Ocena mocnych stron, potrzeb i zasobów Blue Jays – Sportsnet.ca

Ocena mocnych stron, potrzeb i zasobów Blue Jays – Sportsnet.ca

TORONTO — Wystarczająco długo zatrzymywaliśmy się na mało inspirującym sezonie 2023 Blue Jays.

Czas patrzeć w przyszłość, więc zacznijmy przewidywać, co nadejdzie poza sezonem 2023–2024.

Celem jest oczywiście zbudowanie drużyny zdolnej do wygrania American League East i przejścia do play-offów. Nie będzie to łatwe z odejściem sześciu wolnych agentów reprezentujących 12.0 WAR produkcji w 2023 r., do czterech stanowisk do obsadzenia, zauważalnie wąską klasą wolnych agentów na stanowiskach agentowych oraz arbitrażem zwiększającym elastyczność płac.

Jednak zbudowanie elitarnego zespołu jest możliwe. Na obecnym etapie sytuacja Blue Jays jest w dobrej sytuacji i choć przed nami dużo pracy, zespół front office może osiągnąć swoje cele przy wystarczającej kreatywności i elastyczności. W trakcie tego artykułu przyjrzymy się bliżej potrzebom Blue Jays, przejrzymy ich płace i na koniec wyciągniemy istotne wnioski na temat tego, jak powinien wyglądać ten zespół poza sezonem.

Na początku przyszłego tygodnia omówię bardziej szczegółowo, przedstawię kilka konkretnych scenariuszy i wymienię graczy, którzy odpowiadają potrzebom Blue Jays. Ale najpierw potrzebujemy kilku wskazówek:

Krok 1: Jakie jest to miejsce?

Ponieważ Kevin Gausman, Chris Bassett, Jose Berrios i Yusei Kikuchi powrócą w przyszłym roku, Blue Jays mają tę zaletę, że mają silną rotację. Ich bullpen również jest mocny dzięki powrocie między innymi Jordana Romano, Erica Swansona, Tima Maizy i Yemi Garcii.

W ofensywie Blue Jays mają mocny rdzeń. Znane twarze, takie jak George Springer, Bo Bichette, Vlad Guerrero Jr., Cavan Biggio, Danny Jansen, Alejandro Kirk i Dolton Varsho będą tutaj w 2024 roku, dając Blue Jays zadatki na dobrą drużynę ofensywną.

Do tego jest wielu ciekawych graczy, których trochę trudno zaprezentować. Po stronie rzucającej znajduje się Alec Manuah, finalista Cy Young 2022, który nie będzie rzucał po 10 sierpnia, a także swingman Beauden Francis i potencjalny kandydat Ricky Tiedemann.

Po stronie ofensywnej znajdują się Davis Schneider, Spencer Horowitz i Ernie Clement, który wkrótce straci możliwości, a każdy z nich może zakończyć obóz z Blue Jays w 2024 roku. Wydaje się, że Aurelves Martinez, Addison Barger i Alan Rhoden Jest mało prawdopodobne, że otworzą sezon w głównych ligach, ale z pewnością tak. Mogą pomóc latem przyszłego roku, więc nie chcesz blokować ich wszystkich przed przeprowadzkami poza sezonem.

READ  Broncos i Russell Wilson zgodzili się na przedłużenie o 245 milionów dolarów na pięć lat

Podsumowując, jest to całkiem dobry punkt wyjścia, ale Blue Jays wciąż brakuje pięciu lub sześciu zawodników do miejsca, w którym powinni być.

Krok 2: Jakie są ich potrzeby?

Ogólnie rzecz biorąc, Blue Jays potrzebują ataku. I chociaż znaczna część tej poprawy będzie musiała pochodzić od wewnętrznych zawodników takich jak Guerrero Jr. , Springer i Varsho, Blue Jays prawdopodobnie przeznaczą wiele swoich zasobów poza sezonem na poprawę składu, który pod względem serii zdobytych w 2023 r. zajmował 14. miejsce w lidze MLB (siódme miejsce). W WRC+ 107).

Wraz z odejściem zawodnika z pozycji 11.1 WAR, obecny skład Blue Jays prawdopodobnie obejmuje Horwitza na DH, Schneidera na lewej stronie i Clementa na trzeciej bazie, nie wspominając o ławce rezerwowych z Nathanem Lukisem, Santiago Espinalem i Cam Edenem.

Oczywiście tak się nie dzieje. Blue Jays prawdopodobnie mają na rynku co najmniej czterech zawodników, ale ich kształt może być bardzo płynny. W tej chwili Blue Jays mają pytania dotyczące lewego pola (zakładając, że Varsho gra na środku), trzeciej bazy, drugiej bazy i DH. Większość zawodników z czołowych lig może grać co najmniej na jednej z tych pozycji defensywnych, a elastyczność graczy takich jak Biggio i Schneider daje Blue Jays więcej możliwości.

Oczywiście istnieją również pewne ograniczenia. Każda drużyna potrzebuje rezerwowego i środkowego zawodnika, więc to nie jest tak, że może po prostu dodać czterech leniwych graczy i zakończyć sprawę. Na razie rezerwowym pomocnikiem będzie Springer lub 34-letni Biggio, który jest przydatnym zawodnikiem. To stwarza wyraźną potrzebę.

Jeśli chodzi o ich zapasowy przystanek, mogliby rozdać Espinalowi lub (jeśli Espinal zostanie sprzedany) promować Clemente. Jednak wskaźniki defensywne pokazują, że Espinal w zeszłym sezonie uległ regresowi w defensywie, dlatego warto rozważyć inne sposoby na zapewnienie Bechetowi ubezpieczenia.

Podsumowując, dyrektor generalny Blue Jays, Ross Atkins, może wziąć pod uwagę dosłownie każdego zawodnika na tej pozycji, nawet zawodnika DH, pod warunkiem, że z pewnością doda do niego kilka opcji defensywnych.

A awansu nigdy dość, prawda? To, że Blue Jays osiągają niesamowite wyniki od czasu ich początkowej rotacji w tym roku, nie oznacza, że ​​będą zdrowi w 2024 roku. Ten sezon poza sezonem prawdopodobnie skupi się na nietoperzu, ale zawsze potrzebna jest broń. Zwiększanie rotacji to szlachetny cel.

READ  Trump, piesek, wygrywa Best in Show na Westminster Dog Show

Jeśli chodzi o zagrodę dla byków, prawdopodobnie nie jest to miejsce, w którym Blue Jays wybiorą swoje największe hity. Właściwie byłoby dziwnie z ich strony postawić wszystko na Josha Hadera czy Craiga Kimbrela kosztem oczywistych potrzeb gdzie indziej.

Krok trzeci: Jakie będą kolejne decyzje?

Zanim sezon offseason zacznie się na dobre, Blue Jays muszą podjąć kilka decyzji:

• Kontrakt Whita Merrifielda obejmuje opcję wzajemną o wartości 18 milionów dolarów na rok 2024. Należy się spodziewać, że Blue Jays odrzucą połowę tej opcji, preferując wykup za 500 000 dolarów.

• Kontrakt Chada Greena obejmuje złożony szereg opcji, począwszy od trzyletniej opcji drużynowej za 27 milionów dolarów, z której Blue Jays raczej nie skorzysta. Od tego momentu Green będzie mógł skorzystać z opcji gracza wartej 6,25 miliona dolarów. Jeśli odmówi, Blue Jays będą mogli wynegocjować dwuletni kontrakt wart 21 milionów dolarów.

Krok 4: Co mogą wydać

Według Sportrac w 2023 roku Blue Jays wydali 218 milionów dolarów na swój aktywny skład. Po uwzględnieniu korzyści gracza, 40-osobowego składu składającego się z nieletnich, kontuzjowanych graczy i puli premii przedarbitrażowej, liczba ta wzrasta powyżej 233 milionów dolarów podatku bilansowego MLB, czyniąc Blue Jays płatnikiem CBT.

Nie wdając się w szczegóły, prezes zespołu Mark Shapiro wskazał, że trwają rozmowy na temat własności firmy Rogers Communications, Inc., która jest również właścicielem Sportsnet. Wygląda jednak na to, że podobne zasoby będą dostępne w 2024 r.

[brightcove videoID=6338964967112 playerID=JCdte3tMv height=360 width=640]

„Nie spodziewam się, aby w przyszłym roku nastąpiła zasadnicza zmiana filozoficzna w zakresie płac” – powiedział Shapiro w zeszłym tygodniu. „Spodziewam się, że pozostaniemy w tym samym obszarze i na razie możemy to wspierać”.

Zakładając, że Green wybierze 6,25 miliona dolarów, Blue Jays zaangażuje 122,5 miliona dolarów do 2024 roku. Opierając się na szacunkach arbitrażowych MLB Trade Rumours, zespół ma również przewidywane duże zobowiązania arbitrażowe na kwotę ponad 60 milionów dolarów. Pora roku. Na potrzeby tego ćwiczenia załóżmy, że Adam Cimber jest podmiotem zastępującym Blue Jays poza przetargiem i jest otwarty na handel Espinalem.

To dałoby im przewidywane 55,7 miliona dolarów dla graczy kwalifikujących się do arbitrażu oraz kolejne 3 miliony dolarów dla graczy przed arbitrażem. Podsumowując, oznacza to, że Blue Jays mają około 181 milionów dolarów zobowiązań, zanim dodadzą jedno.

READ  Novak Djokovic stawia jasne warunki przejścia na emeryturę przed powrotem do Australian Open | tenis | Sporty

Zakładając, że w przyszłym roku Blue Jays znajdą się w „tej samej strefie”, daje im to około 40–45 milionów dolarów do wydania na wolnych agentów z najwyższej ligi, w zależności od transakcji i braku przetargów. Może trochę więcej lub mniej, ale prawdopodobnie nie mniej niż 25 milionów dolarów, a nawet 75 milionów dolarów.

Stosując to założenie, można wziąć pod uwagę dowolnego gracza po tej stronie Shohei Ohtaniego, w tym Cody’ego Bellingera, Yoshinobu Yamamoto i innych dostępnych wielkich nazwisk.

Krok 5: Złóż wszystko w całość

Na początku tego miesiąca Atkins określił nadchodzący rozdział jako „całkiem słaby” i miał rację. Chociaż Ohtani obiecuje, że w przyszłym roku ktoś będzie znacznie lepszy, ogólnie brakuje mu klasy, zwłaszcza jeśli chodzi o nietoperze uderzeniowe.

Nie jest to idealne rozwiązanie w czasach, gdy największą potrzebą Blue Jays jest pozycjonowanie. W ich składzie będzie oczywiście znalazł się Bellinger, który jest zdecydowanie najlepszym nietoperzem spoza Otani. Blue Jays ścigali Bellingera w zeszłym sezonie poza sezonem i z pewnością są świadomi istnienia jego agenta, Scotta Borasa.

Dodanie Bellingera byłoby ważnym krokiem naprzód, ale może kosztować więcej niż George Springer, a w zeszłym sezonie skorzystał z dobrego szczęścia w odbijaniu piłki. Dodatkowo, nawet jeśli Blue Jays pozyskają Bellingera, będą musieli go uzupełnić o trzech do czterech innych zawodników na pozycji, nie zapominając o rzucaniu.

Oprócz wielkich nazwisk, Blue Jays mają przed sobą niezliczone inne możliwości, które w nadchodzących tygodniach z pewnością będą również rozważać możliwości wymiany zawodników dla graczy. Dokonywanie transakcji może zapobiec nadmiernemu poleganiu Atkinsa na słabej klasie wolnych agentów, ale inne zespoły również będą myśleć w ten sposób, tworząc konkurencję, szczególnie na wrażliwych pozycjach, takich jak trzecia baza.

Tak więc, chociaż istnieje kilka uzasadnionych ścieżek rozwoju, prawie nie ma scenariusza, w którym Blue Jays nie wydaliby pieniędzy na jakieś nietoperze wolnych agentów. Wybór odpowiednich elementów będzie kluczowy dla zespołu, który musi w znaczący sposób wzmocnić swój obecny trzon przed dniem otwarcia.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *