Kryzys na Ukrainie: Wolontariusze dostarczają żywność i pomoc uchodźcom

Kryzys na Ukrainie: Wolontariusze dostarczają żywność i pomoc uchodźcom

Rogitnica, Polska – Dziesiątki tysięcy ukraińskich uchodźców codziennie napływa do Polski, a ich podróż jest jeszcze daleka.

Na dworcu kolejowym w Przemyślu panuje nieustanny chaos. Uchodźcy, głównie kobiety i dzieci, czekają, aby dowiedzieć się, dokąd pójdą dalej.

Ukraińcy na stacji stanowią mniejszość. Muszą mieć od 18 do 60 lat, chyba że mają co najmniej troje dzieci. „Moje dzieci będą na pierwszym miejscu” – mówi jeden z CTV National News.

Do tej pory około 2 mln osób uciekło z Ukrainy i znalazło bezpieczeństwo w Polsce, w dużej mierze dzięki staraniom lokalnych i zagranicznych wolontariuszy.

Według strony internetowej organizacji Khalsa Aid z siedzibą w Wielkiej Brytanii utworzyła zespoły w pięciu krajach wzdłuż granicy z Ukrainą, w tym w Polsce. Gdy uchodźcy przekroczą granicę, zespoły zapewniają im ciepłe jedzenie, wodę i kilka godzin snu oraz podstawową opiekę medyczną.

„Kiedy je karmimy, czują się jak w domu” – powiedział członek zespołu Amandeep Singh.

„Wiem, że opuścili swoje domy, rodziny, ojca i brata. Dlatego staramy się ich pocieszać (aby czuli się bezpiecznie i żeby ludzie ich obserwowali.

Centrala Khalsa Aid w Londynie ma koordynatorów przez telefony, którzy starają się zapewnić firmie środki potrzebne na kryzys ukraiński.

„Widzisz biedne małe dzieci, naprawdę poruszające się po kraju rozsianym po całej Europie” – powiedział Johnny Kalsi, wolontariusz Calzah Aid. „Nigdy nie sądziłem, że przeżyję to… to wojna na innym poziomie”.

Ośrodki komunikacyjne i obozy dla uchodźców to nie jedyne miejsca pod presją. Gdy wojska rosyjskie posuwają się dalej na zachód podczas inwazji na Ukrainę, ludzie mieszkający w przygranicznych miastach Polski zaczynają odczuwać niebezpieczeństwo wojny.

Niewielka społeczność Budzynia znajduje się zaledwie 18 kilometrów od ukraińskiej bazy wojskowej, w której wojska rosyjskie zbombardowały w niedzielę wczesnym rankiem.

READ  VNL: Polska pokonała Kanadę w „twardym” ataku

Bombowiec uderzył krótko po południu przed domem 80-letniej Tanoty. Myślała, że ​​bombardowanie przekroczyło granicę Polski.

– Co zrobisz następnym razem, gdy spadniesz tutaj przez pomyłkę? Powiedziała. – Albo gorzej, jeśli są zamierzone, co jeśli będziemy następni?

Pozostać w kontakcie

Czy jesteś na Ukrainie? Masz rodzinę na Ukrainie? Czy ty lub twoja rodzina zostali dotknięci? E-mail [email protected].

  • Jeśli chcesz porozmawiać z dziennikarzem o wiadomościach CTV, dodaj swoje imię i nazwisko, lokalizację i dane kontaktowe.

  • Twoje komentarze mogą zostać wykorzystane w historii CTVNews.ca.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *