Ich kampania może wrócić na tor po ogromnym zwycięstwie nad Dolną Kanadą, ale broniące tytułu Indie jeszcze nie wyszły z lasu i muszą pokonać Polskę w ostatnim meczu grupy B, aby zakwalifikować się do ćwierćfinałów świata juniorów w hokeju na lodzie mężczyzn FIH. Puchar tutaj w sobotę.
Hindusi, jeden z faworytów przedmeczowych, doznali brutalnego szoku w meczu otwarcia, gdy Francja pokonała ich 5-4.
Porażka zadała poważny cios kampanii w Indiach i dała im nadzieję na zwycięstwo w grupie.
Z jednym zwycięstwem i jedną porażką Indie są obecnie drugie w grupie B, przed Polską pod względem różnicy bramek. Francja, która do tej pory ustanowiła doskonały rekord, ma zająć pierwsze miejsce w puli.
Oznacza to, że w ćwierćfinale Indie zmierzą się z mistrzami Europy i czołową Belgią w grupie A.
W tych okolicznościach, jeśli chcą bronić swojego tytułu, nie ma miejsca na samozadowolenie w planie spraw indyjskich.
Indianie wyszli powoli w tym meczu i byli bez celu i bez celu przeciwko Francji, co doprowadziło do ich porażki.
Ale w czwartek w meczu z Kanadą gospodarze znów ryczeli i widzieli bardziej zorganizowaną.
Odtąd Indie muszą wygrać każdy mecz, aby odzyskać tytuł, co jest faktem dobrze znanym trenerowi Grahamowi Reidowi.
„… ale teraz nic nie możemy na to poradzić (porażka z Francją). Jeśli mamy wygrywać kolejne tytuły, nie możemy dłużej pokonywać wszystkich zespołów” – powiedział Reid.
– Nie chcemy wybiegać w przyszłość. Przedtem mamy mecz z Polską. Musimy o tym pomyśleć. Musimy go wygrać, zanim będziemy mogli myśleć o kolejnym etapie.
Indian Golds muszą grać jak najlepiej w każdym meczu, aby awansować w turnieju.
„To pouczające doświadczenie dla chłopców. Każdy mecz jest doświadczeniem. To zawsze powtarzam starszym sportowcom” – powiedział Reid, który poprowadził indyjską drużynę seniorów do historycznego brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
W obu meczach Indie stworzyły kilka okazji do zdobycia bramki, ale nie wykorzystały ich.
Wicekapitan i gwiazda trackfightera Sanjay Kumar (6 bramek) nadal zdobywał hat-tricki dla Indii, podczas gdy Uttam Singh był współmanem zespołu na linii ataku.
W Sanjay, Arijeet Singh Honda, który strzelił hat-tricka w meczu z Kanadą, i Shardanand Tiwary, Indianie są dumni z tego, że są trzema potężnymi ekspertami w dziedzinie rzutów karnych, dysponującymi trzema różnymi stylami i technikami.
Jakby tego było mało, Abhishek Lakra, czwarty wybór zespołu z stałych fragmentów gry, jest niebezpiecznym znakiem dla każdego przeciwnika.
Na czele indyjskiej pomocy stanie kapitan Vivek Sagar Prasad, który podzieli się swoim doświadczeniem olimpijskim w Tokio z mniej doświadczonymi kolegami z drużyny.
Indyjska linia obrony powinna jednak mieć się na baczności pod koniec meczu, zwłaszcza po powolnym odejściu z Francji.
W innych sobotnich meczach Francja zmierzy się z Kanadą, Pakistan zmierzy się z Egiptem w grupie D, RPA zmierzy się z Malezją w grupie A, a następnie z Belgią i Chile.
Drużyny, które zajmą pierwsze dwa miejsca w czterech pulach, zakwalifikują się do ćwierćfinałów, które rozpoczną się 1 grudnia.
(Tylko tytuł i obraz tego raportu mogły zostać przerobione przez personel Business Standard; reszta treści zostanie automatycznie wygenerowana z kanału Syndykatu.)
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.