Australia i Filipiny rozważają wspólne patrole na Morzu Południowochińskim | Aktualności

Australia i Filipiny rozważają wspólne patrole na Morzu Południowochińskim |  Aktualności

Zostało to ogłoszone przez australijskiego sekretarza obrony Richarda Marlisa po rozmowach z filipińskim sekretarzem obrony Carlito Galvezem Jr.

Australia i Filipiny badają możliwość wspólnych patroli na spornym Morzu Południowochińskim, gdzie niedawne „agresywne działania” chińskiej straży przybrzeżnej wobec filipińskiego statku doprowadziły do ​​wezwania wysłannika Pekinu do Manili przez prezydenta Filipin Ferdynanda Marcosa Jr.

Australijski minister obrony Richard Marless powiedział w środę, że rozmawiał o wspólnych patrolach z filipińskim sekretarzem obrony Carlito Galvezem Jr.

„Jako kraje zaangażowane w globalny porządek oparty na zasadach, naturalne jest, że myślimy o sposobach współpracy w tym zakresie” – powiedział Marlies na konferencji prasowej w filipińskim Departamencie Obrony Narodowej w Quezon City.

„Rozmawialiśmy dzisiaj o możliwości zbadania wspólnych patroli i będziemy kontynuować tę pracę i mamy nadzieję, że wkrótce przyniesie ona owoce” – powiedział.

Możliwość wspólnych patroli Filipin i Australii na Morzu Południowochińskim wynika z podobnych dyskusji między Manilą a Waszyngtonem, w kontekście agresywnego podejścia Chin do forsowania swoich rozległych roszczeń terytorialnych na spornym morzu.

Jay Tarella, rzecznik filipińskiej straży przybrzeżnej ds. Morza Południowochińskiego, powiedział w poniedziałek CNN Filipiny, że rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi wyszły poza etap niemowlęcy i że potencjał wspólnych patroli jest wysoki.

Tarella nie podała szczegółów na temat wielkości ani harmonogramu proponowanych patroli, które pojawiły się po tym, jak Pentagon powiedział w tym miesiącu, że Stany Zjednoczone i Filipiny „zgodziły się wznowić wspólne patrole morskie na Morzu Południowochińskim”.

„Istnieje już wyraźna ścieżka do możliwości, ponieważ Departament Obrony USA wspierał również wspólny patrol z Marynarką Wojenną Filipin i Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, więc istnieje pewność co do tych specjalnych wspólnych patroli między Strażami Przybrzeżnymi obu krajów” – powiedział Tarella .

READ  Błędny pogląd: DNA uwalnia ludzi po dziesięcioleciach

Pomysł rozmieszczenia filipińskiej i amerykańskiej straży przybrzeżnej na Morzu Południowochińskim zamiast marynarki wojennej „złagodziłby wszelkie błędne obliczenia i uniemożliwiłby Chinom znalezienie pretekstu do eskalacji napięć” w zapadlisku, Rommel Jude Ong, były zastępca dowódcy Marynarka Wojenna Filipin, poinformowała w poniedziałek agencję Reuters.

Na początku tego miesiąca Manila oskarżyła chińską straż przybrzeżną o skierowanie „lasera wojskowego” na jeden ze statków straży przybrzeżnej, który wspierał misję zaopatrzenia żołnierzy na atolu na Morzu Południowochińskim.

Manila skrytykowała tak zwane „agresywne działania” Chin na Morzu Południowochińskim, a prezydent Marcos Jr. wezwał ambasadora Chin, aby wyraził „poważne zaniepokojenie” nękaniem filipińskiego statku straży przybrzeżnej. Incydent wywołał zaniepokojenie w innych krajach, w tym w Japonii, Australii i Stanach Zjednoczonych.

Chiny obaliły filipińską wersję incydentu i stwierdziły, że nie odzwierciedla ona prawdy. Rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powiedział w zeszłym tygodniu, że krajowa straż przybrzeżna działała w „profesjonalny i powściągliwy” sposób wobec filipińskiego statku.

We wtorek samolot filipińskiej straży przybrzeżnej przeleciał nad Morzem Południowochińskim w ramach wysiłków na rzecz wzmocnienia swojej obecności na spornych wodach i ochrony tego, co uważa się za jego strefę morską.

W oświadczeniu filipińska straż przybrzeżna poinformowała, że ​​widziała statek chińskiej straży przybrzeżnej i dziesiątki podejrzanych łodzi obsługiwanych przez chińską milicję wokół ławic Second Thomas i Sabina Shoals, które leżą w promieniu 200 mil (321 km) na Filipinach. ) wnętrze. strefa ekonomiczna.

Filipińska straż przybrzeżna nakazała chińskiej milicji opuścić rzekę, mówiąc im, że „nie są upoważnieni do wałęsania się ani tłoczenia tych ławic”, zgodnie z oświadczeniem.

Ambasada Chin w Manili nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *