Polska twierdzi, że rosyjski pocisk na krótko wleciał w jej przestrzeń powietrzną | Wiadomości o wojnie rosyjsko-ukraińskiej

Polska twierdzi, że rosyjski pocisk na krótko wleciał w jej przestrzeń powietrzną |  Wiadomości o wojnie rosyjsko-ukraińskiej

Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział, że organizacja „monitoruje sytuację”, powołując się na potwierdzenie zdarzenia przez stronę polską.

Polscy wojskowi powiedzieli, że rosyjski pocisk przeleciał przez przestrzeń powietrzną kraju przed startem, wywołując zaniepokojenie w kraju graniczącym z Ukrainą w dniu, w którym Rosja zabiła co najmniej 30 osób w kilku ukraińskich miastach.

Polska, członek sojuszu wojskowego NATO, twierdzi, że obiekt przyleciał od strony Ukrainy w piątek rano, przeleciał na odległość około 40 kilometrów (24 mil) i wystartował około trzech minut później.

„Wszystko wskazuje na to, że rosyjska rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną” – powiedział szef polskiej obrony generał Wiesła Kukulwa. „Został wyśledzony przez nas na radarach i opuścił przestrzeń powietrzną. Potwierdziliśmy to na radarach i poza nimi [NATO] Sojusznicy.”

Do zdarzenia doszło w czasie wysokiego napięcia między Rosją a krajami europejskimi położonymi w pobliżu Ukrainy, na którą Rosja najechała w lutym 2022 r.

Polscy urzędnicy twierdzą, że pracują nad dalszą weryfikacją swoich ustaleń i wykluczeniem możliwości wystąpienia usterki technicznej. Rosyjska agencja informacyjna RIA, powołując się na rosyjskich urzędników w kraju zaproszonych przez polski rząd, stwierdziła, że ​​Polska nie przedstawiła żadnych dowodów na naruszenie granic.

W piątek w poście w mediach społecznościowych sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że sojusz bezpieczeństwa monitoruje sytuację i jest w kontakcie z polskimi władzami.

„Rozmawiałem z prezydentem Andrzejem Dudą o incydencie rakietowym w Polsce. NATO solidaryzuje się z naszym cennym sojusznikiem, monitoruje sytuację i skontaktujemy się, gdy fakty zostaną ustalone. NATO jest w stanie pogotowia” – powiedział Stoltenberg.

Dowódca polskich operacji wojskowych Maciej Klisz powiedział, że w związku z niedawnymi rosyjskimi atakami rakietowymi i dronami na Ukrainę sieć obrony powietrznej kraju znalazła się w stanie najwyższej gotowości, a samoloty bojowe zostały wysłane w celu przechwycenia rakiety, zanim opuści ona terytorium Polski.

READ  Minister mówi, że Polska pozyska 2,75 miliarda dolarów z podatku od nieoczekiwanych energii

Armia poinformowała także, że w rejonie, w którym rakieta zniknęła z radaru, prowadzone są przeszukania naziemne.

Biały Dom poinformował w piątek, że prezydent USA Joe Biden uważnie monitoruje rozwój sytuacji w Polsce. Jak wynika z oświadczenia Białego Domu, doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jack Sullivan „wyraził solidarność Ameryki z naszym najbliższym sojusznikiem z NATO, Polską” i obiecał niezbędną pomoc techniczną podczas rozmowy telefonicznej z polskim sekretarzem stanu Jackiem Siewierrą.

Nie po raz pierwszy wojna na Ukrainie grozi przelaniem się na terytorium Polski. W listopadzie 2022 roku w przygranicznej wsi Przemyśl wylądował błędny ukraiński pocisk przeciwlotniczy, zabijając dwóch cywilów.

Nowo wybrany premier Polski Donald Tusk, który wygrał wybory z koalicją partii prounijnych i proukraińskich, które po ośmiu latach sprawowania władzy obaliły skrajnie prawicowy rząd, zadeklarował pełne wsparcie dla Ukrainy w jej wojnie z Rosją .

Wojna trwa od prawie dwóch lat, podczas gdy Ukraina stara się wyprzeć siły rosyjskie, które utworzyły silną obronę na zajętym terytorium.

Choć Ukraina w dalszym ciągu cieszy się znaczącym wsparciem wielu zachodnich rządów, w tym Stanów Zjednoczonych, które udzieliły większego wsparcia niż jakikolwiek inny kraj, zaczynają pojawiać się podziały w kwestii zapewnienia dalszej pomocy wojskowej.

W piątek brytyjskie Ministerstwo Obrony oznajmiło, że wyśle ​​200 rakiet przeciwlotniczych na Ukrainę, która jest obecnie intensywnie bombardowana przez siły rosyjskie.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że odwiedził wschodnie miasto Awdijewka, w pobliżu linii frontu, w którym toczą się ciężkie walki.

„To jeden z najtrudniejszych odcinków linii frontu” – napisał w telegramie i wręczył żołnierzom medale przed tablicą z nazwą miasta.

„Dziękuję wszystkim na pierwszej linii frontu [of fire] Za ich służbę cały kraj podziękował w tym roku swoim żołnierzom” – powiedział.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *