Chicago — Connor Bedard wydaje się być następcą tronu legend sportu z Chicago, którzy grali w United Center. A może powietrze.
„Lubię myśleć, kiedy gramy w United Center, że Michael Jordan mógł strzelić tutaj ważnego gola lub coś w tym rodzaju” – powiedział 18-latek, który Chicago Blackhawks wybrał z numerem 1. .1 wybór w drafcie NHL 2023. „To jest niesamowite”.
Oczywiście Michael „Air” Jordan wygrał sześć mistrzostw NBA z Chicago Bulls i jest uważany za jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszych graczy w historii koszykówki.
I chociaż Bedard nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w sezonie zasadniczym, oczekuje się, że debiutant będzie talentem nowej generacji NHL i kolejnym wielkim sportowcem w Chicago.
Zadebiutuje we wtorek (20:00 ET; ESPN+, ESPN, SN, TVAS) zadebiutuje podczas meczu Blackhawks z Pittsburgh Penguins pod wodzą Sidneya Crosby’ego, gwiazdy z dzieciństwa Bedarda.
„Po prostu siedzę i myślę o tym, to naprawdę szalone” – powiedział Bedard. „Napisałem SMS-a do kilku moich znajomych. Piszą: «Możesz zagrać w meczu NHL (wtorek)»”. To coś wyjątkowego i staram się to wszystko ogarnąć, ale także, kiedy już wybiorę się na mecz ice, nie mówię: „Och, to bardzo fajne”. Po prostu mówię: „Chcę wystąpić, chcę być tak dobry, jak tylko potrafię”.
Bedard wkracza w ten sezon jako najpopularniejszy typ od czasu, gdy Connor McDavid został wybrany z numerem 1 przez Edmonton Oilers w drafcie NHL 2015. Prowadził Western Hockey League pod względem bramek (71), punktów (143) i celnych strzałów (360). oraz punktów na mecz (2,51) i goli na mecz (1,25) w 57 meczach z Reginą w sezonie zasadniczym w zeszłym sezonie.
Dla Bedarda była to już szalona jazda, który powiedział, że życie od poboru to „wicher”.
„Nie zamieniłbym tego za nic w świecie” – powiedział. „To było naprawdę fajne dla mnie i mojej rodziny. To szaleństwo, że całe lato i ten proces się już skończył, a coś takiego zdarza się tylko raz w życiu. Kiedy więc patrzę wstecz, widzę, że były to naprawdę wspaniałe doświadczenia i tak, podobało mi się ich.”
Więcej niezapomnianych wrażeń czeka na Bedarda, który ma pomóc Blackhawks powrócić do dni świetności. Podąży śladami byłych napastników Jonathana Toewsa i Patricka Kane’a, którzy pomogli drużynie Blackhawks zdobyć Puchar Stanleya w latach 2010, 2013 i 2015.
Kane’a i Toewsa już nie ma, ale Bedard uczy się od obecnych weteranów Blackhawks i na nich polega, zwłaszcza na napastnikach Nicku Foligno i Taylor Hall, których przejęto 26 czerwca w ramach wymiany z Boston Bruins. Latem Foligno często wysyłał SMS-y do Bedarda i zapraszał go do rodzinnego domu na kolację. Hall, który został wybrany przez Oilers z numerem 1 w drafcie NHL 2010, widział wiele tego, co czeka Bedarda.
„Był dla mnie bardzo dobry” – Bedard powiedział o Hallu. „Dręczyłam go wieloma pytaniami, (ponieważ) był w tej samej sytuacji. Był nierealny. To dobry facet i ktoś, kogo dobrze poznałem, myślę, że szczególnie w ciągu ostatniego tygodnia”.
„Podszedł do mnie (mówiąc): «Jeśli masz jakieś pytania lub coś w tym stylu, nie bój się.» „Niewielu graczy prawdopodobnie zna warunki i styl życia, jaki prowadzisz przez trzy miesiące po drafcie i przed (początkiem sezonu), więc fajnie jest mieć takiego gościa jak on”.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.