Z koszmarem COVID-19 w naszych głowach, Canuckowie udają się do San Jose

Vancouver – Wiedząc, że gracze przeżyli koszmar COVID w kwietniu zeszłego roku, Vancouver Canucks próbują teraz wszystkiego, co mogą, aby usłyszeć od swoich najważniejszych pracowników. Niestety samo pozostanie w domu nie było realną opcją w środową noc.

Z czterema graczami już objętymi protokołami National Hockey League COVID-19, ale bez nowych pozytywnych testów wśród graczy w środę, Canucks zabrali wieczorny czarter do San Jose na czwartkowy mecz z Sharks.

Po tym, jak protokół podwoił liczbę graczy we wtorek, asystent trenera Canucks, Jason King, był jedynym członkiem organizacji, który w środę przeszedł do samoizolacji.

Canucks odbiły się pod wodzą nowego trenera Bruce’a Boudreaux, wygrali pięć meczów z rzędu i cudem zamknęli się na torach wyścigowych Western Annex.

Ale zamiast podekscytowania, gracze Canucks mogli poczuć coś w rodzaju strachu, gdy przekraczali granicę. Jeśli mała seria pozytywnych testów COVID dla zespołu zostanie wznowiona, gracze mogą spędzić okres świąteczny w kwarantannie w swoich pokojach hotelowych w Kalifornii.

Przynajmniej ich partnerzy i rodziny będą bezpiecznie w Vancouver.


Od redakcji: Sytuacja COVID-19 w NHL i na całym świecie stale się zmienia. Czytelnicy w Kanadzie mogą skonsultować się z krajem strona internetowa poświęcona zdrowiu publicznemu do najnowszych.


Niezgłoszonym aspektem niszczycielskiej epidemii koronawirusa zeszłej wiosny wśród Canucks był wpływ, jaki wywarł na partnerów i rodziny graczy. Pomysł spowodowania choroby dzieci jest przerażający, a te wspomnienia będą prześladować wszystkich graczy, którzy przeżyli horror sprzed szczepień w kwietniu ubiegłego roku.

Dziewiętnastu graczy z ich składu NHL zakontraktowało niebezpieczny wariant P.1/Gamma, a jeden z nich, weteran i kapitan Brandon Sutter, nie grał jeszcze w tym sezonie, ponieważ zmaga się z „długoterminowymi” objawami COVID.

Powracający gracze z Canucks wiedzą z pierwszej ręki, jak groźna i niebezpieczna może być epidemia.

Kiedy we wtorek zespół dowiedział się, że Luke Schenn i Juho Lammikko mieli pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID, to właśnie gracze wezwali Boudreau i nowego prezydenta Canucks, Jima Rutherforda, do odwołania porannej jazdy na łyżwach.

READ  Edmonton Oilers osiągnęli wyjątkowy wynik, wygrywając 2:0 w Los Angeles: Kult hokeistów

Biorąc pod uwagę tę opcję, gracze Canucks mogli zdecydować się na pozostanie w domu w środę, zamiast podróżować do USA, aby zagrać w grę w jedną stronę. Ale mając jasną listę testów dla graczy, nie było innego wyjścia, jak iść.

„To bardzo ważne, abyśmy ich słuchali” – powiedział w środę dla Sportsnet Rutherford, który nie ma jeszcze tygodnia na nowej pracy. Ale to nie tylko sprawa. To wszystko, co robimy jako zespół. Zawodnicy muszą grać. To ich praca i nie mogą podejmować ostatecznych decyzji w pewnych sprawach. Ale są ważną częścią nas i muszą być wysłuchani we wszystkim, zwłaszcza w czymś dorosłym. Ważność. Kiedy wyrażają swoje opinie, słuchamy i działamy zgodnie z naszymi najlepszymi możliwościami.”

To stwierdzenie Rutherforda jest ważne.

Podczas wybuchu zeszłej wiosny nie konsultowano się z powracającymi do zdrowia graczami z Canucks w sprawie zmienionego harmonogramu, który forsuje dla nich NHL we współpracy ze Stowarzyszeniem Graczy. Dopiero skrzydłowy GT Miller zasłynął z entuzjazmu Wyrazili swoje obawy Podczas rozmowy Zoom z dziennikarzami liga poważniej przyjrzała się dobru graczy.

Miller powiedział 14 kwietnia 2021 r.: „Próbowaliśmy rozmawiać o najważniejszym dla zdrowia graczy i bezpieczeństwie ich rodzin. Jest to prawie niemożliwe dzięki temu, o co poprosili nas tutaj na naszym strona Zwroty.

„Byłoby to bardzo trudne i niezbyt bezpieczne, jeśli mnie o to poprosisz. Myślę, że to trochę szalone.”

To był jeden z najlepszych momentów Millera. usłyszał.

Rutherford, który wiosną ubiegłego roku po odejściu z Pittsburgh Penguins był w swoim domu w Raleigh w Północnej Karolinie, słucha teraz graczy.

Powiedział, że to część kultury, którą próbuje zbudować.

„Istnieje pewien poziom pewności siebie, prawda?” Ma to wyjaśnić. „Ludzie mają różne prace, ale faktem jest, że wszyscy jesteśmy w tym razem i szukamy tych samych wyników. Cokolwiek możemy zrobić, aby pomóc graczom odnieść sukces, to właśnie musimy zrobić. A jeśli nie wiemy co myślą, nie zawsze możemy podjąć właściwą decyzję.

READ  MacLean Celebrini został wyrzucony z boiska podczas przed turniejem zwycięstwa Kanady juniorów nad Szwajcarią

„Ważne jest, abyś zawsze ich słuchał, zwłaszcza w przypadku czegoś tak poważnego”.

Szybki test antygenowy, będący częścią rozszerzonych protokołów NHL dla drużyn z graczami zarażonymi wirusem COVID, zasygnalizował Canuck Brad Hunt przed wtorkowym zwycięstwem nad Columbusem.

Ale pełniejsze wyniki PCR z porannego testu pojawiły się dopiero po spotkaniu otwierającym, co oznacza, że ​​obrońca Tucker Pullman rozegrał osiem walk z COVID, zanim został poproszony o oderwanie się od lodu i przejście do kwarantanny.

Żaden z Pullman, Hunt, Lameko i Shane nie byli z Canucks w zeszłym sezonie.

NHL zauważa, że ​​możliwości i możliwości laboratorium różnią się w zależności od miasta, więc niemożliwe jest ustalenie jednego ścisłego standardu czasu spędzanego na testowaniu. Podejście do prywatnej i publicznej opieki zdrowotnej różni się również w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

Ale drużyny takie jak Canucks muszą znaleźć sposób, aby upewnić się, że przed meczem znają stan zdrowia każdego gracza, aby inni nie byli zagrożeni, jak wtedy, gdy Poolman zdobywał lód.

„Nie mogę na to odpowiedzieć”, powiedział Rutherford, zapytany o skrócenie luki między testami a wynikami. „Możemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej dostarczyć testy do laboratorium i miejmy nadzieję, że odzyskamy je w sugerowanym czasie. Ale wiesz, jest więcej osób zajmujących się wirusem niż tylko drużyna hokejowa i mamy szanować siebie nawzajem Staramy się i mamy nadzieję, że to osiągniemy Wyniki testów uzyskujemy na czas, abyśmy mogli podejmować decyzje, które musimy podjąć.

Martwię się wirusem jak wszyscy inni. Nikt nie wie wystarczająco dużo o tym, dokąd to wszystko zmierza. Żyjemy w innym świecie i musimy wprowadzać poprawki w miarę postępu. Musimy się uczyć na bieżąco. Ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby być o tym informowanym, aby wszyscy byli bezpieczni”.

READ  Kopitar of Kings zdobywa nagrodę Messier NHL Leadership Award

Jak widać, nie da się zapewnić wszystkim bezpieczeństwa. Ale zespoły muszą spróbować.

• Rutherford zatrudnił go po raz pierwszy, ponieważ Canucks ogłosiło późną środę, że zawodowy skaut z Calgary Flames, Derek Clancy, dołączy do Vancouver jako asystent dyrektora generalnego nadzorujący zawodowych i amatorskich skautów.

Rutherford powiedział na swojej wstępnej konferencji prasowej w poniedziałek, że celował już w jedno walne zgromadzenie i ma nadzieję, że uzyska pozwolenie na zatrudnienie go w tym tygodniu. Płomień nie stanął na drodze do awansu Clancy’ego.

52-latek spędził 15 sezonów w Penguins i był menedżerem kadrowym, zanim opuścił organizację w zeszłym sezonie po rezygnacji Rutherforda.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *