Polski Tusk odwiedza Francję i Niemcy, aby wzmocnić sojusz w obliczu rosnących obaw przed Rosją i Trumpem

Otwórz to zdjęcie w galerii:

Premier Polski Donald Tusk i prezydent Francji Emmanuel Macron złożyli oświadczenie dla mediów w ramach spotkania w Pałacu Elizejskim w Paryżu 12 lutego.Christophe Petit-Desson/Associated Press

Podczas poniedziałkowej podróży do Paryża i Berlina polski premier Donald Tusk zapowiedział „ożywienie” stosunków swojego kraju z kluczowymi partnerami europejskimi w obliczu rosnących obaw, że były prezydent Donald Trump może powrócić do władzy w Stanach Zjednoczonych. Kontynuuje rozszerzanie swojej okupacji Ukrainy.

Poniedziałkowe spotkania mają miejsce po tym, jak Trump w weekend zszokował wielu Europejczyków, wzywając Rosję do inwazji na członka NATO, który nie wydaje wystarczających środków na własną obronę.

„Te komentarze są nieodpowiedzialne i działają nawet na korzyść Rosji” – stwierdził prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w komentarzach niemieckiej agencji informacyjnej dpa podczas poniedziałkowej wizyty na Cyprze. „Nikt w naszym sojuszu nie może być tym zainteresowany”.

Słowa te były szczególnie szokujące dla wiodących krajów NATO, takich jak Polska, która przetrwała rosyjską kontrolę i agresję oraz obawy związane z wojną na wschodniej granicy na Ukrainie.

Dołączając do prezydenta Francji Emmanuela Macrona podczas lunchu roboczego w Pałacu Prezydenckim w Elizei, Tusk powiedział, że jego wizyta ma na celu „ożywienie stosunków Polski z najważniejszymi partnerami europejskimi”.

„Nie ma alternatywy dla Unii Europejskiej, nie ma alternatywy dla współpracy transatlantyckiej, nie ma alternatywy dla NATO” – podkreślił.

„Europa musi stać się bezpiecznym kontynentem, a to oznacza, że ​​UE, Francja i Polska muszą stać się krajami silnymi i gotowymi do obrony własnych granic, własnego terytorium oraz obrony i wspierania naszych sojuszników i przyjaciół spoza UE” – Tusk powiedział.

Macron pochwalił „kluczową rolę” Francji i Polski w bezpieczeństwie i obronie w Europie po wojnie na Ukrainie.

„Bardzo ważne jest, aby zapewnić więcej i zaspokoić ukraińskie potrzeby” – powiedział po tym, jak przywódcy 27 krajów UE zawarli na początku tego miesiąca porozumienie przewidujące przekazanie Ukrainie 50 miliardów euro (54 miliardy dolarów) na wsparcie jej rozdartej wojną gospodarki.

READ  Polska forsuje unijny cel klimatyczny na rok 2040, oznacza zwrot – POLITICO

„Pomoże nam stworzyć z Europy siły bezpieczeństwa i obrony”, które będą uzupełnieniem NATO i filarem sojuszu atlantyckiego, powiedział Macron.

Wypowiedzi Trumpa, który agitował na rzecz faworyta Partii Republikańskiej, wzbudziły obawy, że w przypadku jego reelekcji mógłby podżegać Rosję do ataków na inne kraje po jej inwazji na Ukrainę.

Przemawiając w sobotę na wiecu w Conway w Południowej Karolinie, Trump przypomniał sobie, jak jako prezydent powiedział niezidentyfikowanemu członkowi NATO, że „zachęci” Rosję, aby zrobiła, co jej życzy w przypadku „obrażenia” sojuszników NATO.

„Nie zapłaciłeś? Czy jesteś winny?” powiedział Trump. „Nie, nie będę cię chronić. Właściwie będę ich zachęcał, żeby robili, co chcą. Musisz zapłacić. Musisz zapłacić swoje składki.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wydał w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdził, że komentarze Trumpa narażają żołnierzy amerykańskich i ich sojuszników na większe ryzyko.

NATO nie wymaga od swoich 31 członków płacenia rachunków, ale oczekuje się od nich, że będą inwestować pewien procent swoich własnych budżetów – 2% swojego produktu krajowego brutto – w obronność. Niektóre kraje, takie jak Polska, gdzie obawy dotyczące bezpieczeństwa są głębokie, od dawna są celem ataków. W wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę Polska posunęła się za daleko.

Niemcy, ze swoją kulturą polityczną i ostrożnością wojskową po II wojnie światowej, od dawna nie osiągnęły docelowego poziomu 2% i były częstym celem gniewu Trumpa podczas jego prezydentury. Jednak po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę, Berlin ogłosił plany zwiększenia wydatków wojskowych i planuje osiągnąć w tym roku poziom 2%.

Budżet wojskowy Francji wzrósł w ostatnich latach, osiągając 2% jej PKB.

Tusk powrócił do władzy jako premier swojego środkowoeuropejskiego kraju w grudniu po ośmiu latach rządów konserwatywnego rządu, który często pozostawał w sprzeczności z europejskimi sojusznikami, zwłaszcza z Niemcami. W rezultacie wpływy Warszawy w Europie spadły.

READ  Kanada: Nóż zaatakowany w Vancouver. Sześć osób zostało rannych

W poniedziałek Tusk miał udać się do Berlina, aby spotkać się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Tymczasem ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski mają się spotkać na przedmieściach Paryża w La Celle-Saint-Cloud, aby wspólnie dążyć do ożywienia tzw. Trójkąta Weimarskiego.

Trójkąt Weimarski powstał w 1991 r., gdy Polska wyłoniła się z dziesięcioleci komunizmu jako platforma współpracy politycznej między trzema krajami.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *