Czy Putin nie podlega sankcjom? Dlaczego trudno byłoby skrzywdzić „Fortecę Rosji”

Kilka godzin po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin rozkazał wojskom dotrzeć do Doniecka i Ługańska, dwóch najbardziej wysuniętych na wschód regionów Ukrainy, kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił początek tego, co wkrótce przekształci się w falę sankcji gospodarczych i dezinwestycji wymierzonych w Rosję.

Schulz ogłosił w zeszłym tygodniu, że długo oczekiwany gazociąg Nord Stream 2 – warty 11 miliardów dolarów rurociąg, który ma dostarczyć Niemcom ogromne ilości gazu ziemnego – zostanie natychmiast anulowany.

ten ukraiński Rząd chwalił to, określając to jako „moralnie, politycznie i praktycznie poprawny krok”.

Uriel Brown, profesor stosunków międzynarodowych w Szkole Spraw Globalnych Uniwersytetu w Toronto, powiedział, że kibosz rurociągu był bardziej symboliczny niż merytoryczny.

Nawet bez Nord Stream 2 Niemcy nadal importowałyby prawie 50 procent swojego gazu ziemnego z Rosji, aby podtrzymać światła w domach od Bawarii po Brandenburgię. Duża część tej energii będzie pochodzić z Nord Stream 1, kolejnego rosyjskiego rurociągu, który od 11 lat dostarcza Niemcom gaz.

Sytuacja jest taka sama na Zachodzie: kraje demokratyczne są w dużym stopniu uzależnione od Rosji w zakresie dostaw podstawowych towarów, podczas gdy Rosja wykorzystuje wpływy z tego eksportu na finansowanie operacji wojskowych za granicą.

Geopolityczni eksperci i ekonomiści ostrzegają, że chociaż zachodni sojusznicy nałożyli w ostatnich dniach lawinę sankcji na Rosję, środki te mogą nie wystarczyć, aby powstrzymać starannie wykalibrowany konflikt, nad którym Putin pracował przez lata.

„Po prostu nie możemy myśleć o sankcjach wobec Rosji w sposób, w jaki reagujemy na sankcje tutaj, ponieważ Putin rządzi zupełnie innym krajem” – powiedział Brown. Jego reakcja na te sankcje będzie zupełnie inna niż w przypadku demokratycznego, reagującego rządu.

Przez lata Putin próbował ukarać Rosję, zmniejszając jej zależność od krajów zachodnich, jednocześnie zwracając się do wschodnich tytanów, takich jak Chiny, o partnerstwa handlowe i wzrost gospodarczy.

READ  Głęboko podzielone Peru czeka na ostateczne wyniki głosowania prezydenckiego | Wiadomości wyborcze

W następstwie aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r., kiedy Stany Zjednoczone i Unia Europejska zbombardowały Rosję sankcjami, Putin drastycznie zmniejszył zadłużenie zewnętrzne Rosji — i uwolnił kraj od pożyczania pieniędzy z Zachodu — jednocześnie nakładając wysokie cła importowe, które nie stymulowały handel z Rosją. Świat zewnętrzny.

W 2019 roku kraj uruchomił alternatywną wersję Internetu, w ramach kolejnej próby zamknięcia zachodniej łączności, i rozpoczął prace nad alternatywnym międzynarodowym systemem płatności, który mógłby zmniejszyć jego zależność od zdominowanego przez USA systemu SWIFT.

Tymczasem Rosja stała się głównym dostawcą energii do krajów europejskich.

Według brukselskiego think tanku Bruegel, kraje UE importowały w zeszłym roku prawie 40 proc. gazu ziemnego z Rosji. Około połowa rosyjskiego eksportu ropy – około 2,5 miliona baryłek dziennie – trafia do krajów europejskich, w tym do Niemiec, Włoch, Holandii, Polski i Finlandii.

„Te dysproporcje w zużyciu energii są atutem Moskwy, ponieważ więcej krajów UE wystawionych na działanie gazu może nie chcieć wspierać silniejszych sankcji wobec Rosji, obawiając się, że Rosja w odpowiedzi zakłóci lub odetnie dostawy gazu” – napisali analitycy Bruegla. ”. ostatni raport.

Do tej pory państwa zachodnie nakładały sankcje na rosyjskich oligarchów i aktywa, w dużej mierze unikając sektorów gospodarki, które mogłyby zagrozić ich dostawom energii.

„Rdzeń rosyjskich transakcji gospodarczych ze światem zewnętrznym jest nadal utrzymywany, ponieważ Zachód zwolnił handel energią” – powiedział Matt Gertkin, analityk geopolityczny w BCA Research.

Według Gertken wpływy z eksportu energii stanowią 30-40 proc. całego budżetu państwa.

Eksperci twierdzą, że rosyjska gospodarka nadal będzie odczuwać ból spowodowany zachodnim atakiem gospodarczym, ale to może nie wystarczyć, aby odstraszyć Putina.

W ostatnich dniach amerykańscy i europejscy sojusznicy zamrozili aktywa rosyjskich banków i oligarchów, zamknęli przestrzeń powietrzną dla rosyjskich przewoźników i odmówili rosyjskim bankom centralnym dostępu do miliardów dolarów w rezerwach walutowych.

READ  Trump, Tucker Carlson i wspólna wrogość Fox News

Apple, ExxonMobil, Ford, Boeing i Airbus dołączyły do ​​rosnącej listy firm zamykających lub zawieszających działalność w Rosji.

W tym tygodniu rubel rosyjski spadł, a moskiewska giełda była przez dwa dni z rzędu zamknięta.

Brown, który jest również członkiem stowarzyszonym centrum w Harvard’s Davis Center, powiedział, że w nadchodzących miesiącach naród rosyjski poniesie ciężar dewastacji gospodarczej. Ale w przeciwieństwie do demokracji Putin nie jest dłużnikiem narodu rosyjskiego.

„To kluczowy punkt do zrozumienia tego” – powiedział Brown.

Putin nie rządzi demokracją. Nie prowadzi żadnych prawdziwych wyborów. Sankcje go nie skrzywdzą, jeśli nie będzie przed nikim odpowiedzialny.

Dołącz do rozmowy

Rozmowy są opiniami naszych czytelników i podlegają kodeks postępowania. Gwiazda nie popiera tych poglądów.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *