Winiarnia Mt Boucherie przekazuje dużą darowiznę na rzecz firmy Mamas for Mamas – West Kelowna News

Winiarnia Mt Boucherie przekazuje dużą darowiznę na rzecz firmy Mamas for Mamas – West Kelowna News

Winiarnia przekazuje 20 000 dolarów

Mamas for Mamas otrzymała darowiznę w wysokości 20 000 dolarów od fundacji Mt. Posiadłość Boucherie w zachodniej Kelowna.

Shannon Christensen, założycielka Mamas for Mamas, twierdzi, że darowizna to coś więcej niż tylko prezent

„To świadectwo ich hojności i niezachwianego zaangażowania w poprawę życia rodzin w potrzebie. Ich wsparcie jest latarnią nadziei, która oświetla drogę do lepszej przyszłości programów Mama dla Mamy, przypominając nam wszystkim, że kiedy współczucie spotyka się z hojnością życie zmienia się na zawsze” – powiedziała.

Winiarnia zrezygnowała z wszelkich opłat za degustację, gdy tylko mogła ponownie otworzyć się po pożarach buszu, i zamiast tego poprosiła ludzi o przekazywanie datków na rzecz fundacji Mamas For Mamas. Winiarnia przekazała również część kwoty ze sprzedaży niektórych swoich win na wsparcie organizacji charytatywnej.

„Chociaż sytuacja (pożary) z pewnością spowolniła sytuację, byliśmy naprawdę przytłoczeni hojnością naszych klientów, gdy dowiedzieli się, że staramy się wspierać naszą społeczność” – powiedział Jesse Harnden, dyrektor generalny winnicy.

To, co zaczęło się jako zwykła, reaktywna próba reakcji na trudne okoliczności, przerodziło się w dużą darowiznę.

„Na Dolnym Kontynencie i na wyspie znawcy wina chcieli pomóc, ale czasami nie zdawali sobie sprawy ze skali zniszczeń. „Kiedy rozpoczęliśmy tę promocję, wiele sklepów bardzo chciało kupić dodatkową skrzynkę lub dwie i dołączyć do naszej wysiłków” – powiedziała Kimberly. Carlson, przedstawiciel kluczowych klientów Mt. Bushiri na region Lower Mainland i wyspę Vancouver.

READ  WestJet wprowadza nowe niestandardowe ramię ładunkowe Boeing 737

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *