Pantery pokazują zęby w kluczowym zwycięstwie nad Bruins – Sportsnet.ca

Pantery pokazują zęby w kluczowym zwycięstwie nad Bruins – Sportsnet.ca

Druga wiosna z rzędu w serii meczów pomiędzy Florida Panthers a Boston Bruins zespół wraca do domu z szansą na zamknięcie spotkania w piątym meczu.

Tym razem jednak Bruins potrzebują wielkiego wiecu, podczas gdy Panthers, które w zeszłym roku walczyły o zwycięstwo w grach 5, 6 i 7, spróbują obudzić swój instynkt zabójcy, aby zakończyć sprawę w znajomym środowisku w piątym meczu.

A jeśli chodzi o agresję, zespół Panthers może być tak mocny, jak tylko się da.

Floryda mogła przegrać 2:0 z Bruins, którzy grali bez kontuzjowanego kapitana Brada Marchanda, ale Cats wyraźnie przystąpili do czwartego meczu z zamiarem opuszczenia Bostonu z przejęciem kontroli nad serią. Tak, po pierwszych 20 minutach prowadzili dwoma bramkami, ale Pantery oddały 15 strzałów w pierwszej połowie do Jeremy’ego Swaymana i zmusiły bramkarza Bruins do zostania najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.

Gra Cats spadła nieco w środkowej części bramki, ale wtedy na plus wkroczył bramkarz Siergiej Bobrowski. Floryda znalazła sposób na zmniejszenie deficytu do jednego gola przed trzecią tercją – to najlepszy klip w tych play-offach – i po raz kolejny pokonała przeciwnika w ostatnich 20 meczach, wygrywając 3-2.

Jego kapitan strzelił zwycięskiego gola. Bramkarz trzymał się mocno, a głupiec – przynajmniej w oczach wściekłych kibiców drużyny przeciwnej – ponownie znalazł się w centrum historii w czwartym meczu.

Floryda, która wygrała obecnie 18 z 21 posezonowych konkursów finałowych poza Pucharem Stanleya, jest o krok od drugiego z rzędu awansu do finału Konferencji Wschodniej. Oto jak w niedzielny wieczór w Massachusetts Pantery zepchnęły Bruins na skraj przepaści.

[brightcove videoID=6352811381112 playerID=JCdte3tMv height=360 width=640]

Sama Storma

Sam Bennett rozpoczął wieczór jako wróg publiczny nr 1 w Bostonie po tym, jak jego wysoce wątpliwe uderzenie w Marchanda w trzecim meczu wyeliminowało skrzydłowego Bruinsa z gry. Z pewnością znalazł sposób na zakończenie wieczoru na niższej pozycji, strzelając wyrównującego gola w grze w przewadze w trzeciej tercji, po uderzeniu środkowego Bostonu, Charliego Coyle’a na Swaymanie, a następnie wrzuciwszy luźną piłkę do siatki.

READ  Fantasy: Tabela 13. tygodnia – obrona (zaktualizowana)

Trener Bruins, Jim Montgomery, zakwestionował interwencję bramkarza i wydawało się, że ma dobre podstawy, ale decyzja została podtrzymana na lodzie.

Bennett, który opuścił dwa tygodnie po sezonie z powodu kontuzji, ma teraz dwa gole i dwie asysty, co daje cztery punkty w czterech meczach, w których wystąpił tej wiosny, i całkowicie ponownie ugruntował swoją pozycję jednego z najbardziej cenionych zawodników na Florydzie i niedoceniani gracze.

[brightcove videoID=6352813563112 playerID=JCdte3tMv height=360 width=640]

Wielki Bob zatrzymał się

Jak zauważono, jedyny odcinek, w którym B przewyższył Florydę, miał miejsce w środkowej klatce. Boston miał kilka okazji na objęcie trzybramkowego prowadzenia, ale Bobrovsky – który nie wyglądał najlepiej po bramce Brandona Carla, która zapewniła Bostonowi dwubramkową przewagę – zatrzasnął drzwi i nie pozwolił gospodarzom otworzyć się na to, co może się wydarzyć. To była jazda nie do pokonania.

W ostatnich sekundach Bobrovsky wykonał potworną interwencję na Charliego McAvoya, aby zatuszować swoją błędną decyzję. Ponieważ Bruins mieli przewagę sześć na cztery dzięki Swaymanowi na ławce rezerwowych i obrońcy Florydy Aaronowi Ekbladowi w polu karnym, Bobrovsky mógł wyprowadzić krążek z lodem, który nieszkodliwie wśliznął się w jego pole karne. Zamiast tego podtrzymał grę, a kilka sekund później McAvoy oddał strzał z bliskiej odległości, który Bobrovsky musiał dosięgnąć przez bramkę, aby obronić.

Udało mu się to jednak, co Rosjanin niezmiennie udowadnia Panterom, oferując najwyższej klasy zarządzanie siecią.

Bruins na oparach

Chociaż czasami dominowali w grze, stawało się coraz bardziej jasne, że pozbawiony kadr Bruins, który miał przewagę 42-18, a obecnie ma w serii 147-79 straty, był lepszy. Oczywiście brak Marchanda w składzie był ogromnym ciosem dla zespołu, który na początku nie ma zbyt wielu talentów na najwyższym poziomie.

Swayman, który robił wrażenie przez całą połowę wieczoru, pokazał również, że nie jest w stanie nadrobić różnicy w umiejętnościach obu drużyn i nie wyglądał najlepiej po bramce Antona Lundella, która przy wyniku 2 przywróciła Florydę do gry. -0 Brudów.

READ  „To będzie wyjątkowy wieczór”: asystenci Ducks nie mogą się doczekać spotkania z synami

Zwycięski gol Aleksandara Barkowa wyraźnie pokazał różnicę między zespołami. Kapitan Florydy złapał krążek na niebieskiej linii Bruins, przedarł się do domu pomiędzy trzema ciałami z Bostonu i minął Swaymana.

Bruins nie mieli nikogo, kto mógłby go powstrzymać, a po drugiej stronie lodu nie mieli konia, który byłby w stanie pokonać takich obrońców.

Jednak Floryda z pewnością tak ma i dlatego – w przeciwieństwie do ubiegłorocznej serii pomiędzy tymi dwoma zespołami – mecz 5 może być ostatnim konkursem grupy.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *