W wieku 52 lat zmarł Chris Simon, zdobywca Pucharu Stanleya i były skrzydłowy NHL

W wieku 52 lat zmarł Chris Simon, zdobywca Pucharu Stanleya i były skrzydłowy NHL

Skrzydłowy Pucharu Stanleya, Chris Simon, zmarł w wieku 52 lat – potwierdziło Stowarzyszenie Graczy NHL.

Pochodzący z Wawy w Ontario Simon w swojej długiej karierze hokejowej grał w wielu klubach NHL, w tym w Quebec Nordiques, Washington Capitals, Chicago Blackhawks, New York Rangers, Calgary Flames, New York Islanders i Minnesota Wild.

Został wybrany z 25. miejscem w ogólnym wyborze w drafcie NHL Entry Draft w 1990 r. z drużyny OHL Ottawa 67's przez Philadelphia Flyers. Następnie w 1992 roku został wysłany do Nordiques w ramach słynnego handlu Erica Lindrosa.

Simon był znany jako jeden z najtwardszych graczy swojej epoki, notując 1824 minuty kar w 782 meczach NHL.

Pomógł Kolorado zdobyć Puchar Stanleya w 1996 r. i grał w finale Pucharu z Waszyngtonem w 1998 r. i Calgary w 2004 r.

Historia ciąg dalszy poniżej reklamy

„Chris Simon był zdecydowanie strasznym facetem na lodzie… był też świetnym graczem” – były kolega z drużyny Flames, Mike Commodore – napisał w poście do X wtorek.

Adres e-mail, którego potrzebujesz, aby codziennie otrzymywać najważniejsze wiadomości z Kanady i całego świata.

Adres e-mail, którego potrzebujesz, aby codziennie otrzymywać najważniejsze wiadomości z Kanady i całego świata.

„Spędziliśmy razem dużo czasu podczas występu Flames '04, kiedy mieszkaliśmy w hotelu… Nie mógł być dla mnie milszy. RIP Chris. Będziemy za tobą tęsknić”.

Historia ciąg dalszy poniżej reklamy

READ  Plan renowacji Toronto Blue Jays Rogers Centre

Po grze w NHL Simon spędził pięć sezonów w Continental Hockey League, gdzie dwukrotnie został wybrany do All-Star.

W chwili pisania tego tekstu przyczyna śmierci nie została ogłoszona.

&Copy 2024 Global News, oddział Corus Entertainment Inc.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *