Nie, nie spiesz się z głównym zadaniem w „Starfield”

Nie, nie spiesz się z głównym zadaniem w „Starfield”

Cóż, czuję, że muszę napisać konkretny post o konkretnym tytule, aby odpowiedzieć na pytanie Starfield, które w tym momencie otrzymałem około miliona razy dzięki grupie wprowadzonych w błąd recenzentów i twórców treści. Wielu z nich twierdziło, że ze względu na charakter Nowej Gry+ w Starfield należy spieszyć się z wykonaniem głównego zadania i dotrzeć tam jak najszybciej.

Nie, nie rób tego. Oni są źli. Pochodzi od kogoś, kto dotarł do NG+3 i podczas tworzenia recenzji faktycznie wróciłem za Do głównej gry po NG+, bo żałowałem tej decyzji.

Opisałem niektóre z tych kwestii w moim wczorajszym artykule na temat NG+, ale wyjaśnię to możliwie najjaśniej w formie punktowanej.

  • W zasadzie stracisz wszystko – Zachowając swój poziom, punkty umiejętności i zdolności, utracisz cały postęp w misjach, cały postęp eksploracji, wszystkie ukończone i nieukończone zadania, wszystkie swoje statki i wszystkie swoje bazy oraz całą twoją broń, zbroję, zasoby i kredyty. To ogromna strata.
  • Ominie Cię wiele dobrych zadań -Jeśli przyspieszysz sam główny quest i porzucisz każdą frakcję oraz poboczne questy, pokonasz jeden z głównych celów NG+. Większość interesujących „punktów decyzyjnych” w grze nie wynika z głównego zadania. Są to frakcje i zadania poboczne, ale jeśli przejdziesz obok nich zbyt szybko, nie będziesz w stanie nawet znaleźć przeciwnego rozwiązania, co sprawi, że duża część NG+ stanie się bez znaczenia. Potem trzeba było zrobić NG+2, żeby to zobaczyć, i stracić wszystko dwukrotnie.
  • Nie tak się gra w RPG Bethesdy – Tak, jest to częściowo wina Bethesdy przy projektowaniu systemu, która była przyczyną tego problemu, ponieważ moim zdaniem jest to sprzeczne z ich wcześniejszą filozofią, która brzmiała: „odkrywaj wszystko, szukaj sekretów i idź we własnym tempie”. Jeśli pospieszysz się z głównym zadaniem, będziesz miał gorzej w grze. Nie żałowałem, że zwolniłem w mojej pierwszej grze, ale po jakichś 60 godzinach, pomimo kilku „fajnych” rzeczy, trochę żałuję, że zostawiłem to wszystko za sobą.
  • To, co zarabiasz, nie jest Który niesamowity – Mówiłem trochę o tym wczoraj, nie wdając się w spoilery. Można zdobyć kilka fajnych przedmiotów. Kilka nowych opcji dialogowych. Mała poprawa mocy. W tym momencie widziałem nawet kilka „szalonych” restartów, w które nie mogę się zagłębić. Chociaż niektóre z nich są fajne, połowę z nich można zobaczyć, przeglądając je na YouTube za jakiś tydzień, ponieważ nie, w zasadzie nie sądzę, że dla „fajnych” rzeczy, które nabywasz, warto pozbyć się cała masa rzeczy. Zagraj i zacznij od nowa.
  • Kiedy w takim razie warto skorzystać z NG+? – To będzie zależało od indywidualnych graczy. Ostatecznie zdecydowałem się na NG+ po zakończeniu okresu testowania i wejściu gry do fazy wczesnego dostępu. W tym momencie skończyły mi się zadania na mojej liście rzeczy do zrobienia i musiałem konkretnie zlokalizować resztę. Odwiedziłem każdy układ gwiezdny przynajmniej raz, głównie hodując losowe bazy bandytów. To było około 70 godzin, więc pomyślałem, że oczywiście zacznę od nowa, z nowym materiałem. Potem eksperymentowałem ze „zmianami” w przyszłych iteracjach NG+ i choć znów znalazłem kilka dziwnych rzeczy, zdecydowałem się żyć w NG+2 na zawsze, ponieważ nie sądzę, że fajnie jest ciągle resetować grę, widząc to, co widziałem teraz. Zasadniczo, zanim pomyślisz o rozpoczęciu nowego pliku zapisu w grze takiej jak Fallout lub Skyrim, powinieneś użyć NG+.
READ  Gracz Baldur's Gate 3 „łamie” grę niesamowitą budową mnicha

Więc nie, nie spiesz się z głównym zadaniem. proszę zaufaj mi.

Chodź za mną Na Twitterze, Wątki, youtube, I Instagrama.

Sięgnij po moje powieści science fiction Seria Bohater Zabójca I Trylogia Ziemi.

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *