Dochodzenie w sprawie dyrektorów zakładów pogrzebowych w Hull: dwóch zwolnionych za kaucją po odnalezieniu prochów

Dochodzenie w sprawie dyrektorów zakładów pogrzebowych w Hull: dwóch zwolnionych za kaucją po odnalezieniu prochów

Skomentuj zdjęcie,

Ciała i prochy zostały usunięte przez niezależnych przedsiębiorców pogrzebowych

Policja podała, że ​​dwie osoby zostały zwolnione za kaucją po tym, jak funkcjonariusze usunęli 35 ciał i pewną ilość prochów z ciała dyrektora zakładu pogrzebowego w Hull.

Ciała i prochy przewieziono z firmy Legacy Independent Funeral Directors przy Hessle Road do innej kostnicy.

46-letni mężczyzna i 23-letnia kobieta zostali aresztowani po doniesieniach o „opiekunie zmarłego”.

Na konferencji prasowej policja w Humberside podała, że ​​otrzymała ponad 1000 telefonów od obywateli.

Powiedziała także, że wyspecjalizowane zespoły i zespoły kryminalistyczne przeszukiwały „budynki handlowe powiązane z podejrzanymi”.

Skomentuj zdjęcie,

We wtorek po południu funkcjonariusze policji w Humberside zorganizowali konferencję prasową

Małżonkowie byli przetrzymywani pod zarzutem uniemożliwiania zgodnego z prawem i przyzwoitego pochówku, oszustwa polegającego na składaniu fałszywych zeznań oraz oszustwa polegającego na nadużyciu stanowiska.

Zostali jednak zwolnieni, a dochodzenie policyjne trwa.

Funkcjonariusze otoczyli kordonem trzy placówki niezależnych przedsiębiorstw pogrzebowych po otrzymaniu w środę raportu dotyczącego obaw „w związku z przechowywaniem, zarządzaniem i funkcjonowaniem zmarłych osób w tych obiektach”.

Jednak od tego czasu kordony zostały zdjęte ze wszystkich trzech budynków przy Hessle Road i Anlaby Road w Hull oraz Beckside w Beverley.

Na wtorkowej konferencji prasowej zastępca komendanta policji Tom McLoughlin powiedział: „Na tym etapie mogę potwierdzić, że od rana w piątek 8 marca do wieczora w sobotę 9 marca wyzdrowialiśmy łącznie 35 zmarłych, których z szacunkiem przewieziono do kostnicy w Hull i trwają czynności Oficjalna identyfikacja.

„Ponadto znaleźliśmy także pewną ilość ludzkich prochów.

„Jesteśmy w trakcie starannego odzyskiwania wszystkich prochów i transportu ich do kostnicy”.

Źródło obrazu, Dave Higgins/PA Media

Skomentuj zdjęcie,

Nad sprawą pracuje ponad 120 policjantów i pracowników, niektórzy z innych regionów

Dodał, że śledztwo osiągnęło „krytyczny etap”, a nad sprawą pracuje ponad 120 funkcjonariuszy i pracowników policji, niektórzy z innych regionów kraju.

Zastępca komendanta policji David Marshall powiedział na konferencji prasowej, że było to „bardzo złożone i delikatne śledztwo, którego podstawą były zdruzgotane rodziny” i wyraził „szczere i głębokie współczucie rodzinom osób dotkniętych tym zdarzeniem oraz wszystkim innym osobom, których doniesienia dotknęły”.

„Nadal wspieramy zaangażowane rodziny w tym bardzo trudnym i bolesnym czasie” – powiedział.

„To był naprawdę przerażający incydent, a oni, co zrozumiałe, są zrozpaczeni i mają wiele pytań, na które muszą odpowiedzieć.

„Chcę zapewnić ich i szerszą opinię publiczną, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dać im pewność i odpowiedzi na pytania, których tak desperacko pragną”.

Powiedział, że gdy incydent wyszedł na światło dzienne, wiele osób było zszokowanych, przerażonych i „ponownie zszokowanych żalem”.

Źródło obrazu, Dave Higgins/PA Media

Skomentuj zdjęcie,

W poniedziałek rano pod budynkiem zaparkowało osiem radiowozów

Zastępca komendanta policji powiedział policji Dedykowane numery infolinii Biuro pozostaje otwarte, od piątku otrzymano ponad tysiąc telefonów.

McLoughlin powiedział: „Chciałbym skorzystać z okazji, aby porozmawiać bezpośrednio z rodzinami i bliskimi dotkniętymi tymi naprawdę strasznymi warunkami”.

„Moje serce łączę się z wami wszystkimi i mogę sobie tylko wyobrazić, jak frustrujące musi to być dla was i waszych rodzin”.

READ  Biden wygrał prawybory w New Hampshire, mimo że nie brał udziału w głosowaniu

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *