Nick Lachey kazał uczestniczyć w spotkaniach zarządzania gniewem i AA po zjadliwej wymianie zdań z fotografem: raport

Nick Lachey kazał uczestniczyć w spotkaniach zarządzania gniewem i AA po zjadliwej wymianie zdań z fotografem: raport

Nickowi Lacheyowi nakazano uczęszczać na zajęcia z kontroli gniewu i spotkania Anonimowych Alkoholików. kilka gniazdka Poinformuj, że sądowe zwolnienie 49-letniego piosenkarza nastąpiło po tym, jak został oskarżony o napaść i pobicie po gorącej wymianie zdań z fotografką Judy Santos w marcu 2022 r. ET skontaktował się zarówno z Lachey, jak i Departamentem Policji w Beverly Hills w celu komentarz.

Incydent, o którym mowa, miał miejsce rok temu, kiedy paparazzi sfotografowali Lacheya podczas kolacji z żoną Vanessą Lachey i przyjaciółką. W rozmowie z codzienna pocztaSantos, który jako pierwszy przekazał tę wiadomość, wyjaśnił, co doprowadziło do gorącej bójki.

„Odwrócił mnie, a potem usłyszałem, jak Vanessa mówi:„ Idź po nich, otwórz drzwi ”- powiedział Santos – „a potem zaczął iść w kierunku mojego samochodu z pełną siłą”. „Natychmiast zamknąłem drzwi i otworzyłem okno tak szybko, jak tylko mogłem. Potem zaczął uderzać pięścią w okno. Myślałem, że złamie sobie rękę, tak mocno uderzył w szybę. Byłem zaskoczony, że nie rozbił szyby. okno.”

Santos wskazała, że ​​„poczuła ulgę”, że uniosła okno, ponieważ gdyby tego nie zrobiła, wierzyła, że ​​„nie ma wątpliwości”, że Lachey „zwolniłby mnie”. Santos twierdził, że Lachey nazwał ją „p**sy skurwielem, wepchnął rękę przez okno mojego samochodu, próbował złapać mój telefon komórkowy”, dodając, że „zdecydowanie wyczuła alkohol w jego oddechu”.

– To, co zrobił, było złe – powiedziała. „Próbował wybić pięścią okno mojego samochodu, podczas gdy robiłem mu tylko zdjęcia. Powinien był mi podziękować za darmową reklamę. To znaczy, naprawdę. Mów o ogromnym ego”.

Lachey miał inną wersję wydarzeń, którą zabrał na Twittera, aby odnieść się do niej wkrótce po incydencie.

„Ostatniej nocy, po wspaniałej kolacji z moją żoną i naszym dobrym przyjacielem, paparazzi nękali nas, gdy wracaliśmy do hotelu. Najwyraźniej przesadziłem. Byłem w tej grze wystarczająco długo, by wiedzieć, że ich wybryki są smutna część umowy. Głupi ze mnie. Gotowe.” , książki. „Jednakże , TMZ Albo ktokolwiek inny, kto mówi, że byłem brutalny lub że „byłem fizyczny” z kimś, jest lekkomyślny i całkowicie błędny. jeszcze raz, TMZ Lubi tworzyć własną narrację typu clickbait. Życie jest za krótkie, idziemy dalej”.

READ  Pojawia się plotka „Fantastic 4” Adam Driver

w wyniku wypadku, codzienna poczta Raporty wskazują, że Lacheyowi nakazano ukończyć 52 zajęcia z panowania nad złością i uczestniczyć w spotkaniach AA. Zwykle robi to „w rozsądnym czasie”, powiedział Santos, dodając, że „jeśli tego nie zrobi, pójdą naprzód, aby oskarżyć go o nieprzestrzeganie przepisów i zostanie aresztowany”.

„Do dziś Nick nie wziął na siebie żadnej odpowiedzialności. Usprawiedliwiał to. Myślał, że to się skończyło, ale tak nie było” – powiedział Santos. „Osobiste przeprosiny zostały odrzucone, a następnie odmówiono przeprosin na piśmie. Nikt z jego zespołu nie skontaktował się i nie zapytał:„ Czy wszystko w porządku? ”

Teraz Santos chce, aby „Nick wiedział, że nie jest w porządku, aby prześladował fotografa, nie mówiąc już o kobiecie, i używał seksistowskiego wulgarnego języka”.

Powiedziała: „Musi wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Jedną rzeczą jest stosowanie przemocy wobec kobiety i obrzucanie jej paskudnymi wyzwiskami, a inną obwinianie drugiej osoby i kłamstwo na temat tego, co naprawdę się wydarzyło”. „Zmienił prawdę i zrzucił winę na mnie”.

„Nick nie będzie zbyt szczęśliwy, kiedy wpadnie na zajęcia z zarządzania gniewem” – dodał Santos. „Wszystkiego tego można było uniknąć, gdyby Nick wziął odpowiedzialność za swoje zachowanie. Nie stoi ponad prawem, a jako ojciec i osoba publiczna mógł przynajmniej być przyzwoitym człowiekiem”.

Powiązana zawartość:

Luna Nunez

"Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *