Rajd Cambridge Open Space – NBC Boston

Rajd Cambridge Open Space – NBC Boston

Dziesiątki osób zatłoczonych w sobotę w Cambridge w stanie Massachusetts, a wielu zaniepokojonych głębokimi cięciami w harmonogramie otwartej przestrzeni miasta.

Przez ostatnie trzy lata w soboty i niedziele można było korzystać z otwartej przestrzeni wzdłuż Memorial Drive i Charles River, ale ostatnio Departament Ochrony i Rekreacji wyeliminował dostęp w soboty.

W sobotę protestujący wyszli, by wyrazić swój sprzeciw wobec otwarcia parku Riverbend w soboty. Społeczeństwo ogólnie popiera otwartą przestrzeń, a rada miasta głosowała 7-2 za pozostawieniem jej otwartej, ale członkowie społeczności wyrazili obawy dotyczące otwartej przestrzeni w pobliżu dzielnic mieszkalnych.

Protestujący i niektórzy członkowie rady miasta mają nadzieję, że decyzja zostanie poddana rewizji i uchylona.

„Naprawdę uważam, że istnieje sposób, abyśmy mogli znaleźć tutaj złoty środek, w którym możemy poprawić warunki w sąsiedztwie, ale także poprawić warunki dla większej społeczności” – powiedział Mark McGovern, radny miasta Cambridge. I mam nadzieję, że ludzie też. Chętni do zasiadania do stołu negocjacyjnego i prowadzenia tych dyskusji oraz chętni do pójścia na kompromis i słuchania się nawzajem”.

„Myślę, że jest to wielki atut społeczności, który ludzie kochają i mamy ponad 5300 osób, które podpisały petycję” – powiedział mężczyzna na imprezie. Setki ludzi napisało do DCR, prosząc o to, aby te rzeczy działały, a ja, aby to działało dla wszystkich, więc naprawdę mamy nadzieję, że tak.

Grupy społeczności uczestniczące w sobotę spotkały się z inżynierami transportu na temat sposobów zmniejszenia wpływu na dzielnice. Mają nadzieję, że ich odkrycia, które zostały przedstawione DCR i gubernatorowi, skłonią do ponownego otwarcia przestrzeni w tę sobotę.

READ  Studenci UVic wystrzelą w kosmos nowego satelitę

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *