Aleksiej Nawalny skazany na dożywocie. Donald Tusk, Unia Europejska na rzecz Rosji na rzecz Wyzwolenia, komentuje międzynarodową reakcję

Aleksiej Nawalny skazany na dożywocie.  Donald Tusk, Unia Europejska na rzecz Rosji na rzecz Wyzwolenia, komentuje międzynarodową reakcję

Unia Europejska (UE) ponowiła w środę apel o „natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie” od Aleksieja Nawalnego. W dokumencie wezwano rosyjskich urzędników do „poszanowania ich zobowiązań krajowych i międzynarodowych”, ale nie określono żadnych możliwych sankcji. Wcześniej Donald Dusk, obecny lider Europejskiej Partii Ludowej, skomentował polityczną reakcję w tej sprawie.

Moskiewski sąd skazał go we wtorek na 3,5 roku więzienia Alexei Navalny, Zwolniony w 2014 r., Zamienił wyrok na pełną egzekucję, czyli pozbawienie wolności. Działaczowi opozycji grozi do 2 lat i 8 miesięcy więzienia w kolonii karnej w ramach normalnego reżimu, ponieważ był dumny, że spędził 10 miesięcy w areszcie domowym w 2014 roku.

Oglądaj TVN24 w Internecie w TVN24 >>>

Zwrócili się do rządu rosyjskiego o uwolnienie Aleksieja Nawalnego Światowi przywódcy.

Alexei NavalnyPAP / EPA / MOSCOW CITY COURT PRASA PRZEKAZANIE OBSŁUGI

UE „potwierdza swoje wezwanie do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Nawalnego”

Joseph Borel, szef unijnej dyplomacji, wydał oświadczenie w imieniu UE w tej sprawie. „UE w dalszym ciągu apeluje do władz rosyjskich o przestrzeganie ich krajowych i międzynarodowych zobowiązań dotyczących poszanowania i zapewnienia praw człowieka i równości wobec prawa, w tym prawa do rzetelnego procesu sądowego” – napisał.

Gmina ponawia apel o natychmiastowe i bezwarunkowe uwolnienie Nawalnego, a także wszystkich obywateli i dziennikarzy zatrzymanych za korzystanie z prawa do pokojowego zgromadzania się i wolności słowa – dodał. „Wydarzenia te potwierdzają utrzymujący się negatywny system ograniczania przestrzeni dla opozycji, społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych głosów w Federacji Rosyjskiej” – czytamy w oświadczeniu.

Dodał, że UE „powróci do tej kwestii na następnym posiedzeniu Rady Zagranicznej, aby omówić jej konsekwencje i dalsze działania”. Choć tytuł pojawił się w rozmowach państw członkowskich w Brukseli, w dokumencie nie ma wzmianki o sankcjach wobec Rosji.

Przypomnijmy jednak, że Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w 2017 roku, że wyrok Nawalnego był wcześniej arbitralny i wyraźnie nieuzasadniony.

READ  Polscy chłopi kończą blokadę granicy z Ukrainą

Borel wyjeżdża w czwartek do Moskwy. Wycieczka kończy się 6 lutego. Będzie to pierwsza wizyta dyplomatyczna UE w Rosji od 2017 roku.

Joseph Borel, przewodniczący dyplomacji UEPAP / EPA / JOHN THYS / POOL

Zadanie: wydaje się, że niektóre państwa członkowskie boją się nawet użyć słowa „ograniczenia”

Wcześniej w czwartek lider UE Donald Tusk, były premier Polski i były szef Rady Europejskiej, skomentował sytuację wokół lidera rosyjskiej opozycji.

Czytaj więcej: Rosyjskie gazety o przyczynach wyroku Nawalnego >>>

„Niektóre państwa członkowskie (zgadnij co) boją się nawet użyć słowa„ środki kontroli ”w przypadku Nawalnego. Wstydzisz się!” – On napisał. Innymi słowy, „środki kontroli” to sankcje.

Dusk nie napisał, do jakich krajów ma na myśli, ale Tomas Pelecki, korespondent brukselskiej Gazety Viborza, „Politica” i Deutsche Valle, pisał bezpośrednio o Niemczech i Francji.

Zwolennicy Nawalnego wyszli na ulice. Zatrzymano ponad 1400 osób

Po skazaniu Nawalnego jego zwolennicy wyszli na ulice w proteście. Podczas demonstracji Zatrzymano ponad 1400 osób.

Sześć lat temu Navalny został skazany na 3,5 roku więzienia w zawieszonej kolonii więziennej za defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. Współoskarżonym w tym procesie był jego brat Oleg Nawalny, który nie został zawieszony przez sąd i przebywał w kolonii karnej. Obaj nie przyznali się do winy.

Kluczowe źródło zdjęć: PAP / EPA / MOSKWA MIASTA SĄD PRASOWY

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *