„Frankenstein” nie przetrwał w kasie

„Frankenstein” nie przetrwał w kasie


Funkcje ostrości

Mamy weekend Super Bowl, co niekoniecznie oznacza, że ​​sprzedaż biletów jest ogólnie zła; Czasami jest to po prostu stłumiona niedzielna wycieczka.

Ale ten rok jest ponury. Jedyne nowe, szeroko rozpowszechnione wydawnictwo, „Lisa Frankenstein”, zarobiło w piątek zaledwie 1,8 miliona dolarów (w tym 700 000 dolarów w zapowiedziach) i zajęło drugie miejsce. Oczekuje się, że film zarobi w weekend zaledwie 4 miliony dolarów – to minimalna prognoza – a mieszane recenzje malują ponury los filmu.

„Argylle” Matthew Vaughna pozostaje na prowadzeniu i jest na dobrej drodze, aby w drugi weekend zarobić 6,6 miliona dolarów, co oznacza ogromny spadek o 62%. Zarówno „The Beekeeper” pod wodzą Jasona Stathama, jak i „Wonka” pod wodzą Timothée Chalameta zgarną trzydniową sumę 3,3 miliona dolarów, walcząc o trzecie i czwarte miejsce.

„Pszczelarz” okazał się dla Stathama filmem udanym, a jego dochód wyniósł dotychczas 54,1 mln dolarów, pokonując wszystkie jego filmy „Transporter”, „Crank” i „Mechanik”. „Wonka” zrobił to samo dla Chalameta, zarobił 205,2 miliona dolarów i był to jak dotąd najbardziej dochodowy film aktora.

Piąte miejsce zajęła płyta „Migration” wytwórni Illumination/Universal z kwotą prawie 3 milionów dolarów. Kinowa reedycja pierwszego filmu „Dune” już przynosi efekty – podczas piątkowych pokazów film zarobił 570 000 dolarów.

Oczekuje się, że całkowity dochód ze sprzedaży biletów w ten weekend spadnie poniżej ponurej kwoty 53 milionów dolarów, którą wygenerowano w ten sam weekend w zeszłym roku.

źródło: Czas dostawy




Poprzedni artykułVanicek omawia swoje plany dotyczące „Martwego zła”.
Następny artykuł„Mroczne widmo” powraca do kin

Luna Nunez

"Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *