Canadiens’ Hughes idealnie pasuje do pożądanego podwozia Molsona

MONTREAL – Łatwo było wyciągnąć pochopne wnioski, kiedy Jeff Molson po raz pierwszy powiedział, że bycie dyrektorem generalnym NHL to zbyt dużo pracy dla jednej osoby i że zatrudni kogoś do współpracy z Jeffem Gortonem, który właśnie przejął tę funkcję. Mianowany wiceprezesem wykonawczym ds. operacji hokejowych.

Tego dnia pod koniec listopada nie byłem jedynym, który od razu pomyślał o konkretnych kandydatach do uzupełnienia jedynego ilorazu, którego Gorton nie mógł. Każdy z dziesięciu, do których dotarłem, mógł być francuskojęzycznym rzecznikiem zespołu, podczas gdy Gorton, jednojęzyczny anglojęzyczny, podpisany na pięcioletni kontrakt, używał siły, formułował wizję i wykonywał misje, aby ostatecznie to osiągnąć wizja.

Molson wiedział, na podstawie zadanych pytań, że bez względu na to, co powiedział, większość tych, którzy podążali za Kanadyjczykami, myślała o tych samych ludziach i wyobrażała sobie taką samą dynamikę jak ja. Próbował rozwiać przypuszczenia — nawet jeśli przyznaje, że jest bardzo prawdopodobne, że umiejętność komunikowania się z fanami Kanadyjczyków zarówno w języku angielskim, jak i francuskim po raz pierwszy ograniczyła pulę talentów do dyrektorów generalnych — i przeszedł do powtarzam, że Gorton i nowy GM będą pracować ramię w ramię.

Moje wątpliwości nie ustały. W końcu pomyślałem, że dojdzie do kłótni we front-office i że Gorton, ze swoim tytułem i doświadczeniem w pracy w każdej ważnej pracy w hokeju na przestrzeni lat, a ostatnio pełniąc funkcję dyrektora generalnego New York Rangers, nie będzie kierował od każdego nowicjusza, który ostatecznie wypełni tę wakat.

Nie wiedziałem wtedy, że Kent Hughes był kandydatem. Teraz, po tym, jak Hughes podpisał pięcioletni kontrakt w poniedziałek i został oficjalnie wprowadzony jako nowa środa GM, jest jasne, że Molson znalazł dwie osoby, które potrafią sprawić, by ta wyjątkowa koncepcja zadziałała.

Myślałem, że ta praca przypadnie Danielowi Breerowi lub Matthew Darchy’emu; ktoś, kto przeszedł przez operacje hokejowe w innej organizacji po udanej karierze w NHL; kogoś, kto poradzi sobie z codzienną interakcją z graczami w sposób, w jaki Gorton, który nigdy nie grał w NHL, nie jest w stanie; Kogoś, kto z dowcipem i urokiem poradzi sobie z mediami i publicznym aspektem pracy, zarówno po angielsku, jak i po francusku; Kogoś, kto czułby się komfortowo, pozwalając Gortonowi na podejmowanie ważnych decyzji w cieniu, podczas gdy on stara się wyjaśniać je w świetle reflektorów; Przyjazna, niekonfrontacyjna osoba, która siedzi, słucha, uczy się i ostatecznie rośnie, aby przyjmować więcej zadań i autorytetów.

READ  Dzban UConn Justin Willis przeżył zawalenie się mieszkania na Florydzie

Jedenaście osób zostało przesłuchanych o pracę, a Brier i Darchy okazali się finalistami – bez wątpienia w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej okazali się idealnymi kandydatami ze wszystkich wymienionych wyżej powodów.

Ale w środę, z prowizorycznej sceny umieszczonej w pobliżu centralnego lodu placu, mając nadzieję na podniesienie większej liczby banerów Pucharu Stanleya na krokwiach, Hughes wyjaśnił, dlaczego został zatrudniony.

Zwolnieni mieszkańcy Beaconsfield, Que. , nazwa to „Swego rodzaju powrót do domu”. Nazywał się „hokejowym ćpunem”, a następnie wyróżniał się na tle innych kandydatów sposobem, w jaki odpowiadał na każde zadane mu pytanie w ciągu 45 minut.

Ale nigdy nie było więcej chwili, która mówiłaby o zdolności Hughesa do roli, którą Molson rzeczywiście wyobrażał, niż to, że spędził na odpowiadaniu na pytanie, które w rzeczywistości nie było skierowane do niego. Ten, który skłonił go do rozwiania pomysłu, że został zatrudniony, ponieważ Gorton już go dobrze zna i zasadniczo zdecydował się na niego przed rozpoczęciem rozmowy kwalifikacyjnej z innymi.

„Mogę zapewnić, że nie byłoby mnie tutaj dzisiaj, gdybym nie był pewny swojej zdolności do zostania dyrektorem generalnym Montreal Canadiens” – powiedział 51-latek. „Drugą częścią jest to, że jestem szczęśliwy i zadowolony, że przeszli przez ten proces i w pełni oczekuję, że gdybym nie był najlepszym kandydatem do pracy, nie byłoby mnie tutaj dzisiaj”.

Hughes interweniował, aby wyjaśnić, że to uzyskał. Czyniąc to, dał jasno do zrozumienia, że ​​nie opuszcza agencji, którą pomógł zbudować, lukratywnej premii zarobionej przez negocjowanie aktywnych kontraktów NHL o wartości 300 milionów dolarów i uprzywilejowanych klientów, których reprezentował, aby udawać dyrektora generalnego Canadiens i służyć jako lalka Gortona.

Powiedzenie tego, co powiedział, było ważne. A sposób, w jaki powiedział, był równie ważny, ponieważ praca, którą piastował, nie była dla potulnych ani wasali i nic nie było potulne ani uległe wobec tej odpowiedzi.

READ  Kylian Mbappe informuje Paris Saint-Germain, że nie przedłuży kontraktu: Media | wiadomości piłkarskie

Hughes zrobił więcej niż tylko zaufał swojej zdolności do wypełnienia swojego mandatu. Wykazywał inteligencję bez arogancji, był zrównoważony i jasny – zwłaszcza w wyrażaniu swojej wizji.

„Chcę przez lata budować zwycięski zespół” – powiedział. „To nie jest zespół, który musi to zrobić w tym roku, za dwa lata lub w jednym konkretnym roku. Dążę do stworzenia organizacji i procesów, które będą budzić zaufanie do naszej zdolności do konkurowania przez lata.”

Zapytany, co zrobiliby Kanadyjczycy, Hughes powiedział: „W idealnym świecie bylibyśmy klubem hokejowym o ofensywnych poglądach”.

„Nie sądzę, żebyś dziś mógł odnieść sukces w National Hockey League bez bycia zespołem odpowiedzialnym za defensywę”, dodał, „ale widzimy zespoły w National Hockey League – myślę, że wszyscy możemy zidentyfikować te, na których koncentrujemy się ściśle defensywny, a inni są bardziej kreatywni”.

„Wyobrażam sobie drużynę, która gra szybko, ale szybko gra z krążkiem. Myślę, że prędkość, jako słowo samo w sobie, jest prawdopodobnie nieco nadużywane jako termin w hokeju (ale) wyobrażam sobie drużynę, która gra szybko z krążkiem, że jest drużyną hokejową w posiadaniu piłki.

Hughes powiedział, że zainwestowałby więcej w analitykę, aby go zbudować, czego oczekujesz od współczesnego General Motors.

Zapytany, co jeszcze sprawia, że ​​GM jest tak dobry, w oparciu o jego różnorodne doświadczenia w kontaktach z bossami z całej ligi od lat 90., Hughes powiedział: „Zawsze mają plan i cierpliwość, by nie reagować na krótką metę”.

„Mają wizję organizacji” – powiedział. „Znajdują sposoby na zintegrowanie wszystkich różnych działów z ich operacjami hokejowymi i zjednoczenie ich. Mają dobre oko do talentów i wiedzą, jak zarządzać ludźmi.”

Na podstawie tego, jak najbliżej są do Hughes opisz mi to We wtorek wydawał się mówić o swoim własnym doświadczeniu w prowadzeniu swojej agencji.

READ  Andre de Grasse jest bliski wygrania Oslo Diamond League

Kiedy Hughes rzeczywiście opisał siebie, powiedział, że ludzie słusznie założyli, że jego doświadczenie jako klienta dobrze przysłuży się jemu i Kanadyjczykom w negocjacjach – to dla niego naturalna siła. Dodał, że wiedza o tym, jak myślą gracze, a także jak myślą agenci, byłaby pomocna.

„Ale myślę, że to także strona hokejowa” – powiedział Hughes. „Tak jak powiedziałem, pasjonuję się sportem. Spędziłem dużo czasu jako skaut. -trening na lodzie lub kondycjonowanie, a także studiowałem gry graczy, aby poznać ich mocne strony i zrozumieć, jak im pomóc.

Hughes wie, jak pracować z ludźmi.

Kiedy przeprowadziłem wywiad z Hughesem w celu indywidualnej rozmowy z Sportsnet, zapytałem go, jak on i Gorton podzielili się zadaniami, a jego odpowiedź była zgodna z partnerstwem, które początkowo zaproponował Molson.

„Zamiast dzielić i podbijać, a Jeff robił jedną rzecz, a ja inną, myślę, że prawdopodobnie byłoby lepiej, gdybyśmy dużo robili razem, doradzali i dyskutowali” – powiedział Hughes. „Myślę, że dwa mózgi to nie jeden. Kiedy się ożeniłem, nie zdecydowaliśmy, że ktoś ma najwyższą władzę decyzyjną; zaczęliśmy być rodzicami i starać się kierować naszymi dziećmi. I tutaj widzę to samo. Jeff i ja będą współpracować”.

„Będziemy się nie zgadzać i będziemy rozwiązywać spory, tak jak mąż i żona lub partnerzy biznesowi”.

Razem wypełnią resztę hokejowego zespołu operacyjnego, spotkają się z zawodnikami i poznają ich lepiej oraz zrozumieją ich intencje, zanim sformułują plan wdrożenia zmian, o których wiedzą, że są konieczne. Będą przygotowywać się do nadchodzącego terminu handlowego, a projekt, który ma się odbyć w Montrealu tego lata, będzie kontynuowany.

Niewielu z nas widziało to w ten sposób, kiedy Molson po raz pierwszy wyraził tę wizję. Ale powiedział, że z czasem zrozumiemy, że nadszedł czas.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *