Przemysł kosmiczny pragnie jasności co do planów dotyczących rynku obronnego

Przemysł kosmiczny pragnie jasności co do planów dotyczących rynku obronnego

WASZYNGTON – Podczas niedawnego wydarzenia w Izbie Handlowej Stanów Zjednoczonych kadra kierownicza i inwestorzy branży kosmicznej stanęli przed pytaniami bez odpowiedzi dotyczącymi planów Pentagonu dotyczących komercjalizacji działalności i zwiększenia swojej zależności od technologii sektora prywatnego.

Liderzy biznesu stwierdzili, że widzą jasne punkty na rynku obronności, np. Agencja Rozwoju Przestrzeni Kosmicznej (SDA), która kupuje setki komercyjnych satelitów w celu zbudowania konstelacji rozmieszczonej na niskiej orbicie okołoziemskiej do celów łączności wojskowej i śledzenia rakiet.

Jednak fundatorzy wspierający firmy z tego sektora chcieliby, aby Departament Obrony szerzej objął komercyjne produkty i usługi kosmiczne. Widzą gwałtowny wzrost aktywności w postaci grantów badawczych i programów pilotażowych, ale zastanawiają się, czy Pentagon będzie w większym stopniu korzystał z usług komercyjnych, tak jak NASA to robi ze swoimi programami transportu kosmicznego i eksploracji.

Inwestorzy i analitycy przedsięwzięć kosmicznych, którzy przemawiali na wydarzeniu zorganizowanym w izbie 23 lutego, stwierdzili, że branża odbiera pewne sygnały popytowe, ale chce je wzmocnić i w dającej się przewidzieć przyszłości podjąć możliwe do zrealizowania zobowiązania.

Nowa rzeczywistość

Inwestorzy kapitału wysokiego ryzyka tradycyjnie preferują szybkie zyski od szybko rozwijających się firm. Jednak w dzisiejszych trudnych warunkach pozyskiwania funduszy firmy venture capital zdały sobie sprawę, że kontrakty w dziedzinie obronności zapewniają stały strumień działalności, nawet jeśli zamierzone harmonogramy Pentagonu nie odpowiadają sposobowi myślenia inwestora venture capital.

Rynek Departamentu Obrony jest zbyt duży, aby go zignorować, biorąc pod uwagę ograniczony dostęp do kapitału, powiedział Andre Yoffe, dyrektor zarządzający BMO Capital Markets.

„Wszyscy lubią atakować rząd, ale myślę, że retoryka zmieniła się w ciągu ostatnich dwóch lat” – powiedziała Yoffie. „Fakt, że mamy tak wiele nowych funduszy inwestycyjnych wspierających firmy z branży obronnej, jest niesamowity” – dodał. – Wcześniej tego nie mieliśmy.

„W ciągu ostatniego roku „największym problemem, jaki zaobserwowaliśmy, było to, że rynki komercyjne zniknęły jako klienci” – powiedział Yoffe. „W związku z tym wzrosła zależność od rządu”.

Harmonogramy programów obronnych mogą jednak stanowić problem dla firm venture capital. Na przykład Eufy rozważała wsparcie firmy oferującej tak zwaną wirtualną konstelację satelitów obrazujących. Jest to usługa oparta na oprogramowaniu, umożliwiająca dostęp do komercyjnych obrazów z wielu źródeł. „To po prostu nieopłacalny biznes, ponieważ wszystko działo się na piątym i szóstym roku” – powiedział Yoffe. „Dzisiaj potrzebne są dochody z góry… a nie tylko obietnice, że uda nam się to osiągnąć w ciągu pięciu lub sześciu lat”.

Programy takie jak SDA są oznaką „dużego postępu, ale myślę, że przed nami jeszcze długa droga” – powiedział Justin Cadman, współdyrektor generalny firmy Quilty Space zajmującej się badaniami rynku i konsultingiem.

READ  Plan kosmiczny Esplanade Riel spotyka się z krytykami, ale otrzymuje aprobatę Komitetu Rady Miasta Winnipeg

Cadman powiedział, że inwestorzy muszą zrównoważyć ryzyko związane z wykorzystywaniem możliwości biznesowych z ryzykiem związanym z kontaktami z rządem.

„Inwestorzy nie lubią niepewności” – dodał. Mogą jednak poradzić sobie z niepewnością w programach rządowych, lepiej rozumiejąc, czy małe projekty mają realną szansę na przekształcenie się w możliwości generowania przychodów.

„Dzięki temu ludzie zyskają większą wiarę w to, jak będzie wyglądać przyszłość, a ostatecznie w możliwości jej finansowania” – stwierdził.

Jeśli projekt obronny nie ma przyszłości, „naprawdę trzeba mieć nadzieję, że istnieje rynek komercyjny, który szybko się rozwija i jest na nim dużo pracy do wykonania, aby zrozumieć, jak go rozwijać w sposób zrównoważony”. Ważne jest również, aby unikać rozpraszania się przez „błyszczące rzeczy” – powiedział Cadman.

Komercyjny rynek fotografii

Jedna ze skarg przedsiębiorców dotyczy tego, że Siły Kosmiczne nie określiły działań, które planują skomercjalizować, chociaż w dalszym ciągu finansują granty na badania nad innowacjami małych przedsiębiorstw (SBIR) i inne programy „nawigacyjne” mające na celu ocenę technologii komercyjnych.

„SBIR i programy pilotażowe nadają się do eksperymentowania, ale nie nadają się do wysyłania sygnału na rynek” – powiedział David Gauthier, dyrektor ds. strategii w firmie konsultingowej GXO Inc.

Wskazał na trwające od 10 lat partnerstwa handlowe Narodowego Biura Rozpoznania z trzema firmami dostarczającymi elektrooptyczne zdjęcia satelitarne, warte prawie 5 miliardów dolarów. „To prawdopodobnie największy sygnał, jaki kiedykolwiek otrzymaliśmy” – powiedział Gauthier. „To ogromny sygnał rynkowy”.

Gauthier powiedział, że firmy chcą, aby Siły Kosmiczne poszły w ich ślady na przykład w takich obszarach, jak analiza danych komercyjnych i obrazowanie obiektów kosmicznych. „Gdyby powiedzieli, że na następne 10 lat przeznaczono miliard dolarów, myślę, że byłby to wyraźny sygnał, że przeznaczyli na to znaczny kapitał i że nie chodzi tylko o małych pilotów”.

Nie jest to „ścieżka liniowa”

Agencje obronne wykonały dobrą robotę, wspierając komercyjne firmy kosmiczne i wspierając innowacje, powiedział Christopher Harris, globalny szef działu obronności i usług rządowych Aerospace UBS.

„Rząd wykonuje swoją część, chociaż wolniej, niż wiele osób chciałoby widzieć” – powiedział Harris. Powiedział jednak, że inwestorzy są teraz na tyle wyrafinowani, aby zrozumieć, że przejście od nagrody SBIR do dużego kontraktu nie jest ścieżką liniową. „Ostatecznie baza przemysłowa musi napędzać te innowacje. Wtedy pieniądze w naturalny sposób pójdą za tymi, którzy odniosą sukces. „

Przytoczył inne umowy z organami transakcyjnymi jako przykład znaczącej współpracy rządu z przemysłem. „Zapewnia to firmom i rządowi elastyczność w zakresie zakupu nowych możliwości bez konieczności przechodzenia przez standardowe programy” – powiedział. „Wszystko było bardzo dobre.”

„Plany działania” opublikowane przez rząd zachęcają inwestorów do zaspokojenia ich przyszłych potrzeb technologicznych, jednak dla wielu firm nie jest jasne, w jaki sposób te plany działania odnoszą się do inicjatyw w zakresie zamówień publicznych, stwierdził.

READ  W jaki sposób astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej robią niesamowite zdjęcia błyskawic z kosmosu?

SDA to „prawdziwy rynek”

Agencja Rozwoju Przestrzeni Kosmicznej to organizacja Sił Kosmicznych, która buduje konstelację na niskiej orbicie okołoziemskiej, korzystając z szerokiej bazy dostawców komercyjnie produkowanych małych satelitów i terminali komunikacji laserowej.

Budżet SDA na 2020 rok wyniósł około 20 milionów dolarów. Zapotrzebowanie na 2024 rok wynosi ponad 4 miliardy dolarów. „To z pewnością pokazuje, że SDA jako rynek jest realny i że na zawsze pozostanie na niezmienionym poziomie na poziomie 4 miliardów dolarów rocznie lub powyżej” – powiedział na konferencji izby dyrektor agencji Derek Tournier.

Tournere wyraził zaniepokojenie faktem, że niektórzy inwestorzy postrzegają SDA jako klienta, którego warto mieć, ale bardziej skupiają się na rynkach spekulacyjnych. „Jeśli zmusisz firmy do skupienia się na tych elementach kosztem prawdziwego rynku, w rzeczywistości im zaszkodzisz, a przy okazji skrzywdzisz mnie, ponieważ nie będą w stanie zapewnić SDA, ponieważ przegram.” skupiać się.”

„Chcę, aby każda firma, z którą współpracujemy, miała inne źródła dochodu niż Ministerstwo Obrony” – dodał Tournere. „Jedyną rzeczą, za którą zalecam, jest upewnienie się, że nie zapomnisz, że jesteśmy rynkiem o ugruntowanej pozycji, podczas gdy ty będziesz gonić inne rynki”.

Program SDA pomógł branży satelitarnej nie tylko poprzez składanie zamówień, ale także zmuszając ją do cięcia kosztów i zwiększenia konkurencyjności, powiedział Kirk Kuhnert, dyrektor zarządzający firmy private equity AE Industrial Partners.

AE Industrial Partners w 2022 roku nabył większościowy pakiet udziałów U jednego z głównych dostawców SDA, York Space Systems.

SDA kupuje satelity w ramach umów o stałej cenie, a niektóre firmy obronne Wycofują się Ponieważ naraża ich to na potencjalne straty. „Wierzymy, że dostarczanie lepszej technologii po niższych kosztach jest dobre dla branży” – powiedział Kuhnert.

„Utknęliśmy w cyklu innowacji”

Poza programem SDA niektóre programy kosmiczne Departamentu Obrony „utknęły w cyklu innowacji” – zauważył Gauthier.

Przemysł kosmiczny widzi istotne implikacje dla gospodarki i bezpieczeństwa w mapowaniu przyszłego rynku przestrzeni obronnej, dlatego firmy zdecydowały się zaangażować w tę dyskusję Izbę Handlową Stanów Zjednoczonych, powiedział Gauthier.

Dodał, że gdy Pentagon sygnalizuje swoje podejście, stawką pozostają nie tylko wyniki finansowe przedsiębiorstw, ale także ważne korzyści technologiczne.

Podczas tej konferencji w Izbie Handlowej Stanów Zjednoczonych „chcieliśmy spróbować zgromadzić dyrektorów finansowych, liderów rządów i liderów branży, aby faktycznie omówić tę kwestię i sprawdzić, czy moglibyśmy stworzyć nowe zachęty fiskalne, a może także pewne nowe zachowania i rozwiązania rządowe ,” powiedział. Polityki, które pomogą wesprzeć ten sektor.

Powiedział, że Departament Obrony przeszedł długą drogę w tworzeniu standardowych programów dla sektorów takich jak usługi wystrzeliwania rakiet i łączność satelitarna, a teraz pytanie brzmi, czy podobne możliwości pojawią się w przypadku innych komercyjnych usług kosmicznych finansowanych przez inwestorów.

READ  RUAG Space zgadza się na współpracę z superkomputerem satelitarnym AI

Usługi te obejmują obrazowanie satelitarne, usługi pogodowe wspierające operacje wojskowe, teledetekcję w przestrzeni kosmicznej, usługi i produkcję na orbicie i inne. Jednak „w Departamencie Obrony nie ma programu umożliwiającego przeniesienie tych operacji do głównych operacji na dużą skalę” – powiedział Gauthier.

powiedziała Mandy Vaughn, założycielka GXO Inc. Jako członek Grupy Doradczej Użytkowników Narodowej Rady ds. Przestrzeni Kosmicznej, celem Departamentu Obrony jest poleganie na gałęziach przemysłu komercyjnego w zakresie podstawowych działań, a nie tylko „ulepszeń”, oraz finansowanie usług komercyjnych jako substytutów. Szczegółowe regulacje rządowe.

„Nie udało nam się jeszcze wypełnić tej luki” – dodała.

Utrzymują się obawy co do zaufania i gotowości technicznej systemów komercyjnych. Vaughn powiedział, że jeśli uda się przezwyciężyć te problemy, przemysł komercyjny stanie się „mniejszym dodatkiem”, a Departament Obrony będzie współpracował z przemysłem prywatnym, takim jak NASA, z firmami dostarczającymi komercyjne ładunki i usługi załogowe na Międzynarodową Stację Kosmiczną. „To inny poziom integracji z codziennymi operacjami, któremu Departament Obrony jeszcze się nie przygląda”.

Strategia dla następnych Sił Kosmicznych

Pewna jasność co do dalszych działań może pojawić się w dokumencie strategicznym Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych, który określa, w jaki sposób będą one współpracować z komercyjnym przemysłem kosmicznym. Strategia jest pisana we współpracy z polityką kosmiczną Pentagonu i oczekuje się, że wkrótce zostanie opublikowana.

Przemysł uzna ten program za bardzo cenny, powiedział Frank Calvelli, zastępca sekretarza Sił Powietrznych ds. pozyskiwania i integracji przestrzeni kosmicznej.

„Myślę, że rząd musi wymyślić, jak wysłać sygnał popytu” – powiedział Calvelli 23 lutego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.

„Strategia, która zostanie opracowana przez Siły Kosmiczne, jest bardzo dobra” – powiedział. „Byłem pod wielkim wrażeniem faktu, że mówimy: «Są to rzeczy, które naszym zdaniem mają charakter rządowy, jak dowodzenie i kontrola nuklearna, jak ostrzeganie przed rakietami.» Są jednak inne rzeczy, które naszym zdaniem może odegrać rynek komercyjny. większą rolę, np. w świadomości domeny kosmicznej, np. w komunikacji satelitarnej.

„Ta strategia, gdy się pojawi, pomoże wskazać, gdzie według nas reklamy odgrywają dla nas większą rolę, zamiast tylko zgadywać” – powiedział Calvelli.

„Mamy szczęście, że gospodarka kosmiczna ma niesamowitą grupę firm, które robią naprawdę fajne rzeczy w kosmosie” – powiedział. „Myślę więc, że możliwości są prawie nieograniczone”.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *