DETROIT– Patrick Kane wyglądał jak Patrick Kane, gdy Detroit Red Wings trenowali w czwartek po raz pierwszy od przerwy w All-Star. Przeprowadzał podania przez szwy, strzelał krążkami pod poprzeczki i z łatwością jeździł na łyżwach po lodzie.
35-letni napastnik powrócił w sobotę na mecz z Vancouver Canucks na Little Caesars Arena po opuszczeniu siedmiu meczów z powodu kontuzji dolnej części ciała niezwiązanej z operacją rekonstrukcji stawu biodrowego, którą przeszedł 1 czerwca.
W każdym razie kontuzja odciągnęła jego myśli od biodra.
„Starasz się patrzeć na pozytywy” – powiedział. „Oczywiście trudno jest opuścić mecze i nabawić się kolejnej kontuzji, gdy organizm jest w dobrej formie, ale myślę, że to dobrze, że tak naprawdę o tym nie myślę”.
To zachęcające dla Red Wings, którzy po raz pierwszy od ośmiu sezonów starają się dotrzeć do play-offów Pucharu Stanleya, a także dla Kane’a, który myśli o tym sezonie i kolejnych.
„Jesteśmy podekscytowani możliwością jego powrotu” – powiedział trener Derek Lalonde. Mam nadzieję, że uda mu się jak najszybciej wrócić do swojej szybkości.”
Nikt nie wiedział, czego się spodziewać, kiedy 28 listopada Kane podpisał roczny kontrakt z Red Wings wart 2,75 miliona dolarów. Kilku graczy NHL przeszło operację rekonstrukcji stawu biodrowego i żaden z nich nie odniósł później trwałego sukcesu. Z drugiej strony był to przyszły Hall of Famer z elitarnymi rękami i wyczuciem hokeja.
Plan był taki, aby rozpocząć powoli, z ograniczoną liczbą minut, bez kolejnych meczów. Kane miał ponad tydzień na treningi i zadebiutował dopiero 7 grudnia. Ale plan szybko się zmienił, bo inni zostali zarażeni. Trzeci i czwarty mecz Kane'a odbył się jeden po drugim. 11 grudnia przegrał z Dallas Stars 6:3, a następnego wieczoru zwyciężył 6:4 z St. Louis Blues. W każdym z tych meczów rozegrał ponad 20 minut.
Kane zdobył dwa punkty (jeden gol, jedna asysta) w pierwszych sześciu meczach, a następnie 11 punktów (pięć goli, sześć asyst) w kolejnych sześciu meczach. W kolejnych sześciu meczach zdobył trzy punkty (jednego gola i dwie asysty), po czym 14 stycznia przyjął trafienie i opuścił boisko w pierwszej kwarcie wygranego 4:2 meczu z Toronto Maple Leafs.
Chociaż miał powrócić w ostatnim meczu Red Wings przed przerwą na All-Star, Kane nie zagrał w przegranej 3:2 po dogrywce z Ottawa Senators 31 stycznia. Znowu jeździłem na łyżwach aż do środy.
„Byłoby miło mieć tam dodatkowy tydzień do 10 dni, aby dać sobie więcej czasu i nie spieszyć się z powrotem” – powiedział.
Kane powiedział, że aż do ostatniej kontuzji wciąż myślał o biodrze, ale już tak nie jest.
„Chcesz się nim zaopiekować” – powiedział. „Chcesz pozostać na nim. Ale wydaje mi się, że teraz z tyłu głowy – lub prawie zupełnie odeszłam od głowy – że mam zamiar wrócić i zająć się czymś innym.
„To dobrze. Jestem z tego naprawdę zadowolony, szczęśliwy z tego, jak wszystko potoczyło się przez cały rok. Oczywiście myślę, że mogłem mieć więcej produkcji przez cały sezon, ale jestem zadowolony z tego, jak wszystko się czuło. Naprawdę, Jestem naprawdę podekscytowany możliwościami, dalszym rozwojem mojej kariery i przyszłym rokiem, przez wiele lat.
W czwartek na treningu Kane jeździł na łyżwach ze środkowym JT Compherem i napastnikiem Davidem Perronem. Nie był z napastnikiem Alexem DeBrincatem, z którym miał świetną chemię w Chicago Blackhawks w latach 2017–2022. DeBrincat był ze środkowym Dylanem Larkinem i napastnikiem Lucasem Raymondem. Kapitan Larkin ma 16 punktów (10 goli i sześć asyst) w 12-punktowej serii. Nie ma potrzeby się z tym męczyć.
Jednak Kane nadal współpracuje z DeBrincatem w grze w przewadze, a Lalonde powiedział, że Kane zapewnił więcej niż tylko atak.
„Myślę, że ma wobec siebie wysokie wymagania” – powiedział Lalonde. „Naprawdę doceniam fakt, że zaczął zyskiwać poczucie odpowiedzialności, siłę w grupie i przywództwo, co moim zdaniem było świetne. W swojej grze zachowywał się defensywnie, aby zaangażować się w grę naszego zespołu”.
Kane widzi potencjał w Red Wings, którzy posiadają drugą dziką kartę w play-offach Konferencji Wschodniej.
Myślę, że jesteśmy teraz w świetnej sytuacji – dodał. „W sytuacji, w której się znaleźliśmy, nie chcesz tego wszystkiego wyrzucić, całej ciężkiej pracy, którą włożyłeś, aby dostać się do tego miejsca. Wiem, że przez lata naprawdę zbudowali tu kulturę i jest to dotarłeś do punktu, w którym możesz dostać się do play-offów, bądź silny. „A to utrudnia zespołom w play-offach. W grupie jest dużo pewności siebie i jestem podekscytowany tym, dokąd możemy dojść”.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.