„Jeśli nastąpi zawieszenie broni, wrócę do domu” – mówią zmęczeni wojną wysiedleńcy w Gazie | Izraelska wojna w Gazie

„Jeśli nastąpi zawieszenie broni, wrócę do domu” – mówią zmęczeni wojną wysiedleńcy w Gazie |  Izraelska wojna w Gazie

Dajr al-Balah, Gaza To słowo jest wyczerpującym życzeniem w Gazie i źródłem głębokiego rozczarowania, a także ostatnim symbolem nadziei.

Było to także na ustach demonstrantów na całym świecie, którzy miesiącami demonstrowali przeciwko rzezi izraelskiej wojny w Gazie.

Słowo to „zawieszenie broni” oznacza koniec izraelskiej ofensywy, która od siedmiu miesięcy pustoszy Strefę Gazy – zginęło co najmniej 34 683 osób, a co najmniej 78 018 zostało rannych w długotrwałym izraelskim odwecie za atak kierowany przez Hamas na jej terytorium w 2016 roku. 7 października.

Kilka rund rozmów o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem, które miały miejsce w ostatnich miesiącach, nie zakończyło rozlewu krwi ani nawet nie doprowadziło do jego tymczasowego wstrzymania, jak miało to miejsce w listopadzie ubiegłego roku.

Źródłem impasu w rozmowach jest to, że Hamas pragnie definitywnego zakończenia wojny i gwarantuje, że Izrael nie dokona inwazji na Rafah, schronisko zamieszkiwane przez około 1,5 miliona Palestyńczyków.

Podczas trwających negocjacji w Kairze w Egipcie Izrael zgodził się zaprzestać walk jedynie na 40 dni i oświadczył, że będzie kontynuował atak na Rafah niezależnie od tego, czy osiągnięto porozumienie, czy nie.

W wyniku potencjalnego zawieszenia broni wysiedlona Abeer Al-Namrouti dzień i noc jest przyklejona do telefonu, a wysiedlona mieszkanka Gazy często zasypia, mając tę ​​wiadomość wciąż przy głowie.

„Będę słuchał, dopóki nie usłyszę informacji o zawieszeniu broni” – powiedział Al-Namrouti Al Jazeerze.

39-letnia matka ośmiorga dzieci opuściła miasto Qarara w prowincji Khan Yunis po tym, jak amunicja trafiła i zniszczyła jej dom. W wyniku ataku ona i jej mąż zostali ranni i musieli przejść tygodniowe leczenie, które jej mąż nadal kontynuuje.

Z namiotu, w którym obecnie mieszkają w Deir al-Balah w środkowej Gazie, udaje się do pobliskiego Szpitala Męczenników Al-Aksa, aby zaopatrzyć się w leki, których jej mąż nadal potrzebuje i podaje mu je dożylnie. To trudne życie, ale ona pozostaje zdeterminowana.

READ  Setki ludzi utknęły na autostradzie przez prawie dzień po zamieci w Wirginii

Al-Namrouti ma tym razem nadzieję na zawieszenie broni.

„[Israeli Prime Minister Benjamin] Netanjahu zakłóca porządek – za każdym razem, gdy sprawy się poruszają, tworzy przeszkody [place]„Ale tym razem jestem większym optymistą niż poprzednio” – powiedziała.

Choć wielomiesięczne wysiłki dyplomatyczne zakończyły się niepowodzeniem, jeśli uda się osiągnąć porozumienie, rodzina wróci do miasta, w którym mieszkała.

Pomysły na rozejm w Gazie w kwietniu 2024 r
Al-Namruti z mężem i jednym z synów, kwiecień 2024 r [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Wiem, że tego nie będziemy mieli [even] Tam namiot czy coś, ale liczy się tylko to, że jesteśmy na ziemi, która należy do nas.

Z determinacją zakończyła swoje słowa słowami: „Wrócę tam, rozbiję namiot i tu zostanę”.

„To się nigdy nie zdarzyło, aż do teraz”.

Wael Al-Nabahin, lat 48, przyjechał z rodziną do Deir Al-Balah z Al-Bureij. Rozbili dość nietypowy namiot. Rodzina ma telewizor do oglądania wiadomości, a nawet pralkę.

„Chciałem, aby moja rodzina czuła się trochę komfortowo i nie żyła w obliczu jakiejś strasznej katastrofy. Cały czas oglądamy wiadomości, żeby zobaczyć, co się dzieje” – powiedział Al-Nabahin Al Jazeerze.

Jednak ojciec czwórki dzieci wątpi, czy w najbliższym czasie zostanie osiągnięte porozumienie o zawieszeniu broni.

Dodał: „Już wcześniej mówiono o zawieszeniu broni, ale dotychczas do tego nie doszło”.

Jeśli jednak dojdzie do takiego porozumienia, jest zdeterminowany wrócić do Brij, mimo że jego dom spłonął.

Pomysły na rozejm w Gazie w kwietniu 2024 r
Wael Al-Nabahin przygotował dla swojej rodziny namiot tak wygodny, jak to tylko możliwe [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Jeśli nastąpi zawieszenie broni, pierwszą rzeczą, którą zrobimy, będzie zabranie naszych namiotów i powrót tam, gdzie były nasze domy. Tam pozostaniemy” – powiedział Al-Nabahin.

To jest nuda, którą Louise Waterridge widziała wśród Palestyńczyków, z którymi pracowała w Rafah. Rzecznik Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Palestyńskich, UNRWA, powiedział, że zawieszenie broni to minimalne żądanie zmęczonych wojną Palestyńczyków.

„Ludzie tutaj są bardzo zmęczeni. Panuje ciągły strach, ciągłe przemieszczenia. Jedyną nadzieją, jaką mają, jest zawieszenie broni… Niezależnie od tego, kim jesteś, panuje tu poczucie, że potrzebujemy natychmiastowego zawieszenia broni”.

READ  Czy społeczeństwo może się uzdrowić po strzelaninie w synagodze Drzewo Życia?

„To się skończy, wojna światowa czy nie, to się skończy”.

Dla Mahmouda Al-Khatiba ważne będzie samo dożycie końca wojny.

„Mój dom został zniszczony, ale nie chodzi tu o dom, samochód czy cokolwiek innego. Chodzi o to, jak teraz widzimy, że samo przetrwanie jest zwycięstwem” – Al-Khatib powiedział Al Jazeera.

Ten 55-letni ojciec ośmiorga dzieci został wysiedlony z Juhr al-Dik i w ciągu ostatnich kilku miesięcy musiał przemieszczać się między Deir al-Balah i Rafah na południu.

„Wszyscy jesteśmy optymistami, że nastąpi zawieszenie broni i że będziemy mogli wrócić do naszych domów, na północ, gdzie należymy” – powiedział.

Pomysły na rozejm w Gazie w kwietniu 2024 r
Mahmoud Al-Khatib uważa, że ​​samo przetrwanie jest zwycięstwem [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

„Jeśli czujesz się bezpiecznie, wszystko będzie dobrze, nawet jeśli będziesz w prostym namiocie”.

Podczas gdy wielu poważnie śledzi wiadomości w nadziei na osiągnięcie porozumienia, Raed Abu Khoussa był zmuszony zrobić sobie przerwę. Codzienne obserwowanie wojny odbiło się na jego zdrowiu psychicznym.

45-letni ojciec ośmiorga dzieci został wysiedlony z Bureij w ciągu ostatnich czterech miesięcy po poważnym zniszczeniu jego domu.

Chociaż obecnie mieszka w namiocie, co, jego zdaniem, staje się coraz trudniejsze w miarę zbliżania się lata, Khosa jest ostrożnym optymistą, jeśli chodzi o rozejm.

„Nie jestem zbyt optymistyczny, ale wydaje się, że jesteśmy bliżej czegoś, jeśli tym razem tak nie jest, jesteśmy bliżej rozwiązania” – powiedział Al Jazeera.

„To się skończy, niezależnie od tego, czy będzie to wojna światowa, czy nie, jako muzułmanie wierzymy, że Bóg zapewni nam sukces, więc musimy być cierpliwi i czekać na Niego.

Pomysły na rozejm w Gazie w kwietniu 2024 r
Raed Abu Khoussa przestał oglądać wiadomości codziennie, gdy stało się to zbyt stresujące [Abdelhakim Abu Riash/Al Jazeera]

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *