Polska potępia unijną umowę o migracji i azylu uzgodnioną przez Radę Europejską

Polska potępia unijną umowę o migracji i azylu uzgodnioną przez Radę Europejską

Polska była jednym z dwóch krajów, które głosowały przeciwko nowym przepisom dotyczącym migracji i azylu, przyjętym wczoraj wieczorem przez państwa członkowskie UE. W odpowiedzi na porozumienie, które wymaga od krajów przyjmowania migrantów lub płacenia za każdy transfer, którego odmówią, Warszawa mówi, że „nie zaakceptuje narzucania nam absurdalnych pomysłów”.

The Nowa umowaOkrzyknięty „historycznym” przez Szwecję, która obecnie sprawuje rotacyjną prezydencję w UE, ruch – kierowany przez Włochy i Grecję – ma na celu złagodzenie presji wywieranej na dużą liczbę migrantów i osób ubiegających się o azyl przybywających przez Morze Śródziemne.

Część z tych osób zostanie przeniesiona do innych państw członkowskich. Jeśli kraj nie chce ich przyjąć, może zamiast tego skorzystać z „mechanizmu solidarności”, aby sfinansować każdy transfer, którego odmówi, kwotą 20 000 euro.

Przed wczorajszym szczytem ministrów spraw wewnętrznych UE w Radzie Europy pojawiły się wątpliwości, czy dojdzie do porozumienia. Według doniesień grupa około dziesięciu państw, na czele z Włochami, sprzeciwiła się umowie Europa polityczna.

Jednak kompromisy w ostatniej chwili spełniły żądania niektórych z tych, którzy się sprzeciwiali, i ostatecznie porozumienie, które wymagało większości, a nie jednomyślnego poparcia, zostało ratyfikowane przez 21 z 27 państw członkowskich UE.

Cztery kraje – Bułgaria, Malta, Litwa i Słowacja – wstrzymały się od głosu, a tylko dwa sprzeciwiły się planowi – Polska i Węgry, które od dawna odrzucają pomysł relokacji migrantów i osób ubiegających się o azyl – podała telewizja TVB.

READ  Polak David Gadzik wygrywa sobotnie zawody slopestyle w Big White - Kelowna News

W 2020 r. Polska i Węgry wraz z Czechami zostały uznane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości za naruszające prawo UE, odmawiając przyjęcia uchodźców w ramach poprzedniego systemu kwotowego. Jednak Praga głosowała wczoraj wieczorem za transakcją.

Porozumienie, które musi być jeszcze wynegocjowane z Komisją Europejską i Parlamentem Europejskim, zostało potępione przez polski rząd.

„Mechanizm obowiązkowej relokacji już kiedyś zawalił się jak domek z kart” – napisał zeszłej nocy na Twitterze minister ds. „Okazało się to niepraktyczne, szkodliwe i niewystarczające, aby sprostać wyzwaniom”.

„Polska jest krajem, który z powodzeniem poradził sobie z największym kryzysem migracyjnym od czasów II wojny światowej. Nie zgodzimy się na narzucanie nam absurdalnych pomysłów” – dodał.

W ubiegłym roku, po inwazji Rosji, do Polski przedostały się miliony uchodźców z Ukrainy, a ponad milion pozostało w kraju. Podczas tego kryzysu polski rząd wielokrotnie wzywał UE do zapewnienia funduszy na zakwaterowanie i wsparcie uchodźców.

Premier Polski zaapelował do Unii Europejskiej o dofinansowanie pomocy uchodźcom z Ukrainy

W rozmowie z TVP wczoraj wiceminister spraw wewnętrznych Bartosz Grodecki przekonywał, że stypendium Unii Europejskiej w wysokości około 200 euro dla ukraińskich uchodźców jest niesprawiedliwe.

Polski rząd skrytykował fakt, że nowa umowa migracyjna została przyjęta większością głosów, a nie jednomyślnością. „Nie ma jedności bez jedności” – powiedział Grodecki.

„System azylowy, który zmusza do przyjmowania migrantów i wysokie kary za odmowę, nie ma nic wspólnego z solidarnością” – dodał.

Źródło głównego obrazu: Wesley R. Tiki/Flickr (w domenie publicznej)

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *