Moskiewski sąd nakazał w piątek aresztowanie zaoczne bułgarskiego dziennikarza śledczego Christo Grozeva, którego relacje w magazynie informacyjnym Bellinkat rozgniewały Rosję, podała agencja informacyjna RIA.
Sąd stwierdził, że Grosev przekroczył granicę rosyjską nielegalnie. RIA zacytowała źródło organów ścigania, które powiedziało, że Guruzew został oskarżony o ułatwienie ucieczki Romanowi Dobrochotowowi, redaktorowi rosyjskich mediów, który opuścił Rosję w 2021 roku.
Piątkowy nakaz został wydany trzy tygodnie po aresztowaniu amerykańskiego dziennikarza Ivana Gershkovitcha pod zarzutem szpiegostwa.
Grosev prowadził śledztwo w sprawie otrucia kremlowskiego krytyka Aleksieja Nawalnego, otrucia byłego rosyjskiego podwójnego agenta Siergieja Skripala oraz zestrzelenia samolotu pasażerskiego MH17 nad wschodnią Ukrainą. Rosja zaprzecza odpowiedzialności za którykolwiek z tych ataków.
Raporty z wojny na Ukrainie
Grozew, główny śledczy Bellingcat ds. Rosji, pisał również o wojnie Rosji z Ukrainą.
Dobrokhotov pracuje dla The Insider, który współpracował z Bellingcat przy rosyjskich projektach.
Po decyzji sądu Grozew napisał na Twitterze: „Jak powiedział Dobrochotow:„ Dlaczego nie otrują nas zaocznie i nie pozbędą się tego ”.
Grosef ukrywa swoje miejsce pobytu ze względów bezpieczeństwa. W grudniu 2022 rosyjski MSW umieszcza go na liście poszukiwanych, co wywołuje protest Bułgarii.
Osobno Interfax poinformował, że rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości dodało w piątek Grozewa do swojej listy zagranicznych agentów, zarzucając mu publikowanie „nierzetelnych informacji o decyzjach władz publicznych”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”