Gigant technologiczny twierdzi, że narzędzie oparte na sztucznej inteligencji nie ma na celu zastąpienia „podstawowej” roli dziennikarzy w przekazywaniu wiadomości.
Google opracowuje narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, aby pomóc dziennikarzom w wyszukiwaniu i pisaniu artykułów prasowych, co może zdenerwować branżę medialną po latach bolesnych zwolnień.
Kalifornijski gigant technologiczny powiedział w czwartek, że Google współpracuje z mediami, zwłaszcza z mniejszymi wydawcami, aby zapewnić narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które pomogą dziennikarzom w „opcjach różnych tytułów lub stylów pisania”.
Opisując „wczesne etapy eksploracji pomysłów” firmy, rzeczniczka Google, Jane Crider, powiedziała w oświadczeniu: „Naszym celem jest danie dziennikarzom możliwości korzystania z tych nowych technologii w sposób, który zwiększa ich pracę i produktywność, tak jak zapewniamy ludziom pomocne narzędzia w Gmailu i Dokumentach Google”.
Po prostu narzędzia te nie są przeznaczone i nie mogą zastępować podstawowej roli, jaką dziennikarze odgrywają w relacjonowaniu, tworzeniu i sprawdzaniu swoich artykułów.
Rozwój ten prawdopodobnie podsyci rosnącą debatę na temat zagrożeń i korzyści platform opartych na sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, która zadziwiła użytkowników swoją zdolnością do naśladowania ludzkiej mowy, ale wzbudziła obawy dotyczące naruszenia praw autorskich, dezinformacji i zastępowania pracowników ludzkich.
Światowy przemysł medialny został zdewastowany przez kolejne rundy zwolnień w związku ze spadkiem przychodów z reklam prasowych, a same redakcje w USA zwolniły 17 436 miejsc pracy w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 r.
New York Times po raz pierwszy doniósł o opracowaniu przez Google narzędzia, znanego jako Genesis, które, jak twierdzi gazeta, dostarczyło organizacjom informacyjnym, w tym Timesowi, The Washington Post i właścicielowi Wall Street Journal News Corp.
W swoim raporcie gazeta stwierdziła, że niektórzy dyrektorzy wiadomości, którzy widzieli ofertę Google, nazwali ją „niepokojącą” i cytowali osoby zaznajomione z produktem.
Podczas gdy niektóre organizacje medialne zaczęły korzystać z generatywnej sztucznej inteligencji, redakcje generalnie wolno przyjmowały tę technologię do celów gromadzenia wiadomości w związku z obawami o dokładność, plagiat i prawa autorskie.
W zeszłym tygodniu Associated Press ogłosiło partnerstwo z OpenAI, które pozwoli twórcy ChatGPT na wykorzystanie archiwów organizacji prasowej sięgających 1985 roku do szkolenia sztucznej inteligencji.
„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.