę rozmowę.

Przez większą część swojej kariery Bradley musiał znajdować sposoby na kierowanie percepcją, która w mniejszym stopniu dotyczyła jego wyników, a bardziej jego nazwiska. Dodał, że jego ojciec, Bob Bradley, który był trenerem reprezentacji USA w latach 2006–2011, stanowi złożony etap na drodze do jego reprezentacji. Najpierw Michael Bradley musiał zadomowić się w programie reprezentacji narodowej pod okiem ojca jako trenera. Następnie, gdy Bob Bradley został zwolniony po porażce 4:2 z Meksykiem w finale Złotego Pucharu w 2011 roku, Michael Bradley musiał poradzić sobie z konsekwencjami.

Michael i Bob Bradley w Republice Południowej Afryki podczas Pucharu Świata 2010. (Zdjęcie: Timothy A. Clary/AFP via Getty Images)

Michaela i Boba Bradleyów łączą bardzo bliskie relacje, wzmocnione wzajemną miłością do piłki nożnej, ale w miarę jak każdy z nich zyskuje coraz większy wpływ na grę, zarządzanie tą dynamiką może być trudne. Było to szczególnie prawdziwe w Toronto FC w latach 2022 i 2023, kiedy Bob był trenerem, a Michael pozostał kapitanem i liderem w szatni.

„Trudno opowiedzieć historię Michaela, nie wspominając o jego ojcu i jego wpływie oraz o tym, jak Michael sobie z tym poradził” – powiedział Donovan. „To trudne. Samo przebywanie w pobliżu moich dzieci i dostrzeganie związanych z tym wyzwań, gdy nie są one profesjonalistami, a potem radzenie sobie z nimi na najwyższym poziomie. Myślę, że wykonał pod tym względem naprawdę świetną robotę”.

Ciężar spadł na Michaela, aby udowodnić, że jest niezależny od pozycji ojca w grze. Dokonał tego poprzez występy na boisku w reprezentacji Stanów Zjednoczonych, ale także dzięki temu, co udało mu się osiągnąć, rzucając sobie wyzwania w Europie.

Michael Bradley spędził większość swojej międzynarodowej kariery pod wodzą Klinsmanna, trenera, który według zawodników nie był postrzegany w szatni jako zjednoczona siła. Kiedy Klinsmann został zwolniony, a Bruce Arena objął stanowisko, Bradley był kapitanem drużyny, która czuła się podzielona i ostatecznie opuściła Puchar Świata – oszałamiająca porażka, która wstrząsnęła amerykańską piłką nożną.

READ  Rangersi mają kłopoty z powodu rezygnacji z rozgrzewkowych koszulek Pride Knight

W programie było jasne, że problemy są głębokie i zaczynają się od góry.

„Jürgen miał wiele wyzwań” – powiedział Donovan, którego Klinsmann pominął w kadrze na Puchar Świata 2014. „A Michael jako kapitan musiał sobie z tym poradzić. A kiedy jesteś kapitanem drużyny, w której niekoniecznie dogadujesz się z trenerem, jest to wyzwanie, ponieważ jesteś liderem i chcesz być łącznikiem między trenerem a zawodnikami. … To był dla niego bardzo trudny okres.

Na poziomie klubowym wpływ Bradleya na Toronto FC, gdzie pomógł przez jakiś czas zmienić najgorszą drużynę MLS w jedną z najlepszych, czyni go jednym z najważniejszych graczy w historii ligi – i prawdopodobnie w historii sportu Toronto.

Kiedy Bradley przybył do Toronto w 2014 roku, klub nigdy w swojej siedmioletniej historii nie zakwalifikował się do play-offów MLS. Bradley był pierwszym wielkim nazwiskiem, które przybyło, wkrótce potem Altidore i ostatecznie Sebastian Giovinco. Toronto szybko stało się nie tylko potęgą Major League Soccer, ale także jedną z najbardziej rozrywkowych i zapadających w pamięć drużyn we współczesnej historii ligi.

Bradley wymagał od swoich kolegów z drużyny doskonałości na sesjach treningowych w sposób, jakiego nie robił wcześniej żaden zawodnik TFC. W ten sposób podniesiono oczekiwania w całej organizacji. Jego wpływ był widoczny w 2017 roku, kiedy TFC zorganizowało jeden z najbardziej dominujących sezonów w historii MLS. Jednak nawet gdy klub odnosił zwycięstwo za zwycięstwem, Bradley i jego stalowa postawa w dalszym ciągu wywierali presję na swoich kolegach z drużyny. W tym sezonie Bradley nie mógł popadać w samozadowolenie nawet po sukcesie.

Dzięki tym zwycięstwom i Bradleyowi będącemu głosem i sercem klubu, TFC stało się także wpływową osobą kulturalną w Toronto, gromadząc hałaśliwe, wyprzedane tłumy na BMO Field.

Toronto po raz pierwszy dotarło do play-offów w 2015 roku, w 2016 roku po raz pierwszy sięgnęło do Pucharu MLS, a rok później zwyciężyło. W 2018 roku dotarli do finału Ligi Mistrzów CONCACAF, po czym przegrali w rzutach karnych z Chivas de Guadalajara, a w 2019 ponownie dotarli do finału Pucharu MLS.

„Po prostu niewątpliwy lider, charakter, ktoś, kto zawsze rywalizował na najwyższym poziomie i dawał z siebie wszystko” – były kapitan Toronto FC Stephen Caldwell. – powiedział w TSN. „Zostawił wszystko na boisku i jest zdecydowanie najbardziej dominującym i wpływowym graczem w historii TFC”.

Joshua Clokey również przyczynił się do tej historii.

(Zdjęcie: Mohamed Karmali/De Foddy Images za pośrednictwem Getty Images)

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *