Największy rynek nieruchomości w Kanadzie odnotował nadpodaż mieszkańców: Stat Can

Największy rynek nieruchomości w Kanadzie odnotował nadpodaż mieszkańców: Stat Can

Kanadyjska Narodowa Agencja Statystyczna wylewa kubeł lodowatej wody na spekulacyjne rynki tego kraju. the Kanadyjski program statystyk mieszkaniowych (CHSP) Załamały się dane dotyczące podaży mieszkań w latach 2019-2021 Statystyki Kanady Program Stat Can wykazał, że zarówno CMA w Toronto, jak i Vancouver odnotowały wzrost podaży mieszkań znacznie szybciej niż ich populacja. Oznacza to, że gwałtowny wzrost cen mieszkań wynikał z nadmiernego kredytu i narracji. Przepraszam!

W Toronto i Vancouver obszar przewyższa liczbę ludności

Toronto, największe miasto Kanady, więcej niż nadąża za podażą mieszkań, jest to kwestia alokacji. Stat Can stwierdza, że ​​w Toronto CMA liczba ludności wzrosła o 1,3% (+84 480 osób) w latach 2019-2021. Tymczasem zasoby mieszkaniowe w Toronto wzrosły o 3,5% (+61 320 nieruchomości).

Liczby wychodzą na około 1 dom na każde 1,3 osoby – połowa średniej wielkości rodziny w mieście. O ile w całym Toronto i okolicach nie budowano jednoosobowej chaty, oznaczało to, że mieszkania nie były tak rzadkie, jak się wydawało.

W Vancouver, najdroższym mieście Kanady i tradycyjnym centrum imigracyjnym, robi się coraz ciaśniej. Jednak Stat Can informuje, że zasoby mieszkaniowe Vancouver CMA wzrosły o 3,6% (+28 085 domów) w latach 2019-2021, a liczba ludności wzrosła zaledwie o 2,1% (+55 655 osób) w tym samym okresie. To dwie osoby na gospodarstwo domowe, około 26% mniej niż średnia wielkość rodziny w okolicy.

Kanadyjskie ceny nieruchomości były napędzane kredytem i kombinacją

Jasne, ale to kwestia kilku lat. W Kanadzie chronicznie brakuje zapasów, prawda? Nie to pokazały dane. BMO twierdzi, że podaż mieszkań w kraju wyprzedziła tworzenie gospodarstw domowych o dwie dekady. Może nie być zbyt wielu dodatkowych mieszkań, ale gwałtowny wzrost cen w Kanadzie od ponad 30 lat nie wynika z niedoboru. Postrzegany niedobór ma tendencję do uprzemysłowienia, gdy ceny mieszkań gwałtownie rosną, przy malejącej podaży, bo kto sprzedaje aktywa, których wartość szybko rośnie?

READ  Ekskluzywny Fiat Chrysler zbliża się do ugody w amerykańskiej próbie oszustw związanych z emisją - źródła

W tym okresie, gdy podaż przewyższała liczbę ludności, rynki te odnotowały niemal rekordowy wzrost cen. Narracji brakowało, ale rzeczywistość była taka, że ​​tani kredyt zalał rynek. To nie tylko nasza opinia, którą mamy nadzieję przedyskutować, ale opinia przyjęta przez międzynarodowy system walutowy.

Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS), bank centralny banków centralnych, stwierdził, że ceny mieszkań na całym świecie rosną, ponieważ stopy procentowe są zbyt niskie przez zbyt długi czas.

To prawdopodobnie nie zaskoczy Bank of Canada (BoC). Nie, nie dlatego, że prezes Banku Kanady był wówczas także przewodniczącym Rady Gubernatorów Banku Rozrachunków Międzynarodowych. Badania banku centralnego wykazały, że niższe stopy procentowe podwyższały ceny domów przez 30 lat i faktycznie sprawiły, że mieszkania były tańsze pomimo narracji. Zabawne, prawda?

Kanadzie nigdy nie brakowało dostaw, ale jej rząd chce

Kilka z największych banków w Kanadzie nie jest przekonanych o niedoborze, ale widzą, że jeden się szykuje. BMO twierdzi, że Kanada nigdy nie miała niedoboru dostaw, ale rząd federalny próbuje go wyprodukować. Wykorzystuje silny wzrost populacji jako bodziec do popytu, co pomaga wzmocnić jego kasę.

Celowo zwiększając populację szybciej, niż jest w stanie wyprodukować odpowiednie mieszkania, próbują stworzyć cenę minimalną dla tego, co globalne banki nazywają „największą na świecie bańką na rynku nieruchomości”.

Zaangażował się również Scotiabank, stwierdzając, że stopy procentowe muszą wzrosnąć, aby ustabilizować sektor mieszkaniowy. Chociaż mieszkalnictwo nie jest głównym celem Banku Kanady, jedynym sposobem na zrównoważenie niestabilności spowodowanej strategią popytu ludnościowego rządu federalnego jest wstrzymanie kredytu. Ich zdaniem spadek cen mieszkań byłby mniejszym ryzykiem niż kontynuacja ich obecnej trajektorii.

Tani kredyt. Szybki wzrost populacji. Tanie mieszkania. Wybierz dwa.

READ  Więcej Kanadyjczyków niż kiedykolwiek wcześniej nie może sobie pozwolić na zakup domu. Ale czy posiadanie jest zawsze lepsze niż wynajmowanie?

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *