Najfajniejsze akcesorium do aparatu iPhone’a w historii, tylko 299 dolarów – Yanko Design

Najfajniejsze akcesorium do aparatu iPhone’a w historii, tylko 299 dolarów – Yanko Design

Pamiętasz soczewkę sondującą za 1599 dolarów, którą Laowa wyprodukowała dla lustrzanek cyfrowych? Cóż, Shiftcam stworzył jeden na 1/5… i można go zamontować na iPhonie, aby uzyskać najbardziej surrealistyczne filmy makro w historii.

Na mojej karcie bingo na rok 2024 z pewnością nie było dedykowanego obiektywu sondy do smartfona, ale wygląda na to, że Shiftcam miał inne plany. Kiedy w 2019 roku Laowa wypuściła na rynek swój pierwszy obiektyw sondy, od razu stało się o nim głośno w społeczności fotograficznej. Obiektyw miał charakterystyczną konstrukcję, mniej cylindryczną, a bardziej przypominającą pocisk. Jego konstrukcja była doskonałym przykładem funkcjonalności podążającej za formą, ponieważ soczewka sondy umożliwiała fotografowanie z bliska jak żaden inny obiektyw na rynku. Jedynym problemem jest to, że kosztuje 1599 dolarów.

Na targach CES firma Shiftcam została powszechnie uznana za osobę, która osiągnęła dwa niesamowite osiągnięcia. Nie tylko zadebiutował ze swoim obiektywem sondy za przystępną cenę 299 dolarów, ale także przeprojektował go do współpracy z iPhone'ami, zapewniając niesamowite wrażenia niemal każdemu entuzjaście fotografii smartfonowej.

projektant: kamera zmiany biegów

Soczewka sondy Shiftcam ma tę samą, niepowtarzalną konstrukcję, z długą rurową obudową. Dzięki temu możesz wkraść się w miejsca, do których nie może dotrzeć większość obiektywów aparatów w smartfonach, co pozwala uzyskać tak zwaną „perspektywę błędów”. Oprócz możliwości przedostania się do pni drzew, akwariów i innych ciasnych zakamarków, cechą charakterystyczną soczewki sondy jest fakt, że nie ma w niej ekstremalnych temperatur. Dzięki temu obiekty w kadrze są stosunkowo ostre, w przeciwieństwie do większości obiektywów makro, które agresywnie rozmywają pierwszy plan i tło, aby skupić się na pojedynczym obiekcie.

Soczewka sondy ma szerokokątną ogniskową 25 mm, co jest dość podobne do obiektywu Laowa 24 mm. Wyniki są również niewiarygodnie podobne, ale trzeba stale przypominać sobie, że podczas gdy obiektyw Laowa za 1500 dolarów pasuje do drogich aparatów z najwyższej półki, Shiftcam osiąga dokładnie to samo dzięki cenie 299 dolarów i możliwości montażu na dowolnym iPhonie.

READ  Mówi się, że Pixel Watch Google zawiera stary chipset

Obiektyw jest oparty na specyfikacjach aparatu smartfona i wykorzystuje głównie zdolność iPhone'a do fotografowania w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę. Opiera się na istniejących osłonach montażowych Shiftcam, co oznacza, że ​​obiektyw można przymocować również do starszych wersji iPhone'a.

Shiftcam ogłosił dwie wersje obiektywu sondy na targach CES 2024. Wersja zwykła kosztuje 299 USD, podczas gdy wersja Pro za 399 USD ma dodatkowe funkcje, takie jak wbudowany pierścień LED, zmienna regulacja głębi ostrości i wodoodporna przednia rura, która pozwala skieruj czubek obiektywu w wodę.

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *