Kiedy huragan Ian uderzył we Florydę, straż pożarna Neapolu opublikowała na Facebooku, aby pokazać chaos.
Taryn Batchel, rzecznik ds. informacji publicznej, pokazała widzom w środę katastrofalną powódź huraganu. Nagranie nagrane około godziny 15.00 pokazuje strażaków brodzących w miejscu, które Bachell opisuje jako głębokie na cztery stopy (1,2 metra).
Można zobaczyć strażaków rozładowujących sprzęt z ciężarówki, brodzących tam iz powrotem z budynku przez mętne wody.
Wrak przepływa obok, gdy Bachle nagrywa wideo ze swojego telefonu. W trakcie filmu woda aktywnie się podnosiła. Wiatry wichury czasami zagłuszają dźwięk.
„Hej chłopaki, znowu Taryn, twoja ulubiona Hurricane Girl jest tutaj w Neapolu. Teraz mamy problem z ciężarówką i chłopaki wypychają ciężarówkę z zatoki” – mówi w filmie.
Według osób, które pojawiły się na nagraniu, które zebrało 572 000 wyświetleń w ciągu kilku godzin w środowe popołudnie, strażacy usunęli ciężarówkę z budynku, gdy zaczęła palić.
– Nie chcieliśmy, żeby stacja spłonęła – mówi komendant straży pożarnej.
„Pamiętaj, że wszyscy tutaj są bezpieczni, wszyscy jesteśmy w porządku” – mówi Bachl. „To tylko nasz budynek i nasza własność”.
Huragan Ian uderzył w południowo-zachodnią Florydę w środowe popołudnie z wiatrem 241 km/h, gdy poruszał się w głąb lądu.
Na około 2,5 miliona osób Nakazy ewakuacji zostały wydane dla południowo-zachodniego regionu stanu, w którym znajduje się Neapol, przed nadejściem sztormu 4. kategorii.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”