Mężczyzna kończy zadanie, przechodząc wszystkie 3000 ulic drugiego co do wielkości miasta w Polsce

Mężczyzna kończy zadanie, przechodząc wszystkie 3000 ulic drugiego co do wielkości miasta w Polsce

W tym tygodniu mieszkaniec Krakowa zakończył swoją misję przejścia wszystkich 3000 ulic w swoim mieście. Projekt, którego realizacja trwała prawie cztery lata, obejmował 2800 kilometrów drogi AA o nazwie „Ulica Ostatnia” w północno-wschodnim Krakowie.

Dołączając do rodziny, przyjaciół i mieszkańców na ostatnim etapie swojej podróży, Kamil Babel mówi, że to doświadczenie dało mu nowe spojrzenie na miasto, w którym mieszka. Ma nadzieję, że jego osiągnięcie zainspiruje innych do opuszczenia domu.

Babel, która pracuje dla fundacji Polish Business Run Foundation, w wolnym czasie szuka przygód – między innymi biegnie jeden za drugim w Krakowskim Maratonie.

Zainspirowany historią Matta Greene’a, Amerykanina, który przez lata chodził po wszystkich ulicach Nowego Jorku, Babel postanowił zrobić to samo w Krakowie, drugim co do wielkości mieście Polski pod względem liczby ludności.

„Zdałem sobie sprawę, że nawet nie wiem, co jest na końcu ulicy, na której mieszkam” – powiedział Onetowi.

Początkowo poświęcając się temu projektowi przez godzinę lub dwie dwa lub trzy razy w tygodniu, z czasem Babel musiał spędzać więcej czasu na wycieczkach w każdy odległy zakątek miasta. Śledził swoje postępy za pomocą GPS i Google Maps.

Bebel mówi, że program pozwolił jej poznać miasto, w którym mieszka i ludzi, którzy tam mieszkają, a także miał okazję do aktywności fizycznej i autorefleksji.

– Codziennie podążamy wydeptanymi ścieżkami i odwiedzamy miejsca, które już znamy – mówi. „Nigdy nie wiedzieliśmy, że za rogiem możemy znaleźć coś interesującego, o czym wiedziało tylko kilka osób”.

READ  Późni pokazowi gospodarze rozwiązują ukraińsko-polskie zagadki MiG-29, wyśmiewając wybrane marki opuszczające Rosję

„To był dla mnie również interesujący eksperyment społeczny” – powiedział Bebel. „Jakiś czas temu przeczytałem, że ludzie spędzają średnio tylko niewielki procent czasu poza domem. Byłem ciekaw, czy to prawda, i mogę powiedzieć na pewno. Krakowianie żyją za domowymi ciałami, za niezaciągniętymi zasłonami.

„Dzięki temu projektowi mogę inspirować innych do rozwijania zainteresowania, świadomości i wiedzy o miejscu, w którym żyją” – mówi.

Źródło głównego obrazu: Mapy Google i kamilbabel/twitter

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *