Wyimaginowana dziewiąta planeta Układu Słonecznego jest znacznie bliżej niż myśleliśmy, przynajmniej zakładając jej istnienie. To niedawna decyzja dwóch naukowców, którzy monitorowali całą orbitę wokół dziewięciu planet. Portal zwrócił uwagę na ten temat Fizyka.
Czy istnieje dziewięć planet?
Dziewięć fikcyjnych planet, znanych również jako Planet X lub Planet Next, jest ukrytych w tajemnicy od 2016 roku. Postrzegają to jako legendę, inni ciągle tego szukają. Pierwsza wzmianka o dziewięciu planetach pojawiła się w badaniu opublikowanym w czasopiśmie Magazyn astronomicznyKonstantin Batygin i Michael Brown z California Institute of Technology zauważają obecność nieodkrytej planety w zewnętrznej części Układu Słonecznego.
papier [finally!] Planet Nine próbuje zebrać wszystkie obserwacje zewnętrznego Układu Słonecznego i wywrócić je do góry nogami w statystycznie znaczący sposób, aby dowiedzieć się o orbicie i masie. Więc gdzie jest Planeta Dziewiąta? Pokaż mapę skarbów. pic.twitter.com/LijMt7kSWX
– Mike Brown (Zabójca Plutona) 24 sierpnia 2021
Teraz ci panowie są dostępni na swoim nowym serwerze prepress arXiv (Badanie zostało zaakceptowane przez The Astrophysical Journal Letters), który dokonał ponownej oceny swoich obliczeń na podstawie recenzji oryginalnej pracy i stwierdził, że Planeta Dziewięć musi być bliżej niż nam się wydaje. Autorzy opublikowali inne ważne informacje o sobie blog lub notatka.
Dziewiąta planeta to fikcyjna planeta Znajduje się w Układzie Słonecznym, poza orbitami innych planet w kosmosie za Pasem Chajber.
Szacuje się, że planeta jest od 5 do 10 razy cięższa od Ziemi i ma średnicę od około 13 000 do 26 000 kilometrów.
Grupa „obcych” obiektów w pasie Chajber. Brązowy, Budijin, RXIV
Dowodem jego istnienia powinien być wpływ grawitacji na inne ciała. Gdyby nie dziewiąta planeta, należałoby oczekiwać, że obiekty w Pasie Chajber znajdują się w przybliżeniu w płaszczyźnie orbity Układu Słonecznego.
Zamiast tego możemy wyraźnie zobaczyć, że wielokrotne orbity tych obiektów są zgrupowane w tym samym kierunku. Oczywiście istnieje również możliwość, że Dziewiąta Planeta może nie istnieć i że cały nadzwyczajny porządek jest po prostu statystycznym zaburzeniem.
Od razu na uwagę zasługuje przeprowadzone na początku tego roku badanie, w którym zespół naukowców współpracuje z Body and Brown. Nie poddała się i obwiniała o wiele wad. Z drugiej strony inne badania sugerują, że wyimaginowana planeta ma dziewięć lat W rzeczywistości nie jest to planeta, ale czarna dziura.
Gdzie znajduje się ta hipotetyczna planeta?
Autorzy potraktowali tę krytykę poważnie i ponownie ocenili swoje oryginalne dane, ale stwierdzili, że masa materiału w Pasie Khyber wciąż była niezwykła. Według nich istnieje tylko 0,4% szans, że to przypadek.
Hipoteza opierała się na interakcjach między orbitami sześciu ciał transptonowych, których dziwne orbity można zobaczyć na rysunku. Źródło: Wikipedia
Jak pisze brama ZiemskiWedług nowych obliczeń planeta jest 6,2 razy cięższa od Ziemi i krąży wokół Słońca w odległości od 300 do 380 jednostek astronomicznych. (Od redakcji: AU – jednostka astronomiczna, średnia odległość między Słońcem a Ziemią)
Ustawili obrót planety na 16 stopni, a jasność na około 22 stopnie. Jasność planety, w zależności od tego, gdzie się znajduje na orbicie, im bliżej planeta znajduje się od Słońca, tym jest jaśniejsza.
Mówiąc najprościej, nowe badanie przesuwa dziewięć planet bliżej Słońca niż wcześniej sądzono. To naprawdę dziwne, zdaniem wielu, jeśli jest bliżej niż myśleliśmy, powinniśmy go znaleźć. Jednak autorzy twierdzą, że dotychczasowe obserwacje wykluczyły pobliskie regiony, w których znajduje się dziewięć planet, znacznie zmniejszając szanse na to. Według nich, jeśli planeta naprawdę istnieje, powinniśmy ją odkryć w przyszłości poprzez laboratorium Very Rubin.
Chociaż badanie nie dostarczyło jeszcze rozstrzygających dowodów na istnienie tej fikcyjnej planety, wskazuje to, że poszukiwania przynajmniej tej planety dobiegają końca. Wkrótce znajdziemy Planetę Dziewiątą, lub obserwacje ją przegapią.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”