Jesteśmy teraz bliżej niż kiedykolwiek wiedzy o tym, jak powszechne są żyjące światy takie jak nasz. Nowe narzędzia, w tym uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja, mogą pomóc naukowcom wyjść poza swoje uprzedzenia na temat tego, czym jest życie. Przyszłe instrumenty będą wąchać atmosfery odległych planet i skanować próbki z naszego lokalnego Układu Słonecznego, aby sprawdzić, czy zawierają charakterystyczne substancje chemiczne w odpowiednich proporcjach umożliwiających rozwój organizmów.
„Myślę, że będziemy w stanie tego dokonać jeszcze za naszego życia” – mówi Ravi Kopparapu, planetolog z Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda w Maryland należącego do NASA. „Będziemy mogli dowiedzieć się, czy na innych planetach istnieje życie”.
W ośrodku przejściowym Zwicky niedaleko San Diego w Kalifornii, który stale skanuje całe nocne niebo w poszukiwaniu krótkich błysków światła pochodzących z nieznanych źródeł, inżynierowie uczą sztuczną inteligencję, jak identyfikować nieoczekiwane cechy zjawisk naturalnych. „W tym momencie możemy zacząć zadawać pytania” – mówi Ashish Mahapal, astronom i analityk danych w Caltech. Odpowiedzi na takie pytania mogą pomóc w odkryciu nowych wydarzeń astronomicznych lub być może gwiazdy otoczonej masywnymi panelami słonecznymi, które zasilają energochłonną społeczność obcych.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”