23:00 w Kijowie. Oto, co musisz wiedzieć

23:00 w Kijowie.  Oto, co musisz wiedzieć
Konwój rosyjskich pojazdów opancerzonych jedzie drogą w pobliżu Mariupola na Ukrainie 20 maja (Alexander Ermochenko/Reuters)

Doradca burmistrza miasta Mariupol poinformował w niedzielę, że siły rosyjskie kontrolujące Mariupol zaczęły prosić o pozwolenia na wjazd i wyjazd samochodów z okupowanego ukraińskiego miasta.

Radca Petro Androchenko ostrzegał także przed narastającymi deportacjami Ukraińców z regionu.

Androchenko powiedział, że w ramach sobotnich ograniczeń samochody i pasażerowie wjeżdżający do miasta potrzebują jednorazowych zezwoleń wydanych przez rosyjskiego dowódcę w Manhusz lub Vinohradny, miejscowościach na zachód i wschód od okupowanego miasta.

Zezwolenia na opuszczenie miasta należy uzyskać w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych wspieranej przez Rosję separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej.

Powiedział, że na zezwolenie czeka już kilka tygodni, a podróżowanie po okolicy bez wjazdu do miasta również wymaga zezwolenia.

„Dla tych, którzy wybierają się do Mariupola, pamiętajcie, że na razie jest to podróż w jedną stronę” – ostrzegł.

Mężczyzna pcha zaparkowany samochód przed uszkodzonym tramwajem w Mariupolu 21 maja.
Mężczyzna pcha zaparkowany samochód przed uszkodzonym tramwajem w Mariupolu 21 maja (Aleksiej Aleksandrow/AP)

Mariupol, strategicznie ważne miasto portowe nad Morzem Azowskim, znalazło się w zeszłym tygodniu pod pełną kontrolą Rosji wraz z kapitulacją huty w Azowstalu, ostatniej twierdzy Ukraińców broniących miasta.

Androchenko powiedział, że Rosjanie ustawiają więcej punktów kontrolnych w celu kontrolowania podróży w okolicy.

„Dzisiaj prawie niemożliwe jest opuszczenie miasta, nawet do Berdiańska”, innego kontrolowanego przez Rosjan miasta na południowy zachód od Mariupola. „Wraz z pojawieniem się nowych punktów kontrolnych, wszystkie drogi, oficjalne i nieoficjalne, zostały zamknięte. Dziś nie można ominąć procedur nominacyjnych ani uzyskać zezwolenia od władz okupacyjnych.”

Powiedział, że Rosjanie deportowali z Mariupola blisko 50 tys. osób, dodając, że ukraińskie władze próbują dowiedzieć się, dokąd zostali wysłani.

„Sytuacja jest bardzo skomplikowana” – powiedział. „Większość ludzi w ogóle wyjeżdża bez dokumentów… Ale zdarzają się przypadki szczęśliwe. Jeszcze niedawno z Penzy deportowano 56 mieszkańców Mariupola. Są już w krajach bałtyckich.

Mieszkaniec przechodzi obok zniszczonego budynku w Mariupolu 20 maja.
Mieszkaniec przechodzi obok zniszczonego budynku w Mariupolu 20 maja (Alexander Ermochenko/Reuters)

„Mamy nadzieję, że uda nam się odesłać przynajmniej część naszych ludzi na Ukrainę lub do wolnych krajów” – powiedział Andrushenko.

READ  Chiny otwierają granicę z Hongkongiem po trzech latach ścisłej kontroli

Powiedział, że 313 osób, w tym 55 dzieci, zostało deportowanych w sobotę z Mariupola do obozu oczyszczania Bizimini.

Powiedział, że w sobotę z Bizmini do Rosji wywieziono około 175 osób, w tym 17 dzieci, a 70 osób, w tym 12 dzieci, wywieziono z punktu likwidacyjnego we wsi Nikolsky do Rosji.

Powiedział, że po raz pierwszy Ukraina widziała bezpośrednie deportacje z Nikolskiego do Rosji.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *