Międzynarodowe podsumowanie: Fabiaski ma czyste konto na polskim pożegnaniu

Łukasz Fabiaski Polska zachowała czyste konto w eliminacjach Mistrzostw Świata FIFA przeciwko San Marino w sobotni wieczór i pożegnała się emocjonalnie ze sceną międzynarodową.

Bramkarz West Ham United ogłosił swoją międzynarodową emeryturę latem po kampanii swojego kraju na Euro 2020, ale spotkanie z San Marino w Warszawie zostało potraktowane jako gra pożegnalna.

Polska, która wygrała 5:0, była na 3 miejscu, a Fafiaski uhonorował i klaskał w 58. minucie.

Fabiaski otrzymał również wiadomości od swoich obecnych i byłych międzynarodowych kolegów z drużyny i otrzymał oprawioną koszulkę polskiego bramkarza z jego nazwiskiem i numerem 57 na plecach.

36-latek zadebiutował w Polsce w 2006 roku i pojechał ze swoim krajem na dwa finały mistrzostw świata i trzy mistrzostwa Europy, pomagając im w ćwierćfinale Euro 2016 we Francji.

Sobotnia noc w innych miejscach, Andriej Jarmołenko Zwycięstwo Ukrainy 2:1 z Finlandią zwiększyło ich nadzieje na awans do przyszłorocznego finału w Katarze.

Yarmolenko Helsinki strzelił swojego 43. gola w 103. minucie od 20. do 4. minuty meczu.

Ale pięć minut później Roman Yermsuk z Benfiki strzelił gola na korzyść Ukrainy i zajął drugie miejsce w grupie D z ośmioma punktami w sześciu meczach.

Po kwalifikacjach u siebie i poza nim z Bośnią i Hercegowiną zajmującą trzecie miejsce, wiedzą, że zwycięstwa w tych meczach zapewnią im miejsce w play-off.

Wreszcie angielski Teklan Rice był niewykorzystaną alternatywą, ponieważ Trzy Lwy pokonały komfortową grupę I 5-0 w Andorze.

Ben Sylvester, Pugayo Saga, Tommy Abraham, James Ward-Bros i Jack Grilish trafili na cel, gdy podopieczni Garetha Southgate awansowali o jeden stopień do finału Pucharu Świata.

READ  Speedway GP Polska: Jason Doyle zwycięża po oszałamiającym ostatnim występie Bartosa Smarslicka, trzeci Robert Lambert

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *