Pozew dotyczący praw autorskich New York Times żąda, aby OpenAI usunął wszystkie wystąpienia GPT

Anonimowy czytelnik Udostępnia raport: „The Times” celuje Wiele firm znajduje się pod parasolem OpenAI, a także Microsoft, partner OpenAI, którego wykorzystuje do obsługi swojej usługi Copilot i pomaga zapewnić infrastrukturę do szkolenia modelu dużego języka dla GPT. Jednak pozew wykracza poza wykorzystanie materiałów chronionych prawem autorskim w szkoleniach i utrzymuje, że oprogramowanie oparte na OpenAI z radością ominie paywall „Timesa” i przypisze „Timesowi” halucynogenne dezinformacje.

W pozwie zauważono, że „Los Angeles Times” zatrudnia dużą liczbę pracowników, co pozwala mu między innymi poświęcać reporterom szeroką gamę tematów i angażować się w ważne dziennikarstwo śledcze. Dzięki tym inwestycjom gazeta często uznawana jest za wiarygodne źródło wielu informacji. Wszystko to kosztuje, a „Times” zarabia na tym, ograniczając dostęp do swoich raportów za pośrednictwem potężnego paywalla. Ponadto każda drukowana kopia zawiera informację o prawach autorskich, a warunki korzystania z usług „Timesa” ograniczają kopiowanie i wykorzystywanie wszelkich opublikowanych materiałów i mogą wybiórczo określać sposób licencjonowania swoich artykułów.

Oprócz zwiększania przychodów ograniczenia te pomagają również zachować reputację autorytatywnego głosu, kontrolując wygląd jego dzieł. W pozwie zarzuca się, że narzędzia opracowane przez OpenAI podważają to wszystko. […] Celem pozwu jest jedynie usunięcie wszelkich instancji GPT, które obie strony przeszkoliły przy użyciu materiałów z „The Times”, a także zniszczenie zbiorów danych wykorzystanych do szkolenia. Zwraca się także o wydanie stałego nakazu, aby zapobiec podobnym zachowaniom w przyszłości. „The Times” także chce pieniędzy, mnóstwa pieniędzy: „ustawowych odszkodowań, zadośćuczynień, rekompensat, naruszeń i wszelkich innych ulg, na jakie pozwala prawo lub słuszność”.

READ  Loblaws i Frito-Lay rozwiązują spór dotyczący cen przekąsek

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *