Dr Julian Agar udał się do granicy na początku tego miesiąca z planem pomocy uciekinierom ze strefy wojennej stworzonej przez rosyjską okupację Ukrainy.
Trzy tygodnie temu, na krótko przed wyjściem, zdradził swój plan pomocy Ukrainie w wejściu do szpitala.
„Doszło do wielu ataków i ostrzałów na szpitale i korytarze humanitarne, więc nie przekroczę granicy w miarę upływu czasu” – powiedział.
„Często musieli jeździć przez kilka dni i musieli czekać do 16 godzin na przekroczenie granicy” – powiedział Agar.
Gdyby mógł wrócić i zrobić to jeszcze raz, wcześniej opuściłby Quebec.
„Dzień przed moim przyjazdem zmarł 50-letni mężczyzna, który miał napad padaczkowy, ponieważ nie mógł dostać lekarstwa, a tamtejsi dostawcy nie mogli mu wstrzykiwać” – powiedział. Powiedział.
Wiedział jednak, że pomógł wielu.
„Nasz spokój i nasz komfort, to świadomość faktu, że, nawiązując do wołanie etuttukkollappatakkutatu”, powiedział. „To bardzo utaiyakkutiyatu.”
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.