Rolnicy potrzebują dziś praktycznych innowacji

Każdy z nas ma różne problemy. Przykładem jest choćby kasyno z darmowa kasa na start, który nie zawsze okazuje się pomocny. Gorzej jednak, kiedy problemy tyczą się większej grupy osób czy nawet całego społeczeństwa. Tak też jest dziś z rolnikami, którzy muszą zmagać się z różnymi warunkami klimatycznymi, politycznymi, jak i związanym z nim kryzysem żywnościowym. Coraz częściej mówi się o tym, że rolnicy potrzebują praktycznych innowacji, a nie doraźnych akcji, aby zażegnać globalny kryzys żywnościowy.

Globalne problemy

Coraz bardziej wkraczamy w czasy kryzysu humanitarnego i środowiskowego, który związany jest z niedoborami żywności i problemami z rolnictwem. Bez zrównoważonych systemów, które sprawiają, że globalna produkcja stanie się bardziej wydajna, nastąpi jeszcze większa przepaść między tymi, którzy mają wystarczająco dużo żywności, a tymi, którzy jej nie mają. To właśnie na samych rolnikach spoczywa najbardziej bezpośredni ciężar zapobiegania temu zjawisku. Jednak przez cały czas zmagają się z problemami klimatycznymi, politycznymi, które mocno utrudniają im codzienną pracę. Cała branża ma spore kłopoty, gdyż dochodzi nie tylko do suszy, powodzi, mrozów, lecz i ataku zupełnie nowych chorób roślin czy samych szkodników.

Niestety trzeba sobie zdawać sprawę z tego faktu, że susze, fale mrozów czy upałów, jak i ulewne deszcze będą w nadchodzących latach coraz częstsze i bardziej dotkliwe. Zwiększony popyt, rosnąca liczba ludności, przestawienie się na biopaliwa sprawia, że produkcja żywności musi wzrosnąć o 60-70% w ciągu najbliższych kilku dekad. W innym przypadku grozić nam mogą spore niedobory, klęska głodu w miejscach, gdzie dotąd nie mieliśmy takich przypadków.

Niezbędne zmiany

Koniecznie zatem należy wprowadzić nowe technologie, które pomogą rolnikom reagować na kryzysy, a następnie uporać się z nimi. Nie trzeba jednak wymyślać czegoś zupełnie innego, gdyż już teraz mamy sporo ciekawych metod, które są skuteczne, jednak potrzebują większego rozwoju, dofinansowania.

READ  VSB przekształca pierwszy trawnik w 42,6-megawatową farmę wiatrową w Polsce

Najważniejsze jest przede wszystkim utrzymywanie w jak najlepszym stanie pól i upraw. W miarę nasilania się zmian klimatycznych. Konieczne jest zatem wprowadzenie komputerowych symulacji, które są w stanie ostrzegać przed różnymi zagrożeniami. Hodowcy muszą zyskać narzędzia, które pomogą im przewidywać, reagować i łagodzić wpływ zmiany klimatu na ich pola. Już teraz w użyciu są choćby urządzenia, które są w stanie mapować i mierzyć poziom węgla w glebie czy też takie, które stale badają poziom wilgoci. Dzięki takim informacjom rolnicy mogą lepiej dostosować system nawozów czy nawadniania pól.

Równie istotne jest jednak utrzymanie zdrowego biznesu. W Polsce mamy przecież często sytuacje, kiedy to rolnicy sprzedają swoje plony poniżej kosztów produkcji. Nie brakuje również informacji o tym, że brakuje pracowników do wykonywania zbiorów, przez co plony niszczeją na polach. Niezbędna jest zatem automatyzacja, jak i również o wiele lepsze planowanie pod względem biznesowym. W przyszłości wielu pracowników mogą zastąpić maszyny i roboty, jednak do powszechnego ich użycia minie jeszcze wiele lat.

Rolnicy nie mogą bać się nowych technologii, cyfryzacji, gdyż to obecnie jedyna droga do prowadzenia skutecznych i opłacalnych upraw. Wszystko to jednak wprowadzane jest na małą skalę i zazwyczaj o nowatorskich rozwiązaniach słyszymy tylko z poziomu jednego czy kilku gospodarstw. Państwa, prywatny sektor, jak i mniejsi rolnicy powinni bardziej inwestować w rozwiązania przyszłościowe aniżeli doraźne. Coroczne dopłaty, rządowe odszkodowania przecież nie są w stanie rozwiązać problemów, z którymi rolnicy mogą mieć do czynienia również i w następnych sezonach.

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *