Skrajnie prawicowa partia prowadzi w głosowaniu po tym, jak Chilijczycy oddali w niedzielę głosy na 50-osobową komisję, która ma opracować projekt nowej konstytucji.
SANTIAGO, Chile — skrajnie prawicowa partia przewodziła liczeniu głosów w niedzielę wieczorem po tym, jak Chilijczycy oddali głosy na 50-osobową komisję do opracowania nowej konstytucji po tym, jak wyborcy w przeważającej większości odrzucili proponowany w zeszłym roku pakt, który został uznany za jeden z najlepszych na świecie . najbardziej postępowy.
Była to znacząca porażka centrolewicowego prezydenta Chile, Gabriela Boricia, a głosowanie było powszechnie postrzegane jako referendum w sprawie jego rządu, który obecnie ma poparcie około 30%.
Z 91% lokali wyborczych, Partia Republikańska, kierowana przez skrajnie prawicowego Jose Antonio Casta, który w 2021 roku przegrał w drugiej turze z Borkiem, prowadzi z 35% głosów. Partia Republikańska od dawna sprzeciwia się zmianie konstytucji narzuconej przez dyktaturę generała Augusto Pinocheta.
Koalicja lewicowych partii sprzymierzonych z Borkiem, Unity for Chile, zajęła drugie miejsce z 28% głosów. Centroprawicowa koalicja Bezpieczne Chile zajęła trzecie miejsce z wynikiem 21%. Puste lub puste głosy stanowiły 21% całości.
Wstępne obliczenia wykazały, że Partia Republikańska miała w Radzie Konstytucyjnej około 22 posłów, w porównaniu z 17 za jednością w Chile i 11 za bezpiecznym Chile.
Jeśli dwie centroprawicowe grupy, Republikanie i Bezpieczne Chile, zjednoczą się, może to pozostawić sojusznikom Borika bardzo niewiele miejsca na wpływ na ostateczny tekst. Wstępne obliczenia wskazują, że lewicowe koalicje nie zdobędą 21 mandatów potrzebnych do zawetowania lub wymuszenia konsensusu w niektórych kwestiach.
Niedzielne głosowanie stanowi ważny krok w staraniach o przedstawienie nowej propozycji konstytucji po tym, jak 62% wyborców odrzuciło poprzednią proponowaną kartę we wrześniu. Był to pierwszy na świecie scenariusz przygotowany przez konferencję równo podzieloną między delegatów płci męskiej i żeńskiej.
Krytycy stwierdzili, że dokument był zbyt długi, brakowało mu jasności i posunął się za daleko w niektórych środkach, które obejmowały opisanie Chile jako państwa wielonarodowego, utworzenie autonomicznych regionów dla ludności tubylczej oraz priorytetowe traktowanie środowiska i równości płci.
Po zainstalowaniu 50 członków komisji nie zacznie od zera, ale będzie pracować na podstawie wstępnego dokumentu opracowanego przez 24 ekspertów zatwierdzonych przez Kongres. Propozycja komisji ma zostać przedstawiona przed grudniowym referendum.
Droga do przepisania konstytucji Chile rozpoczęła się po gwałtownych protestach studentów w 2019 r., które zostały wywołane podwyżką opłat za transport publiczny, ale szybko rozszerzyły się o szersze żądania większej równości i większej ochrony socjalnej.
Kongresowi udało się opanować protesty, zarządzając referendum w sprawie nowej konstytucji, co do którego 80% głosujących uznało potrzebę.
Wiele z tego entuzjazmu wydaje się wygasać. Przed niedzielnym głosowaniem sondaże wskazywały na niewielkie zainteresowanie procesem konstytucyjnym.
„Zdecydowałem się głosować, ponieważ jest to obowiązkowe” – powiedział Luis Rodriguez, 70-letni emeryt, który oddał głos w niedzielę. „Nie obchodzi mnie wynik”.
Inny emeryt, 65-letni David Pino, powiedział, że również głosował z obowiązku. Grzywny dla tych, którzy nie głosują, mogą sięgać nawet 230 dolarów.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”