Uliczny kot, który stał się największą atrakcją turystyczną polskiego miasta, znalazł nowy dom

Uliczny kot, który stał się największą atrakcją turystyczną polskiego miasta, znalazł nowy dom

Najsłynniejszy polski kot, który trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie, gdy stał się najwyżej ocenianą atrakcją turystyczną swojego miasta, znalazł nowy dom, nowe imię i nową szczuplejszą sylwetkę. Teraz pomaga lokalnemu schronisku dla zwierząt zbierać fundusze na opiekę nad innymi kotami.

Gacek (którego imię oznacza po polsku nietoperz długouchy) przez wiele lat mieszkał w boksie przy ulicy Kaszubskiej w Szczecinie. Szerszą uwagę zwrócił na niego w 2020 roku, kiedy lokalna agencja informacyjna wSzczecinie opublikowała film przedstawiający zwierzę, które nazwano „Królem Kassupskiej”. Od tego czasu obejrzano go 5 milionów razy.

W tym roku Gacek ma charakter prawdziwie globalny, po wskazówkach z Polski uczynił go najwyżej ocenianą destynacją turystyczną Szczecina na Mapach Google. Jego historię wkrótce opisały czołowe media na całym świecie Poczta nowojorskaThe Opiekun I Zbudować.

Popularność Gacka wzbudziła jednak obawy o jego dobro, zwłaszcza że był nadmiernie traktowany przez turystów, z których część przyjechała do Szczecina specjalnie, żeby się z nim spotkać.

W kwietniu miejskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (TOZ) przyjęło go na leczenie po tym, jak cierpiał na problemy z zębami i stawami. Weterynarz zalecił mu utratę 4-5 kg ​​(9-11 funtów).

Część mieszkańców miasta skrytykowała działania schroniska, wzywając do powrotu popularnego zwierzęcia na ulice i zarzucając schronisku próbę czerpania korzyści z jego sławy – podał portal Gazeta.pl.

„To było dla nas bardzo trudne” – napisano we wrześniu schronisko na Facebooku. „Z wielu stron wylano na nas wiadro nienawiści”. Dodali jednak, że odkąd Kasek został adoptowany do nowego domu, „wiedzieli, że było warto”.

READ  கண்க Zielony projekt ustawy o łącznej wartości 282 mld ma wywołać „konflikt”, gdy Polska wyładowuje gniew na UE | Nauka | Aktualności

Zdjęcia udostępnione przez schronisko w zeszłym tygodniu pokazują, jak kot się zmienił, zwłaszcza poprzez przyrost zdrowej wagi. TOZ ujawnił także, że nie nazywa się już Gackiem.

„Od teraz mów mi George… George Clooney w wersji kota, tak, to nowy ja” – czytamy w ich poście. „Jestem w dobrej formie i dobrze się z tym czuję. Wchodzę po schodach i skaczę po blatach.

Aby pomóc innym kotom cieszyć się „cudowną karmą” Gacka, ludzie mogą przekazać puszki z karmą dla kotów lub wesprzeć rozpoczętą w zeszłym tygodniu kampanię crowdfundingową „Gacek kupuje karmę dla bezdomnych” – dodało schronisko. Łączna suma wpłat przekroczyła dotychczas wyznaczony cel 7 000 zł.

Jednak teraz, gdy Gacek znalazł nowy dom i nowe imię, jego ocena w Google Maps zniknęła.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie moglibyśmy robić tego, co robimy.

Główny autor obrazu: TOZSzczecin/Facebook

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *