Pracownicy służby zdrowia obiecują nie zatrzymywać się w mieszkaniu na Florydzie

Surfside, FLA. Ratownicy skoncentrowali się teraz na znajdowaniu szczątków, a nie tych, którzy przeżyli pod gruzami zawalonego budynku na Florydzie, przyrzekli w czwartek, że będą kontynuować poszukiwania ofiar, dopóki nie usuną wszystkich gruzów na miejscu.

Wcześniej funkcjonariusz straży pożarnej powiedział członkom rodziny na spotkaniu, że załogi „nie przestaną pracować, dopóki nie dotrą do dna stosu i nie zwrócą wszystkich zaginionych bliskich” – powiedział burmistrz Surfside Charles Burkett podczas wieczornej konferencji prasowej. Nie zidentyfikował urzędnika, ale powiedział, że rodziny są wdzięczne.

„To jest dokładnie wiadomość, którą rodziny chciały usłyszeć” – powiedział.

W trakcie poszukiwań paragwajski urzędnik ujawnił pod koniec czwartku, że ratownicy znaleźli wśród gruzów ciała Sophii Lopez Moreira, siostry pierwszej damy Paragwaju Sylvany Abdo, męża Lopeza Moreiry Luisa Bitengela i najmłodszego z ich trójki dzieci.

Minister spraw zagranicznych tego południowoamerykańskiego kraju, Euclid Acevedo, powiedział stacji radiowej ABC Cardinal w Paragwaju, że dwoje pozostałych dzieci i asystent rodziny nadal zaginęli.

„Prosimy ludzi o solidarność i modlitwę” – powiedział. „W obliczu tragedii mieszkańcy Paragwaju muszą okazać swoją tradycyjną solidarność”.

Burmistrz Miami-Dade Daniela Levine Cava powiedziała wcześniej, że liczba ofiar śmiertelnych w ciągu dnia wzrosła do 64, a 76 innych zaginęło. Śledczy wciąż pracują nad sprawdzeniem, czy wszyscy zaginieni rzeczywiście znajdowali się w budynku, kiedy się zawalił.

Levin Cava powiedział, że zespoły zatrzymały się na krótko nad stosem, aby uczcić dwutygodniową rocznicę katastrofy, ale nie nastąpiło spowolnienie tempa ani liczby ratowników na miejscu.

„Prace są kontynuowane z całą szybkością i pośpiechem” – powiedziała. „Pracujemy przez całą dobę, aby jak najszybciej odzyskać ofiary i zamknąć rodziny”.

Wyczerpujące poszukiwania ocalałych przekształciły się w wysiłki na rzecz odzyskania zdrowia w środę o północy po tym, jak władze stwierdziły, że doszły do ​​bolesnego wniosku, że „nie ma szans na życie” pod gruzami budynku mieszkalnego Champlain Towers South w Surfside.

READ  Podejrzany bandyta został aresztowany po tym, jak 5 osób zginęło w masowej strzelaninie w Teksasie

„Kiedy to się stało, zabrało to niewielką część serc tej społeczności” – powiedziała przedstawicielka USA Debbie Wasserman Schultz, która obejmuje okręg kongresowy hrabstwa Surfside.

Michael Stratton, którego śmierć żony Cassie nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, powiedział, że przyjaciele i rodzina zaakceptowali „utratę jasnej i życzliwej duszy z duchem przygody”. Rozmawiał przez telefon z żoną, gdy budynek się zawalił, a ona opisała jej drżenie, zanim telefon się wyłączył, powiedział KDVR-TV.

„To nie był cud, o który się modliliśmy, ale nie dlatego, że ekipy ratunkowe, których niestrudzonej odwagi nie zapomnimy” – powiedział w czwartkowym oświadczeniu.

Wasserman Schultz i gubernator Florydy Ron DeSantis zobowiązali się do pomocy finansowej rodzinom ofiar, a także mieszkańcom budynku, którzy przeżyli, ale stracili cały swój dobytek.

DeSantis powiedział, że oprócz ulgi w podatku od nieruchomości dla mieszkańców budynków, rząd stanowy będzie pracował nad skierowaniem darowizn na cele charytatywne dla rodzin dotkniętych upadkiem. Levin Cava powiedział, że załogi zbierają również i kategoryzują wiele rzeczy osobistych, w tym dokumenty prawne, albumy ze zdjęciami, biżuterię i sprzęt elektroniczny, z którymi chcą połączyć rodziny.

Wielebny Juan Sosa z Kościoła Katolickiego św. Józefa spotkał innych duchowych przywódców w miejscu zawalenia, gdy pod gruzami pracowały ciężkie maszyny, a żałobnicy zostawiali kwiaty i zdjęcia. Powiedział, że przywódcy religijni mają nadzieję przynieść pokój pogrążonym w żałobie rodzinom.

„Mam nadzieję, że dojdą do jakiegoś wniosku, ponieważ nadal będziemy się za nich modlić” – powiedział.

Przejście od poszukiwań i ratownictwa do odzyskiwania było ponure. Na godziny przed przeprowadzką w środę ratownicy stali w pobliżu, duchowni przytulali lokalnych urzędników, wielu szlochali.

Lider zespołu ratunkowego Miami-Dade, Alan Kominsky, powiedział w środę, że spodziewa się, że powrót do zdrowia potrwa jeszcze kilka tygodni. Dodał, że załogi używają teraz cięższego sprzętu, aby przyspieszyć usuwanie gruzu.

READ  Demokraci w Izbie Reprezentantów próbują wymusić głosowanie w sprawie pomocy zagranicznej dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu

„Oczekujemy, że postęp będzie postępował w szybszym tempie” – dodał.

Nadzieja na znalezienie ocalałych na krótko ożyła, gdy robotnicy zburzyli to, co pozostało z budynku, umożliwiając dostęp do nowych obszarów gruzu.

Istnieją pewne puste przestrzenie, w których ocaleni mogli zostać uwięzieni, głównie w piwnicy i garażu, ale nikogo nie znaleziono żywego. Zamiast tego zespoły odzyskały kilkanaście dodatkowych ofiar.

Nikt nie został zabrany żywy od wczesnych godzin po zawaleniu się 12-piętrowego budynku 24 czerwca.

Tymczasem władze otwierają dochodzenie przed ławą przysięgłych w sprawie awarii. Rodziny złożyły co najmniej sześć pozwów.

——

Powiązani autorzy prasowi Stacy Plaisance w Surfside na Florydzie; Kelly Kennedy i Frida Frisaro w Fort Lauderdale na Florydzie; Ian Mader i Adriana Gomez będą w Miami; Pedro Serving w Asuncion w Paragwaju i Sudin Thanwala w Atlancie przyczynił się do powstania tego raportu.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *