„To dodało dodatkowy poziom szoku”.
ten Rzeczy, które słyszymy i widzimy Podczas ostatniego wywiadu aktorka przypomniała sobie najgorszą część swojego narodzin ludzie.
Powiedziała: „Coś poszło nie tak z moim drugim porodem. Dziecko było w porządku, ale było trudne i bolesne i nie musiało się zdarzyć, a to tylko zwiększyło poziom traumy”.
We wrześniu 2020 r. Seyfried Powitała syna Z mężem Tomaszem Sadowskim. Powiedziała, że po urodzeniu jej maleństwa szpital zaczął wysyłać jej mnóstwo rachunków za leczenie.
„Chodziłam do lekarza co tydzień pod koniec ciąży i nagle pomyślałam: „Pa pa, oto rachunki za szpital!” – wyjaśnił Seyfried. „To znaczy, ciągle je otrzymywałem i wciąż z czegoś dochodzę”.
Jednakże mam na myśli dziewczyny Aktorka powiedziała, że teraz nic jej nie jest i z każdym dniem radzi sobie lepiej. „To była bardzo fizyczna sprawa i kręgosłup, ale czuję się dobrze”.
Teraz, jako matka dwójki dzieci, Seyfried uczy się, jak opiekować się dwójką małych dzieci w domu. Ma piękne dziecko i starszą córkę Ninę, którą również dzieli z Thomasem.
Opowiedziała więc o tym, jak godzi swoje dzieci, jednocześnie radząc sobie z wyzwaniami kręgosłupa. – Po prostu to robisz – powiedział Seyfried.
„W tym momencie byłam świeżo po szpitalu, musiałam go nakarmić, mój mąż był z córką, a ja miałem ludzi, którzy mogli zabrać mnie z powrotem do szpitala”.
Na szczęście Seyfried otrzymała wszelką pomoc, jakiej potrzebowała w domu.
Codzienny kanał Buzz
Bądź na bieżąco z najnowszymi codziennymi postami dzięki codziennemu biuletynowi BuzzFeed!
„Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu.”