Mandolesi, John Henry – Nekrologi – Sault Ste. Maria

Ze złamanym sercem ogłaszamy, że John Mandolesi odszedł spokojnie 1 marca 2023 roku, w wieku 89 lat, w otoczeniu kochającej rodziny w Salt Area Hospital (SAH). Jesteśmy spokojni, wiedząc, że już nie cierpi, a wyzwania ostatnich kilku lat dobiegły końca.

Oddany mąż Mary (z domu Levidotte) od 67 lat i kochający ojciec Debry Wilkin (nieżyjący już Bruce) i Lisy McMillan (Ian).

Pozostawił rodziców Angelę (z domu Dionisi) i Umberto Mandolesi. Drogi bracie Richarda (Charlotte) i Jerry’ego (Rachel) i będzie ciepło wspominany przez wielu przyjaciół i rodzinę, zwłaszcza siostrzeńców i siostrzenice Jimmy’ego, Judy, Laurie, Nelsona Soaresa i Jennifer.

Tata był filarem siły dla Deb i Lisy, a zięć Ian bardzo będzie za nim tęsknił, ponieważ podziela ich miłość do sportu i Toronto Blue Jays.

Papa bardzo go kochał i zawsze będzie za nim tęsknić jego urocze wnuczki Ashley Gerrard (Ari Vitala), Christine Campbell (Kevin), Alison Wilkin, Stephanie Wilkin i Taylor McMillan, a także prawnuki Carter, Brody, Miko i Joy.

Baba zapalił się, gdy był w towarzystwie swoich wnuków. Był bardzo dumny z każdego z nich i zawsze miał historię lub lekcję, ponieważ tylko on mógł im opowiedzieć. Wraz z pojawieniem się wnuków w naszej rodzinie, papa uwielbiał cotygodniowe wizyty u Mikko i wizyty na FaceTime z Carterem, Brodym i najmłodszym Joeyem.

John był oddanym pracownikiem Algoma Steel, który w swojej 40-letniej karierze nie opuścił ani jednego dnia pracy i przeszedł na emeryturę jako kierownik kontroli produktów.

Rodzina zawsze była na pierwszym miejscu, podobnie jak jego miłość do sportu. John był utalentowanym sportowcem, szczególnie w hokeju i baseballu. Jako utalentowany hokeista zwrócił na siebie uwagę Detroit Red Wings, co zaowocowało zaproszeniem na ich obóz treningowy i grał w kilku mistrzowskich drużynach fastball.

Był również bardzo dumny ze swojego włoskiego pochodzenia i był wieloletnim członkiem Towarzystwa im. G. Marconiego, gdzie spędzał wiele wieczorów ciesząc się towarzystwem swoich wieloletnich przyjaciół.

READ  Oto niektórzy z dzisiejszych najbogatszych 1%

Dziękuję za nadzwyczajną opiekę i współczucie, jakie pogotowie ratunkowe i zespół pielęgniarski 3B udzieliły Johnowi. Specjalne podziękowania należą się pielęgniarce Sandy, która była przy nim każdego wieczoru, oraz dr Pennellowi, dr George’owi i dr Boothowi, dzięki którym jego ostatnie dni były tak wygodne i spokojne.

Rodzina dziękuje również dr Frattisi, dr Castellani, pielęgniarkom z Kliniki SAH, Brendzie Paat i Anastasii Greve z Kliniki SAH za kontynuację, a także pielęgniarkom John’s Bayshore Homecare, Cassandrze i Marianne, które opiekował się Johnem przez ostatnie kilka lat.

Mary, Lisa i Deb pragną wyrazić głęboką wdzięczność dla Ashley i Taylora. Taylor, który ostrożnie przewoził tatę na spotkania i załatwiał sprawy dla babci w ostatnich miesiącach, kiedy mama i tata byli nieobecni. Oraz Ashleyowi, który odegrał tak kluczową rolę w zapewnieniu opieki Papie. Został przyjęty przez wspaniały personel SAH i został u boku Grama na początku ostatnich dni Papy, podczas gdy reszta rodziny podróżowała do domu, aby być z nimi.

Specjalne podziękowania dla drogiej rodziny i przyjaciół, którzy przybyli z wielką miłością i wsparciem.

Ciało zostało poddane kremacji. Na prośbę Jana nie będzie wizytacji, a prywatne nabożeństwo odbędzie się w późniejszym terminie. Darowizny pamiątkowe można przekazywać na rzecz Sault Area Hospital Foundation lub Heart and Stroke Foundation (płatne czekiem lub online, korzystając z poniższych łączy). przyjezdny www.osullivanfuneralhome.com Aby złożyć kondolencje rodzinie. Organizacja powierzona O’Sullivan Burial Home and Cremation Centre, 215 St. James Street, 705-759-8456.

SAHF – www.sahfoundation.com/donate

Niewydolność serca – https://secure-support.heartandstroke.ca/site/SPageServer?pagename=DMDonationForm&s_locale=en_CA&s_fT=cont&s_pres=hsweb&s_cscid=hsweb_home_hero

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *